2 razy wkuwali sie by zalozyc mi wenflon, a no ale najwazniejsze, ze sie udalo. Smialam sie do pielegniarki, ze mam nadzieje, ze nastepnym razem nie bedzie do 3 razy sztuka, bo takiej cierpliwosci to ja jeszcze nie mam...
Witaj Mana
ja to bym się cieszyła z 3 razy, raz mi wkuwali się kilkanaście razy, jakoś dałam radę