Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak płuca - przerzut do mózgu |
asik
Odpowiedzi: 136
Wyświetleń: 76714
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-04-20, 22:43 Temat: Rak płuca - przerzut do mózgu |
Bardzo bardzo Wam współczuję, przyjmijcie moje kondolencje Marco |
Temat: Proszę o pomoc i wsparcie... Dianoza rak niedrobnokomórkowy |
asik
Odpowiedzi: 366
Wyświetleń: 107503
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-19, 01:18 Temat: Proszę o pomoc i wsparcie... Dianoza rak niedrobnokomórkowy |
Bardzo bardzo współczuję. Przyjmij moje najszczersze kondolenje |
Temat: Jelito zatkane przez guza- niepokojące objawy po operacji |
asik
Odpowiedzi: 88
Wyświetleń: 39352
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-03-15, 23:45 Temat: Jelito zatkane przez guza- niepokojące objawy po operacji |
Witaj Matteo ! Rozumiem, co teraz czujesz. Wiem, że każdy dzień oczekiwania w takiej sytuacji, a nawet godzina jest nie do zniesienia. Chciałoby się zrobić coś i to już, najlepiej natychmiast, nawet za pieniądze. Ja też tak reagowałam, kiedy moja mama chorowała. I wiesz co, okazało się, że dobrze zrobiłam, że namówiłam ją na wizytę prywatną. Co prawda nie chodziło o onkologa, ale.... Lekarz okazał się nie tylko profesjonalistą w każdym calu, ale naszym aniołem opatrznościowym. Mało teraz takich jest. Gdyby to mogło Wam pomóc, poleciłabym go Wam, ale niestety jest specjalistą w innej dziedzinie. Najgorszym uczuciem jest bezsilność, a odczuwamy ją bardzo dotkliwie, gdy nasi bliscy chorują, a my tak niewiele możemy zrobić, ale możemy być z nimi i możemy trzymać rękę na pulsie. Czytam tu wiele historii, kiedy wspaniałe córki lub synowie stają wprost na rzęsach, żeby znaleźć najlepszy ośrodek, najlepszych lekarzy, pukają do wszystkich możliwych (i niemożliwych również) drzwi. Niestety w naszej polskiej rzeczywystości tak trzeba. Trzeba wszystkim patrzeć na ręce i wszystkiego się domagać, przecież chodzi i najbliższych nam ludzi. Trzymam za Was kciuki i życzę wytrwałości w walce z chorobą i systemem. Pozdrawiam Asia |
Temat: spike40 - komentarze |
asik
Odpowiedzi: 94
Wyświetleń: 24646
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2011-03-11, 21:55 Temat: spike40 - komentarze |
Droga spike40! Jestem pewna, że Twoja niedyspozycja to wina wielkiej liczby stresów, jakie Cię spotykają. Gdyby nie to, że idziesz do szpitala i na pewno Cię tam obadaja od stóp do głów, radziłabym Ci zrobienie sobie podstawowych analiz lekarskich, tak na wszelki wypadek. Choroba bliskiej osoby to ogromny stres i obciążenie, zwłaszcza taka choroba, a teraz jeszcze martwisz się o swoje zdrowie. Człowiek może wytrzymać naprawdę wiele, ale po przekroczeniu pewnej granicy każdy organizm powie : ZWOLNIJ, albo JA WYSIADAM. Trudno jest cokolwiek radzić, bo stresu nie da się w takiej sytuacji wyeliminować, ale myślę, ze gdy sprawa Twojego migdałka się wyjaśni (na pewno pozytywnie), to będzie Ci lepiej. Trzymam kciuki, a w domu poradzą sobie, nikt nie jest niezastąpiony. Pozdrowionka, kuruj się |
Temat: Nowotwór jądra - nasieniak (seminoma) z przerzutami |
asik
Odpowiedzi: 305
Wyświetleń: 171703
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2011-03-04, 13:57 Temat: Nowotwór jądra - nasieniak (seminoma) z przerzutami |
Gosieńko i Najmłodsza! Moje najszczersze wyrazy współczucia. Niech TEN, który odszedł będzie Wam Aniołem Stróżem |
Temat: Rak płaskonabłonkowy - płuco prawe. |
asik
Odpowiedzi: 397
Wyświetleń: 85750
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-01, 22:42 Temat: Rak płaskonabłonkowy - płuco prawe. |
Każdy ma prawo do żałoby, a każdy przeżywa ją inaczej i każdy potrzebuje innego czasu. Nic gorzej nie działa, niż "weź się w garść". Jeśli potrzebujesz płakać, to płacz, chcesz krzyczeć, to krzycz, albo się zaszyj gdzieś na tak długo, na ile potrzebujesz. Nikomu nic do tego. KAŻDY MA PRAWO DO ŻAŁOBY, zwłaszcza córka. Trzymaj się i rób, co Ci serce dyktuje |
Temat: Peti - komentarze |
asik
Odpowiedzi: 316
Wyświetleń: 67786
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2011-03-01, 18:26 Temat: Peti - komentarze |
Trudno cokolwiek powiedzieć, dlatego milczę, ale jestem i będę sie modlić |
Temat: Nowotwór jądra - nasieniak (seminoma) z przerzutami |
asik
Odpowiedzi: 305
Wyświetleń: 171703
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2011-02-28, 22:40 Temat: Nowotwór jądra - nasieniak (seminoma) z przerzutami |
Nawet nie wiesz jak bardzo ciągle trzymam kciuki. Jak tylko mam chwilkę, zaglądam, czy aby coś napisałaś, mając nadzieję, że to będą pozytywne informacje. Nie znamy się, ale mam wrażenie, że wiem jaką jesteś osobą i bardzo, bardzo Cię podziwiam. Rzadko się odzywam, bo nie chcę, aby ktoś pomyślał, że się wymądrzam, a co ja mogę wiedzieć, skoro bezpośrednio mnie to nie dotknęło. Teraz nie, mieliśmy wiele szczęscia, ale mojej rodziny choroby nie oszczędzały, a zwłaszcza mojej mamy, która przeszła już operaję oponiaka mózgu, ma guzy na tarczycy i teraz jeszcze to zagrożenie rakiem płuc... ale tym razem jest w porządku. Dlatego wydaje mi się, że umiem zrozumieć lęk, jaki dotyka człwieka, którego najbliższy zmaga się z okropnym choróbskiem. Mam nadzieję, że Was też Opatrznośc wysłucha i da jeszcze wielu dobrych dni. Ciągle się modlę i mam nadzieję... Wy także miejcie. Pozdrawiam serdecznie |
Temat: Rak płaskonabłonkowy - płuco prawe. |
asik
Odpowiedzi: 397
Wyświetleń: 85750
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-02-28, 17:11 Temat: Rak płaskonabłonkowy - płuco prawe. |
Moja mama też tak mówi. Zawsze chciała, aby przyśniła jej się kiedyś jej mamusia, ale zawsze wtedy dodawała, że babcia nie chce przyjść, bo ją kocha i nie chciałaby jej straszyć:) Wiem, że to brzmi naiwnie, ale coś w tym jest. Nasi bliscy zmarli mają TAM już inne, lepsze życie, a jeśli się między nami pojawiają, to tylko po to, żeby nad nami czuwać. Ja naprawdę w to wierzę.... Pozdrawiam i przytulam |
Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
asik
Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 83332
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-02-26, 13:48 Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
spike40 , musisz to zrobić przede wszystkim dla siebie. Ja wiem, ze gdy naszą bliską osobę dotyka taka straszna historia, jak ta choroba, to ostatnią "rzeczą", o której myślimy jesteśmy my sami, ale Twoje zdrowie jest tak samo ważne. Nie tylko , abyś nadal mogła pomagać swojej mamusi (choć dlatego też), ale dlatego, żeby nasi bliscy nie musieli przeżywać takich koszmarów w związku z nami. Trzymaj się cieplutko i dbaj o siebie, żebyś miała dużo siły pomagać mamusi. Pozdrawiam |
Temat: Zoi - komentarze (vf8) |
asik
Odpowiedzi: 55
Wyświetleń: 18235
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2011-02-26, 13:36 Temat: Zoi - komentarze (vf8) |
Jak to dobrze, że na tym forum można także przeczytać super pozytywne wiadomości. Szczerze gratuluję, tak trzymać |
Temat: Peti - komentarze |
asik
Odpowiedzi: 316
Wyświetleń: 67786
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2011-02-21, 23:15 Temat: Peti - komentarze |
Cały czas myślę o Was i modlę się |
Temat: Rak płaskonabłonkowy - płuco prawe. |
asik
Odpowiedzi: 397
Wyświetleń: 85750
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-02-12, 13:14 Temat: Rak płaskonabłonkowy - płuco prawe. |
Ogromnie współczuję.......... |
Temat: Rak sutka przewodowy inwazyjny |
asik
Odpowiedzi: 197
Wyświetleń: 74887
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-02-02, 19:04 Temat: Rak sutka przewodowy inwazyjny |
Asiu, rozumiem co czujesz, bo ja miałam podobnie z moimi rodzicami, tylko nie aż tak zgrali się w czasie - kiedy z tatą się skończyło, zaczęło się z mamą. Tato przeszedł bardzo poważną operację (podwójne usunięcie tętniaka z aorty brzusznej i biodrowej), nie obyło sie bez perturbacji i powikłań, a tato młody nie jest. Kiedy u taty sie unormowało, mamcia zaczęła chorować. Kilka miesięcy to trwało, nikt nie wiedział co się dzieje, aż trafiłyśmy do odpowiedniego lekarza. I wtedy się zaczęło - wszystkie możliwe badania, które nie dawały ostatecznej odpowiedzi i wreszcie PET. Uff Dzięki Bogu to badanie wykluczyło nowotwora, więc jestem przeszczęśliwa, ale ten okres wiele mnie kosztował, łącznie ze zdrowiem. Teraz ja się leczę, ale to inna para kaloszy. Życzę Ci przede wszystkim spokoju ducha, bo bez tego będzie Ci ciężko pomóc rodzicom, a ewentualna Twoja choroba bardzo Ci wszystko skomplikuje. Trzymaj się mocno i ciepło, życzę od dziś samych dobrych wiadomości
Asia |
Temat: Rak przełyku |
asik
Odpowiedzi: 189
Wyświetleń: 123493
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-02-02, 18:39 Temat: Rak przełyku |
Witaj Asiu!
Tak to jest z tymi badaniami, zwłaszcza tak specjalistycznymi jak PET. My byliśmy umówieni z mamą na 9 rano, a wyjechaliśmy po badaniu ok. 13, więc sama widzisz, to trochę trwa. Samo badanie trwa przeszło półtorej godziny, trzeba się trochę naczekać. Trzymam kciuki, żeby u WAs też było jak najbardziej pozytywnie, pozdrawiam |
|