1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak piersi zaawansowany |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 43468
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-06-17, 14:36 Temat: Rak piersi zaawansowany |
miećhaka_na_raka napisał/a: | Sorry, ale wg mnie leczenie konwencjonalne to za mało w przypadku raka IV stopnia.
Ile jest tu przypadków całkowitych remisji nowotworów IV stopnia ? |
Sporo. Odnotowuje się je nawet u co czwartej chorej leczonej onkologicznie, paliatywnie.
(polecam np. tę lekturę: http://www.przychodnia.pl...3?d=6&t=37&p1=2 ).
Również na naszym forum mamy podobne, wieloletnie remisje.
ileene napisał/a: | dieta antynowotworowa |
Takie pojęcie nie istnieje.
Ptaszenio napisał/a: | Szanujmy regulamin forum |
To warunek konieczny korzystania z zasobów Forum. |
Temat: Rak piersi zaawansowany |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 43468
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-10-25, 00:17 Temat: Rak piersi zaawansowany |
miećhaka_na_raka napisał/a: | Nagle z nieuleczalnego stadium IV wskoczylam na uleczalne IA???? |
Nie, to nadal IV st. zaawansowania choroby. Pod tym względem nic się nie zmieniło i kwalifikacja leczenia - jako paliatywne - pozostaje ta sama.
miećhaka_na_raka napisał/a: | Zabiegu nie bedzie, bowiem nastapila CAŁKOWITA REMISJA GUZOW |
Oczywiście to słuszna decyzja. Konieczny będzie jednak staranny monitoring (badania obrazowe) by w porę wychwycić ponowną progresję w miąższu wątroby i wtedy zastosować leczenie miejscowe (RTH stereotaktyczną, bądź inną metodę, np. termoablację).
Na tę chwilę wynik leczenia jest dobry, oby remisja potrwała jak najdłużej.
pozdrawiam ciepło. |
Temat: Rak piersi zaawansowany |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 43468
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-04-20, 19:32 Temat: Rak piersi zaawansowany |
miećhaka_na_raka napisał/a: | Ok, tylko nie bardzo ruzumiem, gdzie tu ta duza agresja mojego nowotworu.
Stopien zlosliwosci :sredni, Her2 :ujemne, niezmutowany gen BRCA1,wielkosc nie przekracza 2 cm, w powierzchni guza wiekszosc to DCIS, kosci i pluca czyste, markery nowotworowe w normie |
To zbytnie uproszczenie.
Na przebieg choroby wpływa wiele czynników - tych poznanych (które udowodniono) i tych, których jeszcze nie znamy.
Udowodniono, że gorsze rokowanie w raku piersi jest związane na przykład z:- typem histologicznym nowotworu (najgorzej w grupie raków przewodowych NOS rokuje podtyp podstawny raka piersi - basal-like breast cancer)
- młodym wiekiem chorej
- wysokim indeksem proliferacyjnym Ki-67
- niską ekspresją białka BRCA1 w komórkach raka
- wysoką ekspresją białka p53
- brakiem mutacji BRCA1 u chorych z potrójnie ujemnym rakiem piersi
Wiadomo też , że niekorzystne znaczenie rokownicze związane jest z krążącymi komórkami guza (circulating tumor cells, CTC).
Odnośnie Ki-67, zaobserwowano zależność między częstością występowania przerzutów odległych a wysokim indeksem proliferacyjnym w grupie pacjentek z rakiem piersi o średnim stopniu złośliwości histologicznej (G2) oraz w grupie z dodatnim receptorem estrogenowym.
W Twoim wypadku ekspresję Ki-67 stwierdzono w 25% komórek guza, zatem nie należy ona do niskich (niska ekspresja Ki-67 to poniżej 15%).
miećhaka_na_raka napisał/a: | skad w takim razie te zmiany na watrobie??? |
Wątroba jest jednym z narządów, w którym przerzuty raka piersi pojawiają się najczęściej.
Rozsiew raka piersi na danym etapie choroby może oczywiście dotyczyć tylko jednego narządu odległego (np. tylko kości, tylko wątroby, tylko płuca/płuc).
Trzeba również pamiętać o tym, że badania obrazowe mają ograniczoną czułość i pokazują zmiany przerzutowe dopiero gdy mają one co najmniej kilka milimetrów (a często dopiero powyżej 1 cm), zatem wyniki ujemne należy traktować z pewną ostrożnością.
miećhaka_na_raka napisał/a: | Czy jednak mozliwa jest taka opcja, ze to nie sa zmiany nowotworowe? |
Przerzuty raka piersi do wątroby wyglądają bardzo charakterystycznie. Trudno jest je pomylić z czymkolwiek innym (szczególnie gdy są mnogie).
Jest jednak pewien sposób by się o tym przekonać; jeśli na skutek leczenia chemioterapią tak zmiana w piersi jak i te w wątrobie ulegną remisji (zmniejszą się) - będzie to oznaczało, że są natury nowotworowej (zmiany łagodne nie reagują na leczenie chemioterapią).
Chyba, że mamy do czynienia z chemioopornym rakiem piersi (mało prawdopodobne, ale zdarza się) - w takiej sytuacji zmiany nie zmniejszą się, ani w piersi, ani w wątrobie. |
Temat: Rak piersi zaawansowany |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 43468
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-04-20, 11:17 Temat: Rak piersi zaawansowany |
miećhaka_na_raka napisał/a: | Gdy chemia zadziala( zmniejsza sie zmiany ) guzy na watrobie zostana usunieta za pomoca radiochirurgii stereotaktycznej( podobno lepsza metoda od termoablacji) |
Owszem, może dać szansę na dłuższą remisję.
miećhaka_na_raka napisał/a: | Markery przy raku piersi nie sa miarodajne |
Tylko w masywnym rozsiewie i u chorych, u których wyjściowo marker był podwyższony. Wtedy można za pomocą dalszego oznaczania CA15-3 monitorować odpowiedź na leczenie.
miećhaka_na_raka napisał/a: | To ze nie mam przerzutow na wezly chlonne rokuje gorzej niz gdybym miala ( dziwne),
przerzuty bezposrednio na watrobe z pominieciem wezlow to zly czynnik( dziwne) |
Przerzuty nowotworu złośliwego powstają gdy od guza pierwotnego "odrywają się" komórki nowotworowe i wędrują do innego organu lub węzłów chłonnych by tam "zagnieździć się" i stworzyć guz przerzutowy.
Rak może szerzyć się w powyższy sposób dwiema drogami: - limfatyczną (zajmuje wtedy węzły chłonne)
- krwionośną (komórki nowotworowe wędrują w krwioobiegu i dostają się tą drogą bezpośrednio do narządów odległych (takich jak wątroba, płuca, mózg, kości i inne).
Raki zwykle przerzutują najpierw drogą chłonną, w niektórych jednak przypadkach od razu drogą krwionośną.
W tej drugiej sytuacji choroba nie staje się przez progresję miejscowo zaawansowana, ale od razu uogólniona. Oznacza to, że drogą krwi komórki nowotworowe mogą dostać się praktycznie do każdego narządu odległego, w tym do narządów krytycznych (niezbędnych do utrzymania funkcji życiowych).
Jest to sytuacja bardziej niebezpieczna, niż stopniowe zajmowanie węzłów chłonnych i świadczy o dużej agresji nowotworu.
miećhaka_na_raka napisał/a: | zdarzaly sie przypadki remisji guzow przerzutowych na watrobe, kobieta ktora miala nowotwor piersi 20 cm na 9 cm i przerzuty ( bylo to ok 5 lat temu) zyje nadal i czuje sie dobrze |
Oczywiście, zdarzają się wieloletnie przeżycia w uogólnionym raku piersi. Szczególnie dotyczy to raków z dodatnimi receptorami hormonalnymi i HER2-ujemnych.
miećhaka_na_raka napisał/a: | Co do moich szans na wyleczenie calkowite, to podobno mam minimalne |
Uogólniony rak piersi jak dotąd jest chorobą nieuleczalną, jednak nowoczesne leczenie onkologiczne w wielu przypadkach czyni z raka piersi chorobę przewlekłą, tj. taką, z którą można żyć i zachować przy tym odpowiednią jakość życia.
Cytat: | Co mnie najbardziej irytuje w tym onkologicznym biznesie, to , ze lekarze udaja guru, a tak naprawde onosze wrazenie, ze sami malo wiedza, powtarzaja tylko rutynowa wiedze |
Ta "rutynowa wiedza" to zwierciadło osiągnięć międzynarodowej medycyny. To nie wiedza "książkowa", a efekt wieloletnich badań klinicznych i obserwacji dużych grup chorych. To twierdzenia oparte na wnioskach wielu wybitnych naukowców i płynące z doświadczenia.
Gdyby lekarze wiedzieli "mało" chorzy na nowotwory złośliwe umieraliby w kilka tygodni lub miesięcy i nie mieliby szans na trwałe wyleczenie lub wieloletnie przeżycie.
miećhaka_na_raka napisał/a: | jeszce troche posiedze w temacie, poserfuje po necie i rowniez bede mogla sypac medycznymi terminami, ale jakie to ma przelozenia na istote zagadnienia, czyli jak wyleczyc raka? |
Żadne. Do tego by wiedzieć jak leczyć raka potrzebne jest 6 lat studiów medycznych, potem specjalizacja, nadzór badań klinicznych i szczegółowe, nieustające monitorowanie aktualnych doniesień w dziedzinie onkologii przez całe swoje życie zawodowe. |
Temat: Rak piersi zaawansowany |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 43468
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-04-01, 00:30 Temat: Rak piersi zaawansowany |
miećhaka_na_raka napisał/a: | Richelieu napisał/a: | Jeśli jednak chcesz znać moje zdanie (a pewnie także większości forumowiczów) na ten temat,
to jedynie Twoja współpraca z lekarzem onkologiem i podjęcie leczenia pod jego opieką i kierunkiem pozwoli Ci uzyskać optymalne (możliwe do uzyskania) efekty terapii - przy czym mając na uwadze zaawansowanie choroby (przerzuty, o których pisałaś), powiem uczciwie, że nie wiem, czy i jak duże mogą być szanse na powodzenie terapii i wyleczenie. |
Dzięki za wyrażenie opinii.Wnioskujac z autorytatywnego tonu- jestes lekarzem?:) |
Proponuję:- Przede wszystkim ponowne, uważne przestudiowanie treści, a szczególnie pkt. 7, 8 i 9 II cz. Regulaminu Forum i przyjęcie do wiadomości, że korzystanie z zasobów Forum oznacza pełną akceptację zasad wymienionych w w/w Regulaminie;
- Przyjęcie do wiadomości i uszanowanie, że na tym Forum dyskutujemy wyłącznie w oparciu o zasady diagnostyczno-terapeutyczne oparte na faktach (Evidence-based medicine).
Jako lekturę uzupełniającą, wzbogacającą wiedzę na temat celu, w jakim założono to Forum proponuję:
1. Artykuł prasowy o naszym Forum Onkologicznym;
2. Cele Fundacji Onkologicznej DUM SPIRO-SPERO.
Wszyscy się tu wspieramy i poszukujemy jak najlepszych rozwiązań, jednak nie czarujemy i nie opieramy na myśleniu życzeniowym. Polegamy wyłącznie na tym, co opiera się na nauce, dowodach i daje realne szanse na dany efekt terapeutyczny.
I nie wprowadzamy w błąd innych, powołując się na źródła o nie zweryfikowanej jakości i treści bogatej w twierdzenia niczym nie uzasadnione (prócz subiektywnych twierdzeń autora danego tekstu).
Z góry bardzo dziękuję za uszanowanie zasad tu panujących - a zatem uszanowanie nas wszystkich (założycieli tego Forum oraz Forumowiczów) - i za współpracę.
pozdrawiam ciepło.
[ Dodano: 2012-04-01, 01:41 ]
miećhaka_na_raka napisał/a: | gleboko wierze w to ze stan umyslu moze wplywac na przebieg choroby. |
Ten problem omawialiśmy ostatnio -> tutaj <-
|
|
|