1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
smutek w ogrodzie
Autor Wiadomość
Liszka 


Dołączyła: 02 Wrz 2016
Posty: 63
Pomogła: 13 razy

 #1  Wysłany: 2019-02-13, 21:58  smutek w ogrodzie


Tak sobie dziś pomyślałam, wyglądając przez okno na ogród, że życie bez żałoby jest jak pielęgnowanie ogrodu bez skazy. Wszystko rośnie w nim tak bez wysiłku, kwitnie pięknie i obficie, podlewa się w sposób naturalny i nie walczy ze szkodnikami.

A potem nagle, jak grzyb lub robactwo, pojawia się w tym ogrodzie smutek. Zalewa cały ogród, wszystko schnie lub gnije, ziemia pachnie paskudnie, deszczu jest za dużo lub za mało.

Potrzeba wielkiego wysiłku i prawdziwej determinacji, aby zacząć zabierać smutkowi kolejne fragmenty ogrodu. Trzeba odgarniać martwe rośliny i wyrywać chwasty, aby spod tego popiołu i cuchnącej mazi, wydobywać znowu na światło iskierki radości, które sprawią, że raz jeszcze, choć już inaczej, w pełnej świadomości kruchości życia i kruchości jego piękna, jego przemijalności, zachwycić się kolejną wiosną.

Mój "ogród" nie wygląda już tak tragicznie, jak rok temu, zagoniłam smutek gdzieś w kąt, ale wiem, że tam jest, że czai się czekając na chwilę mojej nieuwagi, na chwilowe lenistwo, na przekonanie, że już nad nim zapanowałam. Nie wiedziałam, że to będzie taka ciężka praca - upilnować go, żeby nie wyłaził i nie zalewał mi moich roślin. Potrzebny mi jakiś porządny smutkocyd.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2019-02-14, 13:06 ]
:tull:
 
emes 


Dołączyła: 04 Sty 2019
Posty: 94
Pomogła: 20 razy

 #2  Wysłany: 2019-02-14, 19:06  


Pięknie to napisałaś. Metafora bardzo do mnie trafiła, bo i za moim oknem rozciąga się ogród, który kocham i który od kilku już lat jest moim wytchnieniem i ratunkiem na wszelkie zło, a na który obecnie nawet nie chce mi się spojrzeć...
Jednak dziękuję ci za te słowa, niosą nadzieję, że i mnie kiedyś zacznie "się chcieć" rozpocząć jego odgruzowywanie...
 
Liszka 


Dołączyła: 02 Wrz 2016
Posty: 63
Pomogła: 13 razy

 #3  Wysłany: 2019-02-14, 19:23  


Dzięki dziewczyny kochane, czekajmy na wiosnę.
 
emes 


Dołączyła: 04 Sty 2019
Posty: 94
Pomogła: 20 razy

 #4  Wysłany: 2019-02-14, 20:17  


Wiosną będzie lepiej?
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group