Znalezionych wyników: 10

Wyrazy współczucia ::rose::

Zróbcie też podstawowe badanie krwi (morfologia i OB) - możecie poprosić lekarza POZ o wypisanie skierowania na takie badanie jak będziecie brali skierowanie na TK. Myślę, że nie zaszkodzi mieć je ze sobą razem z wynikami TK na konsultacji.
Pozdrawiam serdecznie

Nie wiem czy to dobrze, że żona chce diametralnie zmienić dietę. Wyeliminowanie szybkie mięsa, nabiału itp a przerzucenie się na "warzywa i takie tam" też chyba nie jest dobre. Trzeba znaleźć "złoty środek". Mojemu Tacie w trakcie przyjmowania chemii bardzo zmieniały się smaki. Musieliśmy trochę "eksperymentować" - oczywiście nie jadł nic ciężkiego i bardzo tłustego ale namawialiśmy go do próbowania różnych dań, których wcześniej nawet nie chciał oglądać.
Na uporczywe zaparcia bardzo pomógł mu olej lniany - wypijał codziennie po lekkim śniadaniu ok 25-30ml.
W najgorszych dniach (min. uporczywe wymioty) wspomagaliśmy się NUTRIDRINKAMI. I oczywiście dużo płynów
Trzymaj się...

Z moim Tatkiem było podobnie. Motylek założyła bez problemu pielęgniarka. Dodatkowo wytłumaczyła jak go "obsługiwać". Mogliśmy dzięki temu sami w odpowiednim czasie podawać leki a nie czekać na przyjazd lekarza. Mam nadzieję, że koncentrator tlenu pomaga... Trzymajcie się mocno i cieszcie każdym dniem razem.

Mój Tatko oprócz różnych leków przeciwbólowych, które miał zaordynowane (min. pyralgina, ketonal, sevredol, matrifen) brał doraźnie INSTANYL. Lek jest w aerozolu i bardzo szybko zaczyna działać. Porozmawiaj z lekarzem może Twojej mamie też pomoże. Trzymaj się...

Bardzo Ci współczuję ::rose::

Mój Tatko zmarł 17 listopada... A ja każdego dnia powtarzam sobie, że muszę żyć, uśmiechnąć się, gdzieś wyjść, z kimś porozmawiać bo tego Tatko chciałby. I myślę, że tego chciałaby też Twoja Mama. Będzie ciężko, ale dasz radę.

Dzięki za info.
Tato miał robioną TK, która nie wykazała żadnych zmian (wątroba,trzustka, żołądek,itd.). Było podejrzenie o przerzut do mózgu, ale wykonano rezonans magnetyczny i wykluczono tę opcję (artefakt).
Postaram się załączyć wyniki tych badań po weekendzie.

Witam,
nie wiem od czego zacząć... pewnie zacznę od początku... Tato właśnie skończył 62 lata :-)

Od czerwca źle się czuł - miał ciągle podwyższoną temperaturę (37ĂÂ°C-38,5ĂÂ°C), cierpły mu nogi od kolan w dół i bardzo bolały go stawy. Muszę dodać, że kilka lat temu miał poważny wypadek samochodowy, był bardzo połamany i wiele tych dolegliwości wszyscy wiązali z powikłaniami powypadkowymi - także większość lekarzy. Dopiero pod koniec lipca konsultacja przeprowadzona u specjalisty reumatologa wykluczyła takie schorzenie.
To właśnie ten lekarz zalecił wykonanie prześwietlenia płuc. Wykazało ono guz płuca prawego.

Udało nam się dostać skierowanie do Instytutu Chorób Płuc w Warszawie gdzie lekarze podjęli się wykonania operacji. 23 sierpnia Tacie usunięto płat środkowy i część dolnego płata płuca. Dopiero wczoraj dostaliśmy wyniki badań hp (w załączniku). Wiemy, że Tatkę czeka teraz chemia - ma już umówioną wizytę u onkologa.

Przybliżcie mi choć trochę o co chodzi w tym opisie, czego możemy się spodziewać w najbliższym czasie... Będę wdzięczna za każdą informację...

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-09-27, 07:37 ]
Bardzo proszę usuwać z dokumentacji dane osobowe pacjenta i lekarzy.