Znalezionych wyników: 5

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Muszę jechać do taty i zajrzeć w papiery odnośnie reszty badań. Na pewno robił RTG klatki. Przy czym to wszystko przed operacją. Co do wyniku hist.-pat. to całość. Nic więcej już tutaj nie ma.

[ Dodano: 2012-06-13, 21:36 ]
Przepraszam - jest jeszcze: rozpoznanie kliniczne - Tu vesicae urin. = guz pęcherza moczowego / dop. Richelieu
Tyle.

[ Dodano: 2012-06-13, 21:37 ]
Zostało usunięte tylko "to coś". Pęcherz jest na swoim miejscu. Tato w dalszym ciągu odczuwa ból.

Tata miał operację laparoskopowego usunięcia "zgrubienia" na pęcherzu. Też myślę o konsultacji onkologicznej. W piątek popędzę dowiedzieć się jak się załatwia termin itd. Natomiast dziwię się dlaczego lekarz tego nie zasugerował. Ponieważ tata już niemłody, nie rozumie w obcym języku (nie wiedział co jest na wyniku), więc jak pan doktor powiedział mu, że wycięli, jest w porządku i za 3 miesiące do kontroli, to myślał że już po kłopocie.

Czyli lekarz mówiąc, że jest ok skazuje go na śmierć? Nie kazał mu iść do żadnego specjalisty.

Witajcie.
Mam na imię Beata, dzisiaj odebraliśmy wyniki hist. - pat. mojego taty. Czy moglibyście pomóc mi je rozszyfrować?

Był to wycinek z przedniej ściany pęcherza.
Opis:
Carcinoma urotheliale partim invasivum high grande.
Utkania warstwy mięśniowej w badanym materiale nie stwierdza się.

Tato jest 3 tygodnie po operacji.
Kontrola u urologa za miesiąc, a za trzy miesiące kontrolne badanie cystografia.
Czy taka jest procedura w takim przypadku?

Tato ma 70 lat.