1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak płuca Czy podejmować leczenie i gdzie dla obcokrajowca |
framer
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 4309
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-05-29, 16:30 Temat: Rak płuca Czy podejmować leczenie i gdzie dla obcokrajowca |
Dziękuje za odpowiedź. Spróbowałem przetłumaczyć diagnozę nie wiem czy dobrze. Jeśli jest taka możliwość to mam prośbę o sprawdzenie. Z góry dziękuje.
Opis tomografii
Z prawej strony nad obojczykiem forma z miękkiej tkanki 51*47 mm, z pofalowanymi konturami. Z lewej strony pod obojczykiem taka sama forma 25 mm. W przedniej górnej części śródpiersia z prawej strony masa z miękkiej tkanki 50*45*83 mm. W (bifurkacyjnym kącie ???) węzeł chłonny 33*23 mm. Z prawej strony wielokrotne ogniskowe formy 3-0 mm średnicy. Z lewej strony w górnym dole dwa ogniska 3-4 mm w średnicy. Destrukcja kostnej tkanki brak.
Diagnoza : chłoniaki z mts w płuca
Imunohistochemija
Immunofenotyp guza: CD45-, CK7+, CK20-, CEA+, TTF-1+, SPB+, AE1/AE3+, CD56+, Synapt+, Chr A+, Vim-, Ki-67=87%
Diagnoza : immunofenotyp guza węzła chłonnego odpowiada metastazie nizkodeferencyjnego
(chyba chodzi o drobnokomórkowy ) neurohormonalnego raka płuc z wysokim poziomem aktywności proliferacyjnej. |
Temat: Rak płuca Czy podejmować leczenie i gdzie dla obcokrajowca |
framer
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 4309
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-05-29, 08:41 Temat: Rak płuca Czy podejmować leczenie i gdzie dla obcokrajowca |
Witam wszystkich.
Mam chorego rodzonego brata 58 lat. Jak określają lekarzy, stan jest bardzo poważny. Chłoniak z przerzutami w płuca. Rak drobnokomórkowy. Problem polega na tym że jest obywatelem Ukrainy i diagnoza jest po ukraińsku.
Miał robioną tomografie oraz imunohistochemiję. Najpierw od rodzimy dowiedziałem się że lekarze odradzali leczenia. Tak jakby był spisany na straty. Rodzina naciska na to żeby próbowali człowieka leczyć. W związku z tym mam pytanie: Czy zawsze podejmuje się leczenie bez względu na stan, czy gdzieś jest granica przy której lepiej człowieka nie męczyć i dać mu ten pozostały czas z najmniejszym bólem i męką? Wiem że pytanie jest skomplikowane i prawdopodobnie nie ma prostej odpowiedzi.
Na razie oczekuje na informację od rodziny jakie im proponują leczenie. Prawdopodobnie chemioterapia. Ale ja nie mogę spokojnie siedzieć i czekać i martwi mnie stan jakości leczenia na Ukrainie. Być może że mam nie aktualne informację, ale zastanawiam się czy próbować szukać możliwości ściągania i leczenia go w Polsce. Rozumiem problemy związane z ZUS i opłatami i to prawdopodobnie ogromnymi. W związku z tym drugie trudne pytanie : Czy istnieje możliwość leczenie obcokrajowca w takim stanie w Polsce? Jeżeli tak to jakie ośrodki tym się zajmują?
Przepraszam za moją polszczyznę i pozdrawiam. |
|
|