1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Mówienie choremu prawdy |
magdaloona80
Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 47668
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2016-06-27, 22:39 Temat: Mówienie choremu prawdy |
Mój Tato miał nieoperacyjnego raka trzustki. Leczył się za granicą, bo tam pracował i był święcie przekonany, że skoro to zagranica to na pewno go wyleczą. Poza tym to był człowiekiem zupełnie nieinternetowym i przez całe swoje życie zdrowym. Myślę więc, że najzwyczajniej w świecie nie wiedział jak koszmarny jest rak trzustki. Pewnie myślał sobie, że no rak jak rak, będzie chemia i pomoże. Kiedy rozpoczynał chemie zadzwonił do mnie i opowiadał mi jak ona ma wyglądać i wyrażał głębokie przekonanie, że to go wyleczy. I myślę, że w takim wypadku powiedzenie mu, żeby się nie łudził byłoby po prostu nieludzkie. No bo po co? Może gdyby się domagał prawdy, to byśmy mu powiedzieli. Ale on miał swoją teorię i jej się trzymał prawie do samego końca. Nawet jak już przywieźliśmy go do Polski, z ogromnym wodobrzuszem, żeby po prostu umarł w domu, to był przekonany, że przyjechał się podkurować i wraca na leczenie, bo przecież lekarze zostawili mu wszyty wenflon do chemii... Tak więc generalnie jestem za mówieniem prawdy, kiedy ktoś się jej domaga. Zaś jeśli ktoś ma tą prawdę swoją, zwłaszcza w przypadku nieuleczalnej choroby, to niechże sobie ją ma.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: Madzia70: 2016-07-04, 14:54 ]
Dokładnie tak.
|
|
|