1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
gaba
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 5053
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-11-28, 15:51 Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
Receptory hormonalne masz ujemne, więc sprawa tamoxyfenu Ciebie nie dotyczy. Rak w tej fazie jak u Ciebie nie ma jeszcze zdolności do tworzenia przerzutów, został wycięty, więc nie ma nic do leczenia. Zostaniesz pod obserwacją ponieważ rozwinięcie się raka wewnątrzprzewodowego świadczy o pewnej skłonności organizmu i może się to powtórzyć (oby złapać go na równie wczesnym stadium). Istnieje jeszcze teoretycznie możliwość że w czasie badania patologicznego przeoczono jakieś mikroognisko inwazyjne. Obserwacja ma właśnie na celu wychwycenie ewentualnych rozwijających się ognisk.
Podsumowując leczy się raka inwazyjnego, nie można wziąć chemii "na zapas", nie podziała. Wg amerykańskich statystyk takie leczenie jak Ci napisałam w poprzednim poście daje 100% wyleczalności (w PL pewnie trochę mniej). Skup się na sumiennej kontroli. Pozdrowienia
Ps Wyjaśnienie tego nie zmienia Twojej sytuacji, ale jeśli nie było żadnego guza to jak określono co trzeba wyciąć? |
Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
gaba
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 5053
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-11-25, 19:32 Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
Napisałaś to dosyć ogólnie, ale zakładając że to wszystko dotyczy jednej piersi i wynik został opisany prawidłowo to masz raka wewnątrzprzewodowego czyli in situ czyli inaczej DCIS. Jakiś guz chyba był bo piszesz o dwóch operacjach oszczędzających.
Standard leczenia DCIS to: leczenie oszczędzające + obowiązkowo radioterapia, lub mastektomia bez żadnego leczenia uzupełniającego z wyjątkiem tamoxyfenu jeżeli receptory hormonalne są dodatnie. Czyli podsumowując leczenie za Tobą a nerwy przed Tobą, teraz tylko czekać i sprawdzać czy coś nowego się nie kroi. Szanse że dalszego ciągu nie będzie przekraczają 95%. Życzę powodzenia (i dosyć już z tymi komplikacjami) |
|
|