1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak płaskonabłonkowy / podstawnokomórkowy skóry podudzia |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 23392
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2009-01-25, 13:14 Temat: Rak płaskonabłonkowy / podstawnokomórkowy skóry podudzia |
Witaj margonw
podstawa teraz to ocena przez chirurga czy da radę poszerzyć margines cięcia. Poza tym przy G3 trzeba by na pewno sprawdzić stan regionalnych węzłów chłonnych (kolanowe, pachwinowe), ponieważ jest prawdopodobieństwo, iż doszło do ich zajęcia. W tym ostatnim przypadku resekcja tych węzłów (najlepiej) lub ewentualnie ich naświetlanie.
Tak więc USG kończyny lewej (ocena węzłow) i ewentualnie TK miednicy mniejszej. Można by też zrobić RTG klatki piersiowej i na tym poprzestać jeśli nie ma objawów klinicznych ze strony układu kostnego, lub neurologicznych.
Statystyka: rak płaskonabłonkowy skóry daje przerzuty w ok. 2-20%. Przy G3 trzeba się pewnie z nimi liczyć, jednak skupić się nad oceną stanu węzłów chłonnych.
Optymalnym rozwiązaniem byłoby poszerzenie resekcji, jednak czy to będzie możliwe - zależy od umiejscowienia guza ("guz podudzia lewego" to dość szerokie pojęcie). Może możnaby w tym celu wykonać rezonans kończyny.
Jeśli okaże się, że poszerzenie marginesu cięcia nie jest możliwe, na pewno będzie wskazanie do radioterapii. Zresztą nawet po ponownym zabiegu może zostać zaproponowane uzupełniające napromienianie (ze względu na zróżnicowanie G3).
Rokowanie zależy od tego, czy uda się wyciąć guza radykalnie oraz od tego czy są zajęte węzły chłonne. Nawet jednak gdyby były przerzuty do węzłów, są szanse na przeżycie 5-letnie w ok. 70%. Ewentualne ujawnienie się objawów przerzutów odległych (rak płaskonabłonkowy skóry daje przerzuty głownie do kości, płuc i mózgu) zmniejsza te szanse do 30%.
Jednak rak płaskonabłonkowy skóry, szczególnie kończyny (nawet G3) rokuje lepiej niż złośliwe nowotwory narządowe. Ponadto trzeba się liczyć z tym, że w wyborze dalszego postępowania będzie uwzględniony wiek mamy - powinno się wybrać terapię dającą jak największe szanse na przynajmniej kilkuletnią remisję przy zachowaniu dobrej jakości życia (czyli nie agresywną i obciążającą). Myślę tu o resekcji - jeśli ponowna resekcja miałaby być okaleczająca (raz jeszcze: ważne jest umiejscowienie i zaawansowanie nowotworu, w tym głębokość naciekania) powinno się od niej odstąpić i zaproponować naświetlania.
pozdrawiam serdecznie. |
|
|