1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znaleziono 1 wynik
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Cień okrągły w płucu lewym
Monika_Maria_Marika

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 29206

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-08-31, 11:50   Temat: Cień okrągły w płucu lewym
Cytat:
Cytat z wątku: Monika_Maria_Marika:
"U Tatusia wykryto przerzuty mnogi rozsiane w mózgu, największa zmiana 1,2 cm.
Źródło prawdopodobnie płuca - tam od lat siedzi sobie niezidentyfikowany guzek, maleństwo nie rosnące, wielkości 1 cm. Niestety w takim miejscu, że aby się do niego dostać trzeba by wyciąć całe płuco."
- Obawiam się że może być to bardzo podobny przypadek..


Tymeczku, faktem jest, że mój Tato ma raka gruczołowego płuca, który nie rośnie, a daje przerzuty do mózgu. Ale każdy przypadek jest inny. Mój Tatuś pali papierosy w olbrzymiej ilości ponad 50 lat, nie ma żadnych objawów ze strony układu oddechowego, nie boli go głowa tylko ma niedowład lewej strony ciała i mimowolne ruchy rąk. Tak więc sam widzisz, że objawy są inne niż u Twojej Cioci.

Nie wolno Ci się tak zadręczać i wyprzedzać fakty. Po pierwsze dlatego, że Twój lęk może się udzielić choremu, którego trzeba wspierać, po drugie dlatego, że w przypadku choroby nowotworowej bardzo ważne jest pozytywne nastawienie chorego i jego bliskich - każde załamanie psychiczne i czarne myśli osłabiają organizm, a tu potrzebny jest optymizm i wiara, że będzie dobrze.

Pomyśl jeszcze o takiej sytuacji: na chwilę obecną wg lekarzy guzek nie wygląda źle i jest do obserwacji - jeżeli jest to nowotwór łagodny, to takim zamartwianiem się na zapas robisz sobie krzywdę i osłabiasz swój organizm zupełnie bez powodu; jeżeli (tfu, tfu, żeby nie zauroczyć) okaże się złośliwy, Twoje zamartwianie się osłabi Twój organizm, który musi być mocny, abyś mógł wspomagać Ciocię w walce z chorobą. Czy tak, czy tak zamartwianie się i pesymizm są szkodliwe i to bardzo!

Pamiętaj, że naprawdę ważna jest chwila obecna. Przeszłość już minęła, a przyszłości w żaden sposób nie da się przewidzieć. Tylko TERAZ jest namacalną rzeczywistością. A TERAZ Twoja Ciocia jest obok i bardzo potrzebuje optymizmu - najlepiej, jeżli udzieli jej się Twój optymizm.

Pozdrawiam serdecznie - Monika
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group