Zacznę od początku, moja mama obecnie ma 50 lat, 12 lat temu zdiagnozowano u niej nowotwór, oczywiście złośliwy, piersi i okolicznych węzłów chłonnych, przeszła mastektomię wraz z resekcją węzłów chłonnych, chemioterapię i radioterapię.
A lekarz nie brał pod uwagę tutaj źródła ogniska pierwotnego?
Porównanie szkiełek obecnych i tych sprzed 12lat dało by odpowiedź (szkiełka przechowuje się nawet 20lat)