Rozumiem i zgadzam się z tym co zostało napisane. Pytałam z ciekawości. Nie ma takiego przypadku o którym pisałam. Wiadomym jest, że gdyby był to każdy by się leczył. a nie pozostawiał choroby samej sobie.
A ja tak tylko "gdybałam". Skoro nie mogę uzyskać odpowiedzi - to przepraszam, że pytałam