1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Gruczolakorak przełyku |
Elżbieta6
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 7966
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-08-01, 18:46 Temat: Gruczolakorak przełyku |
Witam, dziś wuj był na wizycie u lekarza rodzinnego. Ten po zbadaniu palpacyjnym brzucha stwierdził wodobrzusze i od razu wypisał skierowanie na oddział celem odbarczenia. Usunięto 3l płynu, płyn był żółty(czy nie powinien być przezroczysty?) Wujek od razu poczuł ulgę, lepiej mu się oddycha, jednak w miejscu nakłucia pojawił się duży obrzęk mocno odgraniczony od reszty. Lekarz wkłuwał się "na ślepo", bez badania usg. Czy to standardowe postępowanie? |
Temat: Gruczolakorak przełyku |
Elżbieta6
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 7966
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-07-30, 17:27 Temat: Gruczolakorak przełyku |
O czym świadczyć mogą bóle brzucha w pozycji leżącej (uczucie "ciągnięcia", ucisku), powodujące konieczność spania na siedząco? |
Temat: Gruczolakorak przełyku |
Elżbieta6
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 7966
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-07-30, 15:37 Temat: Gruczolakorak przełyku |
Na ostatniej kontroli robiona była tylko morfologia, aspat i alat badane były raz, po przyjęciu wujka na oddział(w styczniu), były wtedy nieznacznie powyżej normy. Mocznik, kreatynina, sód i potas sprawdzane były przed każdym podaniem chemii(ostatnio w czerwcu)- cały czas w normie. Wujek nie upominał się nigdy o opisy badania TK. Bazuje na tym co mówią mu lekarze- że badanie tk nie wykazało zmian przerzutowych a guz, chociaż duży ma charakter miejscowy. Próbujemy namówić wujka na zrobienie we własnym zakresie badań (enzymy wątrobowe, usg), jednak bez rezultatu. Wydaje nam się, że nie do końca dopuszcza do siebie myśli, jak poważnie jest chory. |
Temat: Gruczolakorak przełyku |
Elżbieta6
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 7966
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-07-30, 12:13 Temat: Gruczolakorak przełyku |
Dzień dobry, jestem nowym użytkownikiem forum. Postanowiłam napisać do Was w związku z chorobą mojego wujka.
Otóż w grudniu zeszłego roku okazało się, po pobraniu wycinków z przełyku ( powodem była dysfagia dużego stopnia trwająca kilka tygodni), że jest to nowotwór. Wynik hist-pat zawierał opis: infiltratio adenocarcinomatosa, nie było jednak w opisie podanej informacji na temat stopnia zróżnicowania. Wujek został skierowany do CO w Bydgoszczy celem dalszych badań.
Początkowo lekarze zapewniali wujka o możliwości chirurgicznego usunięcia nowotworu wraz z częścią przełyku, jednak tomografia wykazała naciek na odcinku około 15 cm oraz naciekanie na wpust żołądka i liczne powiększone węzły w śródpiersiu do 20mm. Odstąpiono od operacji, wyjaśniając wujkowi, że trzeba najpierw zastosować chemię oraz naświetlania po to, by guz zmniejszył się do rozmiaru operacyjnego(czy w przypadku tak dużego nacieku jest jakakolwiek szansa na operację?). Założono protezę do przełyku.
Od lutego do maja wujek otrzymał 4 cykle chemioterapii wg schematu PF1. Kontrolna tomografia w czerwcu wykazała jednak progresję choroby, lekarze stwierdzili,że chemia nie zadziałała. Skierowano wujka na naświetlania- naświetlany był przełyk i żołądek- 30Gy w 10 frakcjach techniką dwupolową.
Minął miesiąc od naświetlań, wujek jest bardzo słaby, jego stan jest coraz gorszy, bardzo szybko się męczy. Nie ma apetytu, narzeka na ciągłe odbijania, które mają bardzo brzydki zapach (zgnilizny?), czuje się "pełny" po zjedzeniu dosłownie kilku kęsów. Ze względu na dolegliwości bólowe w obrębie brzucha śpi na siedząco, męczy go rownież kaszel. Nasz niepokój najbardziej wzbudza duży obwód brzucha przy ciągłym chudnięciu innych partii ciała oraz coraz większa opuchlizna kostek i stóp.Nie wydaje mi się, aby takie objawy były tylko skutkiem ubocznym naświetlań.
Na wczorajszej kontroli w Bydgoszczy pobrano tylko krew i zbadano palpacyjnie brzuch, wujek liczył na tomograf, gdyż ma nadzieję że nowotwór się zmniejszył na tyle że można operować- o takiej możliwości cały czas mówią lekarze. Obserwując to wszystko mamy wątpliwości,czy lekarze przekazują wszystkie informacje na temat stanu wujka. Następna kontrola ma być 23 sierpnia i wtedy prawdopodobnie będzie tomografia.
Czy nie powinno zostać wykonane usg brzucha? Obawiamy się, że objawy te(opuchlizna, duży brzuch) mogą oznaczać rozsiew choroby w otrzewnej, przerzuty w wątrobie. Lekarze mówią wujkowi, że przerzutów nie ma, na wypisie z chemioterapii widnieje klasyfikacja T3N1M0, jednak ani razu nie było wykonywane badanie PET, a tomografia ograniczała się do przełyku. Cała dokumentacja medyczna jest w szpitalu, wujek otrzymuje tylko wypisy z ogólnymi informacjami, nie ma opisów z tomografii. Wszystko to jest bardzo niepokojące, gdyż stan wujka przeczy informacjom udzielanym mu w szpitalu.
Czy lekarze mogą "zatajać" stan faktyczny, aby wujek się nie załamał? Dlaczego zostały zignorowane tak poważne objawy( wielki brzuch, obrzęk nóg)? Bardzo proszę o porady. Pozdrawiam Elżbieta |
|
|