Witam, mój tata (59 lat) 9 lat temu przeszedł przeszczep serca, w związku z czym przyjmuje leki immunosupresyjne. Od miesiąca uskarżał się na ból brzucha. Wykonano badania (załączone zdjęcia wyników, z których wynika że to rak żołądka - signet ring cell carcinoma. Trafiliśmy do onkologa, zlecił kolejne badania - czekamy na wyniki. Lekarze wahają się czy najpierw podać chemię a później operacja, czy odrazu operować z tym że podkreslili, że będzie to operacja wysokiego ryzyka. Proszę o interpretację dotychczasowych wyników. Czy przeszczepione serce wytrzyma chemię?
Przykro mi ale niestety tak, rak sygnalokomórkowy (SRCC) jest rzadką postacią wysoce złośliwego gruczolakoraka, który produkuje mucynę . Jest to nowotwór nabłonkowy charakteryzujący się histologicznym pojawieniem się komórek sygnetowych .
Czy było robione TK płuc?, bo na RTG sa drobne niejasności i wskazane jest przez radiologa żeby TK wykonać.
czekoladka521 napisał/a:
Lekarze wahają się czy najpierw podać chemię a później operacja
czekoladka521 napisał/a:
Czy przeszczepione serce wytrzyma chemię?
Mi trudno jest oceniać i trudno cokolwiek doradzać, sprawa jest na pewno bardziej skomplikowana u taty, jest po przeszczepie serca więc tutaj jest duże ryzyko i zarówno operacji jak i leczenia chemioterapią. Zapewne nie są to rzeczy niemożliwe ale bardzo ryzykowne. Zawsze jak mamy choroby współistniejące jest większe ryzyko kolejnego leczenia, tutaj również jest cukrzyca. W Waszym wypadku tylko konsultacje lekarskie i to kilka żeby podjąć właściwą drogę leczenia. Na pewno musi tutaj z leczeniem onkologicznym współdziałać kardiolog czy taty serce wytrzyma operację czy wytrzyma chemię ja się nie podejmuję oceny.
pozdrawiam i witam na forum, życzę Wam żeby wszystko przebiegło z jak najmniejszą szkodą dla taty bo rzeczywiście przeszedł już bardzo dużo.
Mam jeszcze pytanie :
Czy na podstawie w wyników które mamy, czy można ocenić stan zaawansowania choroby?
Zrobiliśmy też markery nowotworowe :
CEA 1,36 0-4,7
CA19-9 <0,600 0-39
czekoladka521 tato jest pacjentem wysokiego ryzyka i tu jak już napisała marzena66 konieczna jest współpraca paru specjalistów aby wybrać najlepszą dla niego opcję.
Pozytywne jest to że lekarze podejmują się leczenia taty, więc trzeba im zaufać.
Pozdrawiam serdecznie
_________________ Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
Na pewno miejscowe zaawansowanie, pogorszy się jeśli węzły nie są odczynowe a przerzutowe, to nie zostało określone dokładnie. Nie wiemy jak wyglądają na tą chwilę płuca, czy zmiany okażą się przerzutami czy tylko jakimiś nieistotnymi stanami pozapalnymi.
Zagęszczenia w płucach to jakiś stan pozapalny albo obecny proces zapalny, trzeba to odnieść do objawów jeśli pacjent jakieś odczuwa, wtedy antybiotyk może się przydać. Włóknienie śródmiąższowe o ile jest to włóknienie, bo radiolog nie był do końca pewny może być po wcześniejszych zapaleniach płuc, może takie występowały. Wynik powinien obejrzeć lekarz bo są znaki zapytania więc wynik nie jest jednoznaczny, może trzeba będzie pobrać materiał z płuc i sprawdzić, może przeleczyć antybiotykiem i ponownie sprawdzić płuca za jakiś czas.
Węzły chłonne budzą podejrzenie przerzutowych od guza w żołądku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum