1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|


|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak nerki jasnokomórkowy |
wiki4000
Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 20959
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2011-09-27, 20:27 Temat: Rak nerki jasnokomórkowy |
No i to jest dobra wiadomość. Cieszyć się trzeba i mieć nadzieję na więcej takich chwil. pozdrówka W |
Temat: Rak nerki jasnokomórkowy |
wiki4000
Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 20959
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2011-09-27, 12:30 Temat: Rak nerki jasnokomórkowy |
U nas stabilizacja. Więc na ten moment ok. Każda chwila , która jest OK się liczy |
Temat: Rak nerki jasnokomórkowy |
wiki4000
Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 20959
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2011-09-26, 20:37 Temat: Rak nerki jasnokomórkowy |
Popieram Dorotę. Przez badania trzeba przejść i czekać na dobre wieści. Bądż sama w dobrym nastroju w kontaktach z mamą i obracaj w żart irytujące ją rzeczy czy zdarzenia. To początkowe trudności. Jak ty oswoisz jej chorobę, to ona też łatwiej przez to przejdzie.
A z lekarzami, to tak jak już pisałam, nie będę się powtarzać. Trzymajcie się cieplutko. |
Temat: Rak nerki jasnokomórkowy |
wiki4000
Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 20959
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2011-09-16, 15:27 Temat: Rak nerki jasnokomórkowy |
Witaj.
Wiem,że na początku po diagnozie , operacji i krótko potem jest ciężko. postaraj się zająć mamę czynnościami dnia codziennego i udowodnić jej,ze jest bardzo potrzebna, a operacja, to już historia. starajcie się jakoś uśmierzyć ból farmakologicznie i jeśli nie jest to w tej chwili konieczne, to zrób jej krótka przerwę w ciągłych wizytach u kolejnych lekarzy. Może jeżeli jest konieczność pójścia do lekarza, to idz najpierw sama z wynikami , skonsultuj się ,poznaj prawdę i wspólnie z lekarzem ustal wersję łagodna na czas kiedy pójdziecie na ta właściwą wizytę. w moim przypadku , po stwierdzeniu przerzutów to zdało egzamin. Polecam natomiast wizytę u dobrego psychiatry, który zapisze środki przeciwdepresyjne , bo to co opisujesz to początki depresji. Musisz wykazać trochę sprytu, żeby "wygładzić " leczenie mamy. U nas lekarze rzadko zwracają uwagę na stan psychiczny pacjenta przekazując mu wiadomości. ale cóż. taka jest rzeczywistość. Musisz się w niej odnależć, znależć w sobie siłę i pomóc mamie. To moje zdanie i moja rada. Moja mama choruje na nowotwór nerki od 13 lat. trzeba mieć siłe i nadzieję. Nikt inny poza Tobą jej nie pomoże.Lekarze lecza ciało, ty musisz uleczyć jej ducha i wrócić nadzieję.
trzymaj się ciepło
Wiki |
|
|