Wydaje mi się, że zdecydowanie masz objawy nadczynności, Przy nadczynności oczywiście wytrzeszcz oczu towarzyszy jak i przyspieszone bicie serca. Może zmniejsz ciut dawka np. o 25.
[ Dodano: 2014-01-20, 15:19 ]
dodam jeszcze, że mi endokrynolog powiedziała, że jak się źle czuję i mam np. objawy niedoczynności to powinnam zrobić badanie tsh, ft3 i ft4 i mogę sama zwiększyć dawkę o 25 i tak też ostatnio zrobiłam co się później okazało dobrym rozwiązaniem. Ale robiłam badania by potwierdzić że tsh rośnie.
_________________ W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. -Paulo Coelho
Karolinax, faktycznie samodzielne manipulowanie dawką leku nie jest najlepszym rozwiazaniem (lepiej za każdym razem konsultować się z endokrynologiem) jednak w praktyce czasem trzeba "pomanipulować". Ważne jednak by rozumieć o co w tym wszystkim chodzi i nie robić gwałtownych skoków dawki.
A co do Twoich objawów to miałem bardzo podobne gdy skoczył mi puls (100 i wiecej na min.) z powodu stresu przed pierwszą operacją.
Pozdrawiam serdecznie.
Pełną supresję TSH definiujemy jako takie dawkowanie tyroksyny, które prowadzi do stężenia TSH we krwi <0,1 mj.m./l bez indukowania nadczynności tarczycy. W razie wątpliwości rozstrzyga zachowanie prawidłowego stężenia wolnej trijodotyroniny w surowicy (stężenie wolnej tyroksyny nie jest dobrym markerem, gdyż często bywa zawyżone bez konsekwencji metabolicznych).
Z artykułu wynika, że można mieć obniżone tsh bez nadczynności, ważne jest stężenie wolnych hormonów. Serio nie badacie ft3 i ft4? Ja mam obniżone tsh, ale poziom hormonów daaaaaleeeeeki od górnej normy. Jednakże poziomem tsh straszę wszystkich lekarzy i pewnie laboratorium.
Tak stosuję dawkę supresyjną L - tyroksyny. Mam wskazanie utrzymać poziom TSH na poziomie ok. 0,1 mcg. Leczenie pod kontrolą TSH. Mam badać tylko poziom TSH.
_________________ Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
Jostein Gaarder
Zaczynam się trochę martwić. Teraz jak mam rozregulowany poziom TSH pojawiły mi się bóle szyi. Bóle w miejscu wyciętej tarczycy, po bokach szyi. Czasami też czuję jak tam w środku coś mnie przydusza. Mając unormowany hormon takiego czegoś nie miałam.
_________________ Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
Jostein Gaarder
[ Dodano: 2014-02-23, 14:59 ]
A przepraszam, już widzę, że odstawiałaś lek.
karolinax napisał/a:
Dzisiaj w nocy myślałam, ze już zakończę żywot na tym świecie. Moje serce zaczęło wariować. Biło nierówno. Myślałam, że zaraz zemdleje. Brakowało mi tlenu.
Euthyrox często powoduje takie dolegliwości. Mi endokrynolog zaproponował małą dawkę Bisocardu na unormowanie ciśnienia i akcji serca. Biorę doraźnie i zdaje egzamin. Na euthyrox jesteśmy skazane, więc trzeba niwelować jego skutki uboczne.
Jutro zaczynam badania kontrolne po podaniu jodu diagnostycznego. Przez 3 dni będę wędrować, dom-szpital, szpital-dom. Żeby wszystko było dobrze. Stresik mały jest. Trzymajcie kciuki.
_________________ Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
Jostein Gaarder
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum