Chciałem zainteresowanych poinformować że przyczyną śmierci była akcja zatrzymania serca...
Dodatkowo nowotwór "usiadł" również na nerki i przestały funkcjonować...
Jeszcze raz wszystkim dziękuję za odpowiedzi oraz za kondolencję
witam
po pierwsze dziękuję za odpowiedz
po drugie wracając do tematu
nie znam żadnych wyników obrazowych...
z tego co wiem nie było ruszane nic na wątrobie...
...jestem jego kolegą z pracy i więc z tego tez powodu nie wypada mi pytać rodziny o wyniki jakiekolwiek...
jedna rzecz mnie tylko zastanawia jako prostego człowieka...
przed zabiegiem usunięcia guza wszystkie organy "chodziły"
po zabiegu ...tak jak opisałem...
mimo wszystko dziękuje za odpowiedz...
smutno człowiekowi jak patrzy na męczarnie jakie przechodzi ten chłopak...ale..
zawsze trzeba mieć jakaś nadzieję...
...nadzieja zawsze umiera ostatnia...
pozdr
Witam serdecznie
Jestem tu pierwszy raz z racji choroby mojego dobrego kolegi
Ma 47 lat i w grudniu 2016 zdiagnozowano nowotwór jelita grubego + przerzut na wątrobę...
13 stycznia 2017 odbył sie zabieg usunięcia guza
Zakończył sie pomyślnie..jednak
...3 dni po operacji chłopak czuł sie jak nowo narodzony
później zaczęły się problemy ponieważ okazało sie ze wątroba przestała funkcjonować i do dnia dzisiejszego nie podjęła pracy...
Dzis mamy 12 luty i gdy bylem u niego dzis w hospicjum na odwiedzinach to widzialem jak gasnie:(
nie jestem lekarzem nie mogę wydawać opini...
moje pytane jest proste..
dlaczego sie zaczymała wątroba..?
dlaczego wątroba nie podjęła pracy..? czy podejmie?
to zależy duzo od dalszego kontynuowania leczenia
nie można podjąć żadnego leczenia chemią bo on nie ma siły...z dna na dzen coraz słabszy...
jest jakas nadzieja...