1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 4
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Mówienie choremu prawdy
irene

Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 47668

PostDział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny   Wysłany: 2014-09-05, 22:55   Temat: Mówienie choremu prawdy
Ech. Trzeba żyć dalej.
A tak troszkę odbiegając od wątku, to zmieniłam całkowici swoją opinię na temat hospicjum.
Nie jest to dla mnie coś złego. Nie jest to tematem tabu.
  Temat: Mówienie choremu prawdy
irene

Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 47668

PostDział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny   Wysłany: 2014-09-04, 08:33   Temat: Mówienie choremu prawdy
U nas "historia" dobiegła końca 20 sierpnia. Ostatecznie to ja powiedziałam mamie wszystko.
Lekarza rozmawiali z nią kilka razy, ale chyba za bardzo w "swoim języku".
Z perspektywy czasu uważam, że dobrze zrobiłam. Mama była spokojna i przyjęła to dzielniej niż ja.
Nigdy nie przypuszczałam, że mogłaby być tak dzielna. Szkoda, że miałyśmy tak mało czasu, bo jeszcze tyle rzeczy chciałam jej powiedzieć.
  Temat: Mówienie choremu prawdy
irene

Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 47668

PostDział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny   Wysłany: 2014-07-22, 08:16   Temat: Mówienie choremu prawdy
W tym co teraz jest to nie ma. Ale w czwartek mają ją przewieźć.
  Temat: Mówienie choremu prawdy
irene

Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 47668

PostDział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny   Wysłany: 2014-07-20, 06:49   Temat: Mówienie choremu prawdy
Ja może podbiję temat. Moja mama właśnie leży w szpitalu. W czwartek dowiedziałam się, że ma nowotwór z przerzutami na kręgosłup i nadnercze. Szukają guza pierwotnego. W piątek znaleziono na usg płuc dużą zmianę i podczas badania Pani doktor rozmawiała podobno z mamą i mówiła jej, że ma guza rozległego na kręgosłupie i, że to na płucu to też guz. Rozmawiam z mamą i ona ciągle myśli, że to nic takiego. Najpierw mówiła mi, że chyba rozbiją jej tego guza zastrzykami bo coś dostaje. Powiedziałam jej, że nie bo to morfina przeciwbólowo. Wczoraj okazało się, że przewiozą ją w pomiedziałek na ortopedię, to teraz mówi,że na pewno po to, żeby wyciąć jej tego guza z kręgosłupa. Rozmawiałam z lekarką, że ja nie jestem chyba w stanie powiedzieć jej, że nie będą jej leczyć. Że tylko chcą zdiagnozować, który guz jest pierwotny. Co mam zrobić? Stan mamy się pogarsza, a lekarze twierdzą, że oni powiedzieli swoje. Czekać czy powiedzą jej w drugim szpitalu czy powiedzieć jej wprost. Wiem, że dla niej słowo "guz" nie skojarzy sięz rakiem i ciągle będzie się łudziła. Kilka razy zapytałam się czy chciałaby wiedzieć, że ma raka a ona sama nie wiedziała. Jak myślicie co powinnam zrobić?
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group