Dobry wieczór, moja mama jest po 16 chemii czerwonej. Niewiarygodne dobrze znosiła chemię, owszem bywaly dni.kiedy czula sie gorzej,ale praktycznie cały czas pracowała. Włosy po 6 miesiacu zaczęły odrastac. Jest teraz 18 dni po 16 chemii, ledwo daje rade chodzić,troszeczkę kaszle i kołacze Jej serce. Czy to "normalne"?Mama ma raka piersi. Miała badania, serce w porządku, oskrzela czyste . Wyniki niewiele poniżej normy. Przez 15 chemii bardzo dobre wyniki krwi itp.
Justyska1,
Podajesz mało konkretów. Jakie badania Mama miała i kiedy wykonane? Jakie jest zaawansowanie choroby podstawowej? Ile ma lat, ile waży, przy jakim wzroście? Wyniki czego są poniżej normy?
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Mama ma raka piersi potrójnie ujemnego,lewa pierś. Na Mazurach stwierdzili po usg, że ma przerzut na wątrobie. Podjęła leczenie w Szczecinie, gdzie podejrzewają nie przerzut tylko naczyniaka. Ma 21 termin ma Pet. W planach radioterapia i usunięcie macicy. Cała chemię miała wyniki w normie, we wszystkich widełkach się mieściła. Guz z ok. 3cm zmniejszył się do 9mm i jest zwapniony. 4 chemię dostała na mazurach i 12 w Szczecinie. Przed 2 ostatnimi, 3-4 dni przed źle się czuła. Mdl ilość Ja, była osłabiona. Ostatnia chemię dostała 22 listopada, a od 3 dni źle się czuję. Ciężko Jej przejść kilka metrów, ma kolatanie serca, mdli Ja, pokasłuje. Poszła do rodzinnego, ekg w porządku, morfologia- lekarz powiedziała, że delikatna anemia. A kaszel może być od serca, bo jest trochę przyspieszone 118/minute. Mama ma 46 lat, waży 54 kg, ma ok 162 wzrostu. Chwilami boli ja pod prawa piersia, prawy bok.
[ Dodano: 2016-12-10, 20:55 ]
Badania miała wczoraj
[ Dodano: 2016-12-10, 21:03 ]
I ma coś jakby czczkawke
[ Dodano: 2016-12-10, 21:08 ]
I włosy zaczęły znowu wypadac
Justyska1,
Radziłabym szybko zrobić rtg klatki piersiowej - może być płyn w prawej opłucnej - oraz zbadać saturację (utlenowanie krwi), żeby wykluczyć zatorowość płucną (czy Mama ma leczenie przeciwzakrzepowe?)
Reasumując - warto podjechać do szpitala. To może być poważna sprawa, którą można przeoczyć w gabinecie lekarza rodzinnego.
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum