Mateusz, rozumiem Twój smutek, moja siostra przy przerzutach do mózgu miala niedowład nóg. Cierpienie naszych bliskich jest naszym cierpieniem. Potem doszły problemy z pamięcią . Najważniejsze w takich chwilach to być blisko ,mówić dużo ciepłych słów.Bądź dzielny i trwaj przy mamie. Pozdrawiam serdecznie i trzymam za Was kciuki.