1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak przełyku, nie będzie operacji |
Katarzynka36
Odpowiedzi: 36
Wyświetleń: 20236
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2010-09-24, 11:13 Temat: Rak przełyku, nie będzie operacji |
Kai_30
KOchana, nikt Cię nie wyśmieje. Taki sen w którym Nasza Ukochana Osoba śni się uśmiechnięta, bez bólu i cierpienia daje naprawdę dużą ulgę. Daje nam wiarę, że tam na górze jest mu dobrze. Nie męczy się, nie cierpi, robi to co kocha, tyle tylko, że my tego nie widzimy. Niestety. I to boli.
Kiedy kilka lat temu zmarł na raka mój Ukochany Przyjaciel pozbierałam się dopiero kiedy przyśnił mi się radosny i uśmiechnięty i powiedział: Kasieńko jest ok. Spotkałem swoich Dziadków, Tatę... Tonę w papierzyskach tyle tam mam roboty, a wszystko wokół jest takie cudowne... I zaglądam do Ciebie codziennie, więc nie rycz już!!!
No i podziałało. Przestałam ryczeć...Poczułam ogromną ulgę...
Ściskam Cie mocno
I bardzo się cieszę, że Ostatnia Droga Twojego Taty była... piękna. To też ważne wspomnienie. |
Temat: Rak przełyku, nie będzie operacji |
Katarzynka36
Odpowiedzi: 36
Wyświetleń: 20236
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2010-09-20, 23:52 Temat: Rak przełyku, nie będzie operacji |
Kai_30
To dziś czekają CIę te trudne chwile... Ostatnie pożegnanie z Tatą...
To normalne, że się boisz. To traumatyczne przeżycie, a z drugiej strony ostatnia ziemska mozliwość pożegnania się z Tatkiem...
Będę o Tobie myślała... dużo siły...
ściskam mocno |
Temat: Rak przełyku, nie będzie operacji |
Katarzynka36
Odpowiedzi: 36
Wyświetleń: 20236
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2010-09-19, 00:15 Temat: Rak przełyku, nie będzie operacji |
Kai
Wczoraj czytałam Twój wątek i nie mogłam uwierzyć jak potwornie szybka jest - w przypadku twojego Taty - ta bezwględna choroba.
A dziś czytam, że Twój Tatko odszedł... Jeszcze raz - moje najszczersze kondolencje Kai.
Wiesz, czasami ból jest tak silny, że nawet płakać nie można:( a chciałoby się wyrzucić ten żal, tą rozpacz z siebie... Człowiek jest taki ... zastygły. I niedowierza - tak jak piszesz. Zdaniem wielu takie wypłakanie emocji jest zdecydowanie lepsze niz chowanie ich głęboko w sobie... ale i na to przyjdzie czas...
Tak naprawdę to najważniejsze, że twój Tatko długo nie cierpiał. Bezsilne patrzenie na cierpienie ukochanej Osoby jest potwornym i traumatycznym przeżyciem.
Jeśli niestety musiał odejść - to masz rację - w tym stanie dobrze się stało, ze Jego odchodzenie nie trwało długo. Trzeba wierzyć, że Tatko twój jest już szczęsliwy. I nic Go nie boli.
ściskam Cię ogromnie mocno... |
Temat: Rak przełyku, nie będzie operacji |
Katarzynka36
Odpowiedzi: 36
Wyświetleń: 20236
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2010-09-18, 23:31 Temat: Rak przełyku, nie będzie operacji |
Kai
Ogromnie współczuję... Ból nie do opisania...
Szok, w jakim tempie ta choroba zabrała Twojego Tatę:(
bardzo mi przykro, Kai |
|
|