Komentarze nie związane bezpośrednio z historią choroby znajdują się w => tym wątku <=
Po przeszło 7 miesiącach i czterech bronchoskopiach (trzy pierwsze nic nie wykazały) dowiedziałem się że u mojej mamy rozpoznano a raczej jeszcze do końca nie rozpoznano...!!! bo jest to przypuszczenie na podstawie struktury komórkowej raka niedrobnokomórkowego płuca prawego
23.03 mama idzie na pierwsza chemię...i tak po prawdzie to niewiele więcej wiem poszukuje wszelkich informacji na temat tej choroby, sposobów leczenia żeby być przygotowanym na to nastąpi...
poniżej wklejam ost opis TK który otrzymałem może ktoś z Was mi coś więcej wyjaśni:
WYNIK BADANIA KT:
Badanie kontrolne KT klatki piersiowej wykonano w akwizycji spiralnej w skaningu przeglądowym oraz po dożylnym podaniu środka cieniującego w warstwach grubości 2,5mm.
Poprzednie badanie 05.10.2010
W płacie górnym płuca prawego pojawiły się zmiany zapalno-niedodmowe i włókniste. W szczycie tego płuca pojawiła się zmiana guzowata o średn. ok. 30 mm przylegająca do ściany klatki piersiowej. Nastąpiła progresja wielkości zmiany guzowatej we wnęce prawej i podostrogowo.
Opisywana zmiana uciska struktury wnęki prawej i żyłę główną górną którą najprawdopodobniej nacieka. Nie można wykluczyć naciekania struktur we wnęce.
Zwiększyła się ilość płynu w osierdziu.
jeśli możesz, przytocz tutaj:
- wynik bronchoskopii w całości (tej, w której pada podejrzenie nowotworu)
- wynik TK z dn. 05.10.2010
Powyższy wynik TK, jaki podałeś, to całość wyniku? To badanie z marca 2011?
Czy było wykonywane USG jamy brzusznej?
W jakim wieku jest mama? Czy odczuwa jakieś dolegliwości, z powodu których wszczęto diagnostykę dot. zmian w płucach? Czy cierpi na jakieś inne choroby?
Czy wiesz, jaką chemię ma otrzymywać mama?
Hmm bronchoskopię dokleję dzisiej, nie mam jej przy sobie,
mama ma 65 lat przez przez 45 lat paliła, od 4 słownie czterech lat miała problemy z kaszlem na który żaden lekarz pierwszego kontaktu nie mógł znaleźć antybiotyku a dostawała je bez liku:-(...(teraz można przypuszczać kiedy zmiany się pojawiły)
W lipcu 2011 podczas kolejnej wizytu lekarz przypomniał sobie że są dni walki z rakiem płuc a jako że mama była w grupie potencjalnego ryzyka wreszcie zalecił RTG KP. No i wyszło...
Główne dolegliwości to kaszel, krwioplucie, duszność, dodatkowa zmiana to pałeczkowate palce.
Mama do tej pory nie chorowała na nic poważniejszego niż przeziębiebnie.
Udało mi się w tamtym tygodniu załatwić wizytę u onkologa, nowe wyniki o które poprosił żeby były świeże, czyli krew, itp wyszły dobrze. Lekarz przyspieszył chemię, na którą wcześniej kazano czekac prawie dwa miesiące...niestety nie wiem jaki będzie skład chemii chociaż mama dostał już informację że będzie to chemia "ciężka" cokolwiek to znaczy dobrze nie brzmi...
[ Dodano: 2011-03-20, 17:24 ]
pierwsza tomografia: 24.07.2010
badanie TK wykonano w warstwach 5mm, przy kolimacji 2x4mm, w skaningu przeglądowym. Rekonstrukcje w oknie płucnym wykonano w warstwach 2,5 mm
W płucu prawym w ok oskrzela głównego widoczna jest nieprawidłowa struktura tkankowa wielkości 43x34x51 mm podejrzana jako Tu.
Zmiana to obejmuje oskrzele płata górnego prawego i powoduje jego znaczne przewężenie w s. 2 płuca prawego widoczna jest kolejna zmiana związana pasmami włóknistymi z opłucną wielk. 20x13mm--m.?
Bronchofiberskopia Krtań, tchawica, ostroga główna, drzewo oskrzelowe płuca lewego bez zmian po prawej stronie ujście o. górnopłatowego szczelinowo zamknięte z poszerzeniem ostrogi między o. górnopłatowym i pośrednim. pobrano wycinek do badania (nie było diagnozy wycinek był za bardzo zniszczony)
Videobronchoskopia 30.09
Krtań, tchawica, ostroga górna - prawidłowe Śluzówka o cechach PZO. Całe lewe drzewo oskrzelowe widoczne oglądaniem drożne. Strona prawa: oskrzela górnopłatowe prawe zamknięte przez ucisk z zewnątrz, ściana przednia wydaje się byc nacieczona, naciek szerzy sie na oskrzele główne i pośrednie wzdłuż ściany przedniej. .
tomografia 05.10.2010
Wykonano badanie klatki piersiowej, jamy brzusznej i miednicy w warstwach 5 mm przed podaniem środka cieniującego a następnie w wasrstwach 2,5 mm z podaniem tegoż środka w bolusie z opóźnieniem w fazie tętniczej i żylnej
W okolicy podziału prawego oskrzela głównego widoczny jest patologiczny obszar naciekowo-nieodmowy obejmujący całkowicie segment I płuca prawego. Zmiana ma przybliżone wymiary (granice trudne do wyodrębnienia ze strefy nieodmowej) 45x42x47 mm. Opisywany obszar tkankowy powioduje całkowitą "obturcję" (nie wiem czy ktoś literówki nie popełnił może chodziło obstrukcję ) oskrzela do s. I oraz przewężenie tętnicy i żyły tego segmentu. Zmiana modeluje i nieznacznie przemieszcza na stronę lewą tchawicę w jej odcinku nadostrogowym. przylega do końcowego odcinka ŻGG, łuku żyły nieparzystej, dystalnego odcinka żyły płucnej górnej, i do pojedyńczych węzłów chłonnych Pozostałe węzły chłonne śródpiersia nie powiększone.
Drobny (ok 3 mm) guzek obwodowo w s.6 lewego płuca.
Śladowa ilośc płynu w worku osierdziowym.
Miernie nasilona zozedma centralna płuc - widoczna głownie w płatach górnych i strefie podpłucnowej płata dolnego płuca prawego
Pęcherzyk rozedmowy 20 mm w płacie środkowym płuca prawego.
Wątroba niepowiększona, bez uchwytnych zmian ogniskowych, PŻW i drogi żółciowe wewnątrzwątrobowe i zewnętrznowątrobowe nieposzerzone. Trzustka niepowiększona, Przewód Wirsunga nieporszerzony. Śledziona niepowiększona. Nerki prawidłowej wielkości z zachowaną strukturą korowo rdzeniową. bez kamicy i zastoju. Nadnercza niepowiększone. Węzły chłonne zaotrzewnowe i krezkowe niepowiększone. Narządy miednicy małej bez uchwytnych cech patologii badaniem TK
Struktury kostne w zakresie badania bez cech destrukcji.
Vdeobronchoskopia 22.10.2011 Krtań, tchawica, ostroga główna - prawidłowe. Śluzówka o cechach PZO. Całe lewe drzewo oskrzelowe widoczne oglądaniem drożne . Strona prawa; ujście oskrzela górnopłatowego szczelinowate, śluzówka ostrogi mniejszej oraz sciany przedniej oskrzela górnopłatowego i pośredniego w częsci przylegającej do ostrogi nacieczona. Bronchoskopowo wydaje się że pulmonektomia nie jest możliwa.
Rozpoznanie Materiał przebadano seryjnie - fragmenty błony śluzowej oskrzela pokryte nabłonkiem migawkowym. W podścielisku rozsiane nacieki głównie z limfocytów. Z powodu znaczengo uszkodzenia materiału - zgniecenia wykonane odczyny trudne do oceny
Masy śluzowe, świeże i zhemolizowane erytrocyty, liczne makrofagi płucne.
Kolejny krok to już przyjecie do "kliniki chirurgii klatki piersiowej" myślałem że coś będą działać okazało się że będzie kolejna bronchoskopia ale chyba bardziej inwazyjna bo w narkozie i tak:
04.02.2011
BAC przeztchawiczny, lavage prawego oskrzela głównego i wynik
Komórki nabłonka migawkowego oskrzela, makrofagi, granulocyty.
Wszystkie rozmazy źle utrwalone. Z układu architektonicznego komorek można przypuszczać że mamy do czynienia z rakiem niedrobnokomórkowym płuca
Zrobiono również tomografię wynik powyżej lub od razu go dopiszę:
WYNIK BADANIA KT:
Badanie kontrolne KT klatki piersiowej wykonano w akwizycji spiralnej w skaningu przeglądowym oraz po dożylnym podaniu środka cieniującego w warstwach grubości 2,5mm.
Poprzednie badanie 05.10.2010
W płacie górnym płuca prawego pojawiły się zmiany zapalno-niedodmowe i włókniste. W szczycie tego płuca pojawiła się zmiana guzowata o średn. ok. 30 mm przylegająca do ściany klatki piersiowej. Nastąpiła progresja wielkości zmiany guzowatej we wnęce prawej i podostrogowo.
Opisywana zmiana uciska struktury wnęki prawej i żyłę główną górną którą najprawdopodobniej nacieka. Nie można wykluczyć naciekania struktur we wnęce.
Zwiększyła się ilość płynu w osierdziu.
Przy wypisie skierowano mamę na chemioterię pierwszy wolny termin 16 kwietnia tak jakby było mało opóźnienia w tym leczeniu...udało się to jednak przyśpieszyć i pierwszy cykl ma sie zacząć 23.03.ostatnie wyniki morfologia, próba wątrobową itp. wypadły dobrze...no i z czym ja a raczej mama ma do czynienia onkolog powiedział wyraźnie pomimo niejednoznaczego wyniku to jest rak...
Witaj Darku... Przykre jest to, że i w Twojej rodzinie zjawił się "skorupiak"
Wyjaśnianiem wyników badań, zajmą się kompetentne osoby ja tylko napiszę że zauważyłam pewne przepalcowania.
racjusz napisał/a:
W lipcu 2011 podczas kolejnej wizyty lekarz
myślę, że pisząc tą datę lipiec 2011 miałeś na myśli datę o rok wstecz czyli lipiec 2010.. a że pisałeś to w stresie to zamiast wpisać na końcu "ZERO" wstawiłeś "JEDYNKĘ"
racjusz napisał/a:
Vdeobronchoskopia 22.10.2011 Krtań, tchawica, ostroga główna - prawidłowe.
to samo przepalcowanie wystąpiło i tutaj w dacie.
_________________ Życie - to jeszcze raz móc odetchnąć. Reszta nic nie znaczy.
Pozdrawiam - Teresa
Niestety w opisach TK widać progresję zmian w płucach, co w połączeniu z opisem bronchoskopii faktycznie może wskazywać na nowotwór. Do tego objawy - kaszel, krwioplucie, palce pałeczkowate i wywiad dot. nikotynizmu.
Czy było wykonywane to USG jamy brzusznej i wykluczono przerzuty w tym rejonie?
Nie wiem co onkolog miał na myśli mówiąc "ciężka chemia" - każda jest leczeniem obciążającym dla organizmu pacjenta, jedni znoszą ją lepiej inni gorzej.
Darek, to JEST rak. Obojętnie, ile bronchoskopii jeszcze zrobią.
Bez tej pewności nie zdecydowano by o chemioterapii.
Co gorsza bez większej szansy na happy end, ponieważ nacieka na opłucną i leży niekorzystnie.
Cięzką wiadomość mi sprzedałeś...
Ale jeszcze o niczym nie świadczy...nawet jak rzeczywiście tak będzie to trzeba walczyć i to mam zamiar zrobić ze wszystkich sił
Dziś pierwszy dzień chemioterapii wg. schematy PE nie znam niestety składu...może ktoś napisać jak chory może zareagować na wlew czego się można spodziewać...? Na co powinienem zwrócić uwagę...co może niepokoić...?
niestety siedzę dziś i jutro w Łodzi więc mama dziś i jutro radzi sobie sama
Przede wszystkim warto sprawdzić czy Mama dostała odpowiednie zabezpieczenie przeciwymiotne, tzn. leki, które hamuja uciążliwe wymioty. To standard, ale czasami różnie bywa. Warto dokupić - jesli lekarz nie zaleci - leki osłonowe na żołądek - typu polprazol.
Dużo pić, a nawet bardzo dużo, by czyścić nerki z cytostatyków.
Napewno Mama dostanie jakąs broszurę o możliwych skutkach ubocznych - warto przeczytać, by sie nie denerwować dodatkowo, że wystepują jakieś dolegliwości...
Życzę, by Mama przeszła chemię w miarę OK - bez uciążliwych dolegliwości...
chemioterapii wg. schematy PE nie znam niestety składu
PE to cisplatyna i etopozyd.
Każdy pacjent reaguje różnie na wlewy, przy pierwszym może być jeszcze niewiele skutków ubocznych typu nudności, wymioty, ale z każdym kolejnym i kumulacją cytostatyków w organizmie objawy te mogą się nasilać.
Mama na pewno dostanie dożylnie furosemid i płyny, ponieważ cisplatyna działa nefrotoksycznie i trzeba "przepłukać" nerki.
racjusz, lista możliwych skutków ubocznych jest nieskończona, ale każdy przechodzi ją trochę inaczej.
Powikłania chemioterapii czyta się jakrelacje z gabinetu grozy, ale trzeba na to patrzeć jak na sumę możliwych komplikacji
Skutki uboczne chemioterapii dzielą się na:
* ostre (natychmiastowe) – występują w okresie stosowania chemioterapii (nudności, wymioty, reakcja uczuleniowa),
* wczesne – pojawiające się 4-6 tygodni po leczeniu (uszkodzenie szpiku kostnego, wypadanie włosów, zapalenie błon śluzowych),
* opóźnione – występują w okresie kilku do kilkunastu tygodni po stosowaniu chemioterapii (uszkodzenie nerek, płuc, serca),
* późne (odległe) – występujące kilka miesięcy lub lat od stosowania leczenia (uszkodzenie układu rozrodczego, nowotwory wtórne).
Najczęstsze powikłania po chemioterapii
* mielosupresja, czyli zahamowanie produkcji krwinek w szpiku kostnym. Zahamowaniu mogą ulec wszystkie linie produkcji krwinek – czerwonych, białych oraz płytek krwi,
* niedokrwistość czyli anemia, powstaje gdy dochodzi do spadku produkcji czerwonych krwinek. Pojawia się narastające osłabienie, spadek wydolności fizycznej, bladość, apatia, senność, bóle głowy, zaburzenia koncentracji,
* neutropenia to sytuacja, gdy w krwi występuje za małą liczbę neutrofili. Neutrofile to podstawowy rodzaj krwinek białych, ich funkcją jest zwalczanie infekcji. W przypadku ich braku pojawiać się może zwiększona tendencja do zakażeń, głównie w obrębie układu oddechowego i zatok. Infekcje mogą trwać dłużej niż dotychczas i często nawracać, często również występuje gorsza odpowiedź na stosowane leczenie. W przypadku stosowania chemioterapii może dojść do tak dużego spadku białych krwinek że konieczna jest zmiana stosowanego leczenia. W trakcie chemioterapii konieczne jest regularne badanie liczby krwinek białych przed i w trakcie każdego cyklu leczenia,
* trombocytopenia (małopłytkowość) – dochodzi do niej gdy zahamowaniu ulegnie produkcja płytek krwi. Trombocyty są odpowiedzialne za rozpoczęcie procesu krzepnięcia krwi, jeżeli dochodzi do krwawienia. W przypadku ich braku zwiększa się skłonność do powstawania siniaków i wybroczyn, mogą pojawić się krwawienia z nosa czy dziąseł, może także wydłużać się czas krwawienia- na przykład po zranieniu,
* utrata włosów przy chemioterapii dla wielu chorych stanowi bardzo istotny problem. Utrata włosów lub zmniejszenie ich gęstości może dotknąć każdego miejsca – owłosioną skórę głowy, brwi, okolice intymne. Zwykle pojawia się po dwóch lub trzech tygodniach po rozpoczęciu chemioterapii. Zwykle wypadanie włosów jest tymczasowe i najczęściej po zakończeniu leczenia odrastają. Aby jak najmniej naruszyć strukturę włosów warto o nie szczególnie dbać - do czesania używać miękkiej szczotki lub grzebienia o szerokich zębach, unikać stosowania wysokich temperatur, środków chemicznych, urazów mechanicznych,
* nudności i wymioty - mogą występują już od pierwszego dnia stosowania chemioterapii lub w późniejszym czasie. Aby zapobiec temu powikłaniu można stosować leki przeciwwymiotne. Warto również zadbać o lekkostrawną dietę i częste małe posiłki,
* biegunka jest kolejnym skutkiem ubocznym chemioterapii. W przypadku jej wystąpienia konieczne jest uzupełnienie płynów, najlepiej pod postacią wody,
* owrzodzenia jamy ustnej to kolejne z możliwych powikłań. Może występować zaczerwienienie, podrażnienie, pojawiają się drobne ranki i owrzodzenia. Z powodu obniżenia odporności częste są infekcje wirusowe i grzybicze. Konieczne jest przestrzeganie starannej higieny jamy ustnej i unikanie substancji które mogą podrażnić błonę śluzową jamy ustnej (na przykład potraw kwaśnych i ostrych),
* zmiany w smaku mogą występować, ale ustępują po zakończeniu chemioterapii. U niektórych chorych zmienia się smak jedzenia i picia, czasami potrawy mają posmak metaliczny,
* pozostałe skutki uboczne: inne możliwe skutki uboczne chemioterapii to pogorszenie pracy serca, nerek i płuc, może wystąpić wysypka skórna. Leki mogą wpływać negatywnie na system nerwowy, czego objawami są: zaparcie, mrowienie w palcach rąk i nóg,
* w odległym czasie w wyniku stosowania chemioterapii dojść może do uszkodzenia układu rozrodczego, oraz rozwinięcia się nowotworów wtórnych ( na przykład ostrej białaczki szpikowej).
pierwszy dzień chemii za mamą nie licząc drobnego kryzysu w trakcie wlewu (spore osłabienie) ok 20:00 było już lepiej...i humor dopisywał i nie było żadnych szybkich efektów ubocznych zobaczymy jak będzie dalej...oby nie gorzej:-)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum