1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Leczenie niekonwencjonalne |
Bonaj
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 9343
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2018-01-06, 20:12 Temat: Leczenie niekonwencjonalne |
Natrafiłem dzisiaj. Posłuchaj , może trochę Ci coś rozjaśni
https://soundcloud.com/swpspl/wyklad-babel-katowice-audio?in=swpspl/sets/wyk-ady |
Temat: Leczenie niekonwencjonalne |
Bonaj
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 9343
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2018-01-06, 13:53 Temat: Leczenie niekonwencjonalne |
Co chwilę cudowne środki ogłaszane są jako lek na raka, ale po ich sprawdzeniu okazuje się, że nie są skuteczne.
Nie rób sobie wyrzutów. W tak ciężkiej chorobie nie ma mądrych.
Tak szczerze, od serca to polecam Ci znaleźć psychologa i przepracować ten temat.
Bo jak skończy się dyskusja na tym forum, to w Tobie to zostanie i będzie się odzywać.
To nie Twoja wina, że Mama zmarła.
Nie wiem czy słyszałeś , a pewnie tak,że wielcy tego świata też umierają na raka, chociażby mogli polecieć nawet na księżyc , żeby tylko wyzdrowieć.
I zapewne chwytają się wszystkiego a finał jest smutny.
[ Dodano: 2018-01-06, 13:57 ]
Cytat: | Starłem się mamę namówić na leczenie metodami nie konwencjonalnymi ale nie zdołałem jej przekonać do tego. |
Czyli próbowałeś . Zrobiłeś wszystko co trzeba.
Po co się biczujesz teraz?
Mama miała prawo sama podjąć decyzję i nie nam osądzać czy to była dobra decyzja.
P.s
Nie jestem pan. Tu jesteśmy na TY |
Temat: Leczenie niekonwencjonalne |
Bonaj
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 9343
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2018-01-06, 12:42 Temat: Leczenie niekonwencjonalne |
Bart współczuję Ci.
Oboje rodzice zmarli na raka.
Ojciec o chorobie dowiedział się gdy miał 51 lat.
Miał jeszcze siłę i stać go było praktycznie na wszystko.
Próbowaliśmy wszelkich dostępnych metod i "wynalazków" , łącznie z cudotwórcami i uzdrowicielami.
To, że gdzieś ktoś coś powiedział, napisał, a kto inny przeczytał to nie znaczy,że tak jest.
Ludzie np.biorą chemię i idą do cudotwórcy.
Stan się poprawia i chory ogłasza wszem i wobec, że został uzdrowiony.
Po paru miesiącach czy latach umiera i już nikt głośno o tym nie mówi.
A ta chwilowa poprawa była zapewne wynikiem chemii, a nie działaniem uzdrowiciela.
Alternatywne leczenie może poprawić stan psychiczny chorego.
Dostaje nadzieję, czas od drugiego człowieka.
Ale nie ma dowodów naukowych, które by to potwierdzało. |
|
|