1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Złośliwy nowotwór płuc z przerzutami |
marzena66
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 8863
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-12-01, 10:18 Temat: Złośliwy nowotwór płuc z przerzutami |
ola1.9.9.4,
Przyjmij wyrazy współczucia
Poszło to szybko Olu, bardzo szybko i za szybko, tylko w tej chorobie jak nasi chorzy tak cierpią dłuuuugie miesiące to wcześniejsza śmierć jest dla Nich na prawdę wybawieniem, tacie tego długiego cierpienia oszczędzono i patrz na to w ten właśnie sposób, będzie Ci łatwiej.
Dużo sił na dalszy czas Ci życzę |
Temat: Złośliwy nowotwór płuc z przerzutami |
marzena66
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 8863
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-10-19, 18:18 Temat: Złośliwy nowotwór płuc z przerzutami |
ola1.9.9.4 napisał/a: | IHC: |
Badanie immunohistochemiczne
ola1.9.9.4 napisał/a: | TTF-1: (+)
CK7: (+). |
Są to informacje, które określają, że jest to gruczolakorak i osoba badająca materiał wypisała reakcje immunohistochemiczne, które uzasadniają to rozpoznanie.
Olu nie chcę Ci zabierać nadziei ale przy taty chorobach może nie być ani operacji ani leczenia, chcę się mylić, chcę żeby lekarze coś Wam zaoferowali i przedłużyli taty życie ale tato jest po bardzo ciężkich chorobach a operacja czy chemioterapia są poważnymi sprawami i mimo, że mają pomóc pacjentowi, wyleczyć go czy przedłużyć życie to pacjent musi być zarówno przed operacją jak i chemią w miarę w dobrym stanie.
Pojedzcie do lekarza z mamą, porozmawiajcie szczerze, powiedzcie jaki jest stan taty, jakie ma choroby i na pewno lekarz dużo Wam wyjaśni.
Te zaniki pamięci są mocno niepokojące, skoro wcześniej ich nie było.
ola1.9.9.4 napisał/a: | Nie chce teraz nawet słyszeć o lekarzach, stwierdził, że już do żadnego nie pójdzie. |
I tu nie wiemy, czy tato nie myśli już logicznie bo coś się w głowie złego dzieje, czy taka jest taty wola, oba przypadki trzeba brać pod uwagę i nic nie robić na siłę, to ma być decyzja taty.
pozdrawiam |
Temat: Złośliwy nowotwór płuc z przerzutami |
marzena66
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 8863
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-10-18, 21:28 Temat: Złośliwy nowotwór płuc z przerzutami |
ola1.9.9.4 napisał/a: | Czy opieka (chodzi mi o umorzenie bóli) jest na takim samym poziomie? |
zapewne chodzi o uśmierzenie bólu? tak, czy to w HS czy HD tak samo to działa.
ola1.9.9.4 napisał/a: | Bez wątpienia chcemy zeby tata byl z nami. |
Życzę Wam tego bardzo ale wiesz z jaką chorobą się zmagacie.
KasiaKasiaKasia, ma rację, każdy inaczej to wszystko przechodzi, nie ma co patrzeć na statystyki tylko żyć tu i teraz. Mój dziadek miał nie doczekać ubiegłego roku a jest z nami. Teraz lekarz dał nam miesiąc a dziadek kwitnie. Niestety mam też te gorsze przykłady, gdzie trwało wszystko 4-6 miesięcy. Co przypadek to inna historia.
pozdrawiam ciepło. |
Temat: Złośliwy nowotwór płuc z przerzutami |
marzena66
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 8863
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-10-18, 19:20 Temat: Złośliwy nowotwór płuc z przerzutami |
Resekcja żołądka była dlaczego?
ponawiam to pytanie, bo nie wiem czy z powodu raka czy inny powód? Ma to znaczenie z obecnym stanem taty.
ola1.9.9.4 napisał/a: | Jaka jest szansa, że tatuś wytrzyma do tego dnia. Czy można liczyć na chciaż rok razem? |
Nie wiem i pewnie nikt na to pytanie nie odpowie dokładnie. Może być, że nie, ale wszystko się może zdarzyć.
ola1.9.9.4 napisał/a: | Czy to mojemu tacie przyniesie taka samą pomoc co hospicjum stacjonarne? |
Hospicjum stacjonarne to wiadomo, oddajecie tatę pod opiekę i tam zajmują się Nim inni, Wy oczywiście możecie być z tatą kiedy tylko chcecie.
HD, to opieka spada na Was, lekarz i pielęgniarka przyjeżdżają do Was na wizyty, raz w tygodniu, czasami lekarz raz na dwa tygodnie. Przyjeżdżają jak coś się dzieje i potrzebujecie pilnej pomocy. Lekarz bada, wypisuje recepty, dopasowuje tak leki żeby pacjent nie cierpiał.
Z hospicjum do domu można wypożyczyć sprzęty typu koncentrator tlenu, czy łóżko, które można regulować, można skorzystać z pomocy psychologa.
pozdrawiam |
Temat: Złośliwy nowotwór płuc z przerzutami |
marzena66
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 8863
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-10-18, 18:37 Temat: Złośliwy nowotwór płuc z przerzutami |
ola1.9.9.4,
Przy takich chorobach współistniejących, w takim stanie to wątpię żeby podjęto jakiekolwiek leczenie u taty, przykro mi.
Resekcja żołądka była dlaczego?
Teraz jak wstawiłaś więcej informacji rozumiem dlaczego dostaliście od razu skierowanie do hospicjum.
To w Waszym wypadku wręcz konieczne i to jak najszybciej załatwiajcie, właśnie dlatego żeby tato nie cierpiał. W hospicjum bywają kolejki do przyjęcia pacjenta więc radzę to zrobić jak najszybciej.
ola1.9.9.4 napisał/a: | że ja nie wiem gdzie jestem" |
Nie wiemy jak wygląda głowa, czy tam nie ma przerzutów bo zachowanie może na to wskazywać.
ola1.9.9.4 napisał/a: | Ciągle narzeka na ból pośladków, |
ola1.9.9.4 napisał/a: | To chyba nie odleżyna |
Odleżynę byście widzieli na skórze i też nie wiadomo czy i tam nie ma przerzutów.
Dlatego hospicjum jest u Was priorytetem, żeby tatę nie bolało, żeby nie cierpiał, Oni zabezpieczą najlepiej.
Strasznie mi przykro ale bardzo źle to wszystko wygląda.
pozdrawiam |
Temat: Złośliwy nowotwór płuc z przerzutami |
marzena66
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 8863
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-10-18, 17:51 Temat: Złośliwy nowotwór płuc z przerzutami |
ola1.9.9.4 napisał/a: | Cellulae carcinomatosae (adenocarcinoma?) |
komórki nowotworowe - gruczolakorak
Stopień zaawansowania to T4N2Mx
T4 - guz naciekający N2 - przerzuty do węzłów, Mx - ocena przerzutów odległych niemożliwa, tutaj inf.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Rak_p%C5%82uca
W płucu rak jest dość mocno zaawansowany, naciekający, było sporo płynu, są przerzuty do węzłów chłonnych co może dawać przerzuty.
Na pewno sprawa jest poważna. Macie iść do torakochirurga, pewnie żeby ustalić czy zmiany w płucach są operacyjne.
Trzeba poczekać na pełen wynik hist.pat i szybko do onkologa żeby wdrożyć leczenie.
Tu trochę ważnych informacji
http://www.onkologia.zale...%20oplucnej.pdf
i tu
http://www.onkonet.pl/dp_rakpluca3.php
pozdrawiam i witam na forum. |
|
|