Autor |
Wiadomość |
Temat: RTG i opis |
MalgorzataB
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 1981
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2024-05-03, 20:35 Temat: RTG i opis |
Witaj, u nas historia zmiany wykrytej u męża miała nieoczekiwane i zaskakujące zakończenie. Pojechaliśmy na wizytę do warszawskiego CO celem poznania wyniku TK i konsultacji. Okazało się że tomografia nie pokazała nic co mogłoby być podejrzane. Lekarz stwierdził że RTG które dostaliśmy na płycie po prostu zostało pomylone, dostaliśmy płytkę innego pacjenta. Trudno w to uwierzyć, ale takie rzeczy się też zdarzają. Mąż zdrowy, przebadany od stóp do głów... Więc żyjemy póki co, pomidory sadzimy, dziękuję za pamięć i pozdrawiam serdecznie |
Temat: RTG i opis |
MalgorzataB
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 1981
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2024-03-14, 16:57 Temat: RTG i opis |
janu333 napisał/a: | Ostatni rok to właściwie tryb siedzący |
Może to jest jakiś trop, zwyrodnienia i osłabienie mięśni bezruchem oraz nadbagaż kilogramów robią swoje. Spróbuj może spacerów, delikatnie na orbitreku coś zacząć, często ludzie po przejściu na emeryturę trochę zapominają o aktywności ( co w dobie Netfliksa, telefonu i tv jest bardzo łatwe). Pozdrawiam serdecznie, zawsze możesz swoje wątpliwości skonsultować z jakimś innym lekarzem, i może ten nałóg dałoby się pożegnać na dobre? |
Temat: RTG i opis |
MalgorzataB
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 1981
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2024-03-13, 13:07 Temat: RTG i opis |
Witaj, rozumiem Twoje obawy, ja te forum odwiedzam regularnie, kilka osób w mojej rodzinie odeszło z powodu raka płuc. Staram się śledzić czy w tym trudnym temacie medycyna posuwa się do przodu.
Objawy o których piszesz zauważył u siebie mój mąż, u niego również przypadkiem kilka tygodni temu na RTG w lewej wnęce znaleziono jakieś nieprawidłowości. Lekarz rodzinny wystawił kartę DILO i skierowano nas do ośrodka onkologicznego. Po pierwszej wizycie skierowano męża na tomografię klatki piersiowej, (w zeszły piątek 08.03. 2024). Czekamy na wynik i wizytę 27.03
Piszesz że wykonano u ciebie RM - to bardzo dokładne badanie, myślę że nowotwór o którym piszesz raczej nie zostałby pominięty. Napisz coś o swoim trybie życia, palisz papierosy? Jaki tryb pracy/ życia prowadzisz? Może twoje dolegliwości powodują zwyrodnienia i siedzący tryb życia i/ lub nadwaga ? |
Temat: Jak długo to może trwać?? |
MalgorzataB
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 3865
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2022-09-11, 18:54 Temat: Jak długo to może trwać?? |
Przykro mi że jesteś w takiej trudnej sytuacji. Opieka nad chorym terminalnie i jednocześnie zajmowanie się małymi jeszcze dziećmi to duże wyzwanie. Dlatego jest potrzebna pomoc dla ciebie w opiece nad mamą i dzieciakami. Jeśli nie hospicjum stacjonarne to dlaczego nie domowe? To byłaby najlepsza możliwa opcja. Dzieciaki też muszą mieć kogoś kto nimi się zajmie przynajmniej na dwie,trzy godziny dziennie. Nie napisałaś dużo o chorobie, za mało informacji aby przynajmniej orientacyjnie podać jaki czas przed wami. Bywa różnie, czasem chorzy w niezłym stanie z dnia na dzień tracą siły, choroba przyspiesza i wszystko kończy się bardzo szybko. Czasem ktoś kto ma umrzeć na dniach żyje dwa, trzy miesiące, tak też bywa. Dlatego jak najszybciej dla swojego własnego dobra i zdrowia organizuj sobie pomoc. |
Temat: Proszę o pomoc w interpretacji tk |
MalgorzataB
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 6460
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2021-10-29, 00:03 Temat: Proszę o pomoc w interpretacji tk |
Tak dla poszerzenia wiedzy
T3 -guz większy niż 5 cm lecz mniejszy od 7 cm, naciekający jakąkolwiek ze struktur: opłucna ścienna, ściana klatki piersiowej (włącznie z guzem szczytu płuca), nerw przeponowy, osierdzie; lub obecność innych zmian guzowatych w tym samym płacie co guz pierwotny
N0 brak przerzutów do regionalnych węzłów chłonnych
Mx brak informacji o przerzutach odległych
Te czynniki decydują o sposobie leczenia m in właśnie o możliwości przeprowadzenia operacji, u Was jest na to nadzieja. |
Temat: Proszę o pomoc w interpretacji tk |
MalgorzataB
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 6460
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2021-10-14, 09:08 Temat: Proszę o pomoc w interpretacji tk |
Tutaj poprzednik już w zasadzie wszystko napisał, stan jest poważny bo guz duży, zmiany w węzłach i bliskość opłucnej. Waszą szansą i nadzieją na wyleczenie jest operacja jeśli okaże się że to NDRP. Ale nawet jesli do operacji nie dojdzie to inne sposoby leczenia mogą tacie życie znacznie przedłużyć. Na pocieszenie napiszę że podczas choroby mojej mamy poznałam kilka osób których stan w momencie diagnozy wydawał się bardzo poważny, a żyją do dziś (jedna po operacji, a dwie po chemioterapii i naświetlaniach) a mija już prawie 5 lat. |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca prawego |
MalgorzataB
Odpowiedzi: 89
Wyświetleń: 38638
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2021-06-29, 10:19 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca prawego |
Trzeba próbować wszystkich możliwości. Być może naświetlanie zatrzyma na jakiś czas chorobę. Zastrzyki (u nas np Fraxiparine) mają od razu strzykawkę z cieniutką igiełką, bardzo łatwo się nauczyć je robić samemu np w skórę na brzuchu. |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca prawego |
MalgorzataB
Odpowiedzi: 89
Wyświetleń: 38638
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2021-06-02, 07:15 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca prawego |
Bądźcie czujni, u mojej mamy objawy które opisujesz były pierwszą oznaką masywnego powiększenia węzłów chłonnych w górnym śródpiersiu. Opuchlizna w dalszym etapie objęła klatkę piersiową. Na skórze było widać sieć żył, pękały naczynka. Zgłaszać objawy, to może być groźne.
[ Dodano: 2021-06-02, 08:19 ]
Dodam że u mojej mamy to był właśnie zespół żyły głównej górnej. Ściągali studentów żeby im pokazać jak to wygląda. |
Temat: Drobnokomórkowy u mamy (radioterapia). |
MalgorzataB
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 8935
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2020-12-19, 11:01 Temat: Drobnokomórkowy u mamy (radioterapia). |
Przyjmij wyrazy współczucia :( |
Temat: Rak - Rak anaplastyczny drobnokomórkowy płuca |
MalgorzataB
Odpowiedzi: 43
Wyświetleń: 17194
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2020-11-29, 10:15 Temat: Rak - Rak anaplastyczny drobnokomórkowy płuca |
Wyrazy współczucia, bardzo mi przykro |
Temat: 34.8 NDRP NOS T4N2M1c |
MalgorzataB
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 4138
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2020-08-20, 17:58 Temat: 34.8 NDRP NOS T4N2M1c |
Odpowiedzi na twoje pytania w większości udzieliła Missy, ja chciałam tylko dodać że proces nowotworowy o czym zapewne wiesz jest mocno zaawansowany i na pewno jakaś chemioterapia będzie zastosowana. Mama może już w tym momencie przygotować się do tego leczenia w miarę możliwości starając się jak najwięcej pić. Warto pomóc nerkom dbając o nawodnienie, bo niektórzy piją trzy szklanki herbaty dziennie a przy chemii to jednak stanowczo za mało, zwłaszcza jak trzeba się przestawić z dnia na dzień. |
Temat: Guz prawego płuca |
MalgorzataB
Odpowiedzi: 201
Wyświetleń: 67822
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2020-07-20, 11:16 Temat: Guz prawego płuca |
Przyjmij wyrazy współczucia :( |
Temat: Rak jelita grubego - przerzut do mózgu po 3 latach |
MalgorzataB
Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 5887
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2020-07-03, 00:42 Temat: Rak jelita grubego - przerzut do mózgu po 3 latach |
To co było tutaj najważniejsze - czyli usunięcie guza z głowy, już zrobiono. Jeśli chory jest w dobrej kondycji to ten czas niech jak najlepiej wykorzystuje. No i tak już jest że na badania histopat i te genetyczne trochę się czeka. Tutaj też mam wątpliwość tak jak missy : Dlaczego po skierowanie na tk klatki chory idzie do neurologa? Nie ma onkologa prowadzącego? Nam skierowania na tk i inne potrzebne badania dawał onkolog, koniecznie chory powinien się znaleźć pod taką opieką. |
Temat: Rak jelita grubego - przerzut do mózgu po 3 latach |
MalgorzataB
Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 5887
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2020-07-01, 23:27 Temat: Rak jelita grubego - przerzut do mózgu po 3 latach |
Witaj,
No niestety czasem się tak zdarza że po dłuższym czasie spokoju rak powraca. Tutaj akurat jest taka sytuacje że chory miał pecha bo nowotwory układu pokarmowego nie atakują tak często OUN jak inne np rak płuc. Ale pozytywem jest to że wykonano operację i usunieto zmianę jak piszesz w całości. Może być tak że znowu będzie chwila spokoju, może na dłużej. Ale trzeba mieć świadomość że komórki nowotworu skoro dotarły do mózgu nadal krążą po organizmie i za chwilę mogą pojawić się nowe guzy. Co was czeka? Trudno powiedzieć, te badania genetyczne nowotworu pomogą sprawdzić czy jest on wrażliwy na określone rodzaje chemioterapii. Być może będzie użyta metoda cyber knife lub gamma knife, to zależy od tych badan na które czekacie. Niestety, rokowania w przypadku przerzutu do mózgu dobre nie są i może być tak że chory w przeciągu kilku miesięcy odejdzie. po operacji jest to statystycznie 8 miesięcy, po operacji i naświetlaniu statystycznie 10. Moja mama zmarła po 5. |
Temat: Drobnokomórkowy u mamy (radioterapia). |
MalgorzataB
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 8935
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2020-05-17, 15:06 Temat: Drobnokomórkowy u mamy (radioterapia). |
missy napisał/a: | Gerd,
leczenie paliatywne to sztuka przygaszania pożaru a nie jego radykalne zdławienie.
Pozdrawiam ciepło, m. |
Nic dodać nic ująć. Mogę tylko napisać że w przypadku tej choroby mozna niektóre rzeczy przewidywać, są statystyki. Ale to nie jest matematyka, tu rzadko 2+2=4, dlatego dobry stan mamy może utrzymywać się miesiącami, latami. Naświetlania zawsze mogą być jeszcze kiedyś przydatne, kiedyś jak coś się złego zadzieje. Zwłaszcza że człowiek nie może być wielokrotnie naświetlany, przeważnie 2 serie na jeden obszar.
Ciszcie się chwilą, niech trwa jak najdłużej. |
|