Autor |
Wiadomość |
Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
Justyna28
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 27439
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-28, 23:26 Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
Mama odeszła wczoraj przed 23. Nasza walka nie była długa. Dziękuję wszystkim za słowa otuchy.
j |
Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
Justyna28
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 27439
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-27, 16:41 Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
No niestety, krążeniowo jest lepiej, ale wdało się zapalenie płuca. Musieli mamie zrobić tracheotomię. Nadal podtrzymują ją przy życiu urządzenia. lekarze pobrali też materiały do badania, jutro będziemy wiedzieli więcej. Taka malutka i kruchutka się zrobiła. A jeszcze tydzień temu jedlismy rodzinny obiad...
|
Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
Justyna28
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 27439
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-27, 07:38 Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
dziękuję za wszystkie słowa wsparcia, są teraz dla mnie szczególnie ważne |
Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
Justyna28
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 27439
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-26, 21:39 Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
mama ciągle niewydolna oddechowo i krążeniowo, ale poprawila się saturacja, pluco troszkę mniejszy ma obrzęk i lekarka powiedziala, że jest dużo lepiej niż wczoraj. |
Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
Justyna28
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 27439
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-25, 18:52 Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
Mama walczy o życie na oddziale intensywnej terapii. W nocy miala kryzys, zaczęła się dusić, prawdopodobnie serce zaczęło szwankować. Zawału nie było, ale prawe pluco jest całe obrzeknięte. Teraz lezy zaintubowana w śpiączce farmakologicznej Lekarz mowi tylko: jest bardzo źle, trzeba czekac czy zareaguje na leki.
Rano nikt mnie nawet nie zawiadomil, że ją przenisli na oit. Przyjeżdzam w poludnie wchodzę na salę pooperacyjną a tu puste miejsce. Jezu czy tam tym ludziom empatia w miarę upływu lat siada. nie wiem co mam robić...
j |
Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
Justyna28
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 27439
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-25, 06:03 Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
Chyba oszaleję, niewiele wiem ciagle. wczoraj to po wizycie w klinice sie rozsypalam w drobny mak. Lekarka, która miala dyżur powiedziala że mama musi kaszleć żeby odkrztuszac to wszystko co jej tam zalega. Tyle że nikt jej nie powiedzial jak ma to robić bo usunięciu płuca, żeby bylo to efektywne. Rehabilitacja oddechowa ogranicza się do dmuchania przez rurkę w butelke wypelnioną wodą. Do tego mama Krysia dostaje leki przeciwbólowe na bazie opiatow i zauważyłam że traci kontakt z rzeczywistością. Rozmawia ze mna i nagle zaczyna mowic o czyms zupełnie innym. Czy ktoś mógłby napisać czego mogę się spodziewać i o co mam pytac tych wszystkich ważnych lekarzy z tytułami.
[ Dodano: 2010-06-25, 08:46 ]
I jeszcze jedno czy po tak radykalnym zabiegu, jesli zakładając optymistycznie udalo się wszystko wyciąć, będzie konieczna chemia lub naświetlania? |
Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
Justyna28
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 27439
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-22, 22:16 Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
No wlasnie też myślałam, że do mamy przyjdzie ktoś, żeby nauczyc ja nowego oddychania. Niestety... Jutro spytam czy wogóle w tej klinice jest ktoś taki. Ech, rzeczywistość skrzeczy |
Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
Justyna28
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 27439
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-22, 16:02 Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
Kochani wszystkim Wam dziękuję. Mami już po operacji. Lekarze musieli wyciąć całe lewe płuco i kawałek osierdzia. Nie wiem czy to dobrze czy nie, ale mówią że operacja poszła dobrze. Za 10 dni będą wyniki hist.-pat. Tylko serce się kraje jak na nią patrzę. taka drobniutka, bezbronna tam leży, ale zamieniła ze mną trzy zdania. Powiedziała, że będzie dobrze i że za tydzień na pewno będzie już w domu. Cała mama Krysia.
Pozdrawiam J
[ Dodano: 2010-06-22, 17:04 ]
A jak ja rehabilitowac po tym wszystkim. Będę wdzięczna za podpowiedzi. |
Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
Justyna28
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 27439
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-21, 12:16 Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
No i mama w klinice w Zabrzu. Nie zaczęło się dobrze. Anestezjolog, który robił wywiad przy przyjęciu był po prostu niegrzeczny, zniecierpliwiony, a kiedy mama powiedziała, że być może ten guz nacieka na osierdzie, stwierdził , że w takim razie jej wytną. Zero delikatności, współczucia. Oczywiście nie obeszło się bez potyczki słownej ze mną, bo jego grubiaństwo wyprowadziło mnie w końcu z równowagi. Smutne jest to, że to klinika AM. Jeśli studenci mają taki przykład do naśladowania to strach się bać.
Klinika, cóż, trzeba przywyknąć do warunków jakie są. Po przyjęciu na oddział mama miała robione podstawowe wyniki, ekg. Co dalej na razie nic nie wiemy. Ja jestem załamana. Jutro postaram się dowiedzieć czegoś więcej od szefa katedry.
[ Dodano: 2010-06-21, 17:57 ]
Mami dzwoniła. Jutro rano ma operację. Jeny... Nie wiem z kim mam tam gadać. Kiedyś był taki skecz Laskowika i Smolenia: wiesz kim Ty jesteś? klientem.
W klinice można by go bylo przerobić na wersję - pacjentem, tylko, że to już nie jest śmieszne.
Trzymajcie kciuki |
Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
Justyna28
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 27439
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-08, 21:44 Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
No tak Madziorku, wiem że ta operacja niesie za soba wiele ryzyka, ale człowiek chwyta się każdej nadziei. dziękuję, że jesteście, bo tylko dlatego do tej pory nie oszalałam. nawet jak mialam mętlik w głowie znalazłam tutaj pomoc. na razie prawie dwa tygodnie pozornego spokoju. mama wrociła do domku, zeby odpocząc od szpitali i pozałatwiać sprawy, a mnie sie wydaje, że to ciągle tylko zły sen.
A potem ruszymy do boju.
J |
Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
Justyna28
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 27439
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-08, 20:54 Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
termin na 21 czerwca jest wyznaczony, wtedy mama być w klinice w Zabrzu.
czyli nie jest tak źle.... |
Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
Justyna28
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 27439
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-08, 17:28 Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
gdyby ktoś miał chwilę i rzucił okiem na wypis;
rozpoznanie: rak niedrobnokomorkowy płuca lewego, plata gornego IIB(T3,N0-1,M0), zmiana niewidoczna w bronchofiberoskopii, ze względu na dobre parametry wentylacyjne zabieg resekcyjny w Klinice torakochirurgii w Zabrzu. Przyleganie lub naciek do osierdzia nie powoduje gormadzenia plynu w jamie osierdzia.
bronchofiberoskopia: krtań prawidłowa, struny glosowe symetryczne, ruchome, tchawica prawdilowej budowy, ostroga główna ostra, pozostałe również, ujścia oskrzeli platwoych i segm. widoczne, drożne. śluzówka zaczerwieniona, zalega śluzowo-ropna wydzielina.
badania cytolog. aspirat oskrzelowy - komorek nowotworowych nie znaleziono
BAC - carcinoma non microcellulare. Ca sarcomatosum.
badania krwi:
OB - 54
HgB - 13,9
erytrocyty - 4,56
leukocyty - 9,9
hematokryt_ 39,2
płytki krwi 275
neutrofile - 7,1
czas k-k - 35,0 s
ALAT- 11
Aspat- 18
bilirubina - 0,8
kreatynina - 0,71
glukoza - 84
NA - 140
K - 4,92
Spirometria FVC 1,49 (109 proc0
FEV1 - 1,51 ( 105 proc.)
FEV1 %VC- 67 proc.
MEF 50 - 1,08 ( 36 proc.
PEF 3,95 ( 81 proc.)
Gazometria
ph 7,43
pCO2- 32
pO2- 68
Sat 02 - 94
ekg w normie |
Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
Justyna28
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 27439
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-07, 14:12 Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
Dziekuję baaardzo, bo miałam juz metlik w głowie. siak czy siak operacja. DSS nie wiem nawet ajk Ci sie odwdzieczyc za pomoc. Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki wielkie. zatem w podejmujemy walkę.
J
[ Dodano: 2010-06-07, 15:17 ]
Wybaczcie te wszystkie literowki i chaos... |
Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
Justyna28
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 27439
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-07, 12:18 Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
Pomocy!!!! Now więc w ubiegły piatek udało się pobrać wycinek do badań. Tylko no własnie, rozpoznanie po badaniu hist.pat. : carcinoma sarkomatozum, o ile dobrze zapamiętałam nazwę. guz operacyjny, planowany zabieg na 21 czerwca, mama się zgodziła, Tylko ja mam teraz problem, ponieważ koleżanka, która jest lekarzem stwierdziła, że wynik tego badania jest dość wątpliwy i że jak nie wiedzą z czym mają do czynienia to piszą właśnie : carcinoma....
Jeny i co my mamy teraz robić, bo mama to nawet sie zgodzila na tę operację. Łatwa nie będzie, bo nie wiadomo czy nie trzeba będzie usunąć części osierdzia. Operacja ma być w klinice w Zabrzu. Mam totalny mętlik w głowie. Może DSS będzie miała chwilę, żeby mi odpowiedzieć co o tym sądzić. Jutro będę miała w ręku wypis to umieszczę więcej szczegółów. Zwariuję |
Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
Justyna28
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 27439
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-02, 10:52 Temat: rak płaskonabłonkowy naciekający osierdzie |
Światełko w tunelu? No więc dopadałam dzisiaj lekarza i pojawiła się nadzieja malutka, ale zawsze dzieki temu człowiek nabiera więcej sił, żeby walczyć. Choć nie udało się pobrać jeszcze materiału do bad. hist.-pat. lekarz bardzo ostrożnie, ale jednak stwierdził, że prawdopodobnie nie jest to nowotwór drobnokomórkowy. Bronchoskopia i dodatkowe usg nie wykazała żadnych dodatkowych zmian w obrębie klatki piersiowej, poza tym węzły chłonne są czyste i wyniki krwi dobre. Być może za bardzo uczepiłam się tej opinii, bo ordynator z kolei jest dużo ostrozniejszy i ciagle twierdzi, że tak naprawdę ciągle nic nie wiemy. W piątek druga biopsja. mam nadzieję, że tym razem udana. oby. Inaczej mamę czeka torakotomia w szpitalu w Bystrej, gdzie pobiorą material do badań lub jeśli będzie to możliwe usuną guz. Czy to aby dobra droga? Mam mętlik. Może powinnam to jeszcze wszystko skonsultować. ech... aaa i pobrali cos tam na szczoteczkę podczas bronchoskopii, ma być z tego badanie cytologiczne.
J
[ Dodano: 2010-06-02, 11:53 ]
Podobno mają problem z pobraniem wycinka, bo ten guz jest trudno dostepn, do tego dochodzi bliskość osierdzia. Sama nie wiem, ale przecież komus musze ufać. |
|