Gdybyś był bliżej .
Tylko młodzieży nie wypada ze "starszymi się zadawać" hi hi hi.(myślę-ja starsza Tyś młodziak)
Ja mam 4.07 . Dziś nawet nie odebrałam wyniku TK -strach ma" wielgachne oczy".Mam to w hmmm- w poważaniu.
Pozdrawiam idź na ten swój Poprad a ja udam się nad morze.....tymczasem przez okno.
No... a ja mszyce popryskałem, bo mi na pnącza wlazły. Napisane było, żeby w masce p-gaz pryskać, ale nie mam takiej, więc butelkę piwa wziąłem. Myślę, że mnie zabezpieczy równie dobrze. A na pewno zapewni lepsze samopoczucie. No i wieczorem jest bezwietrznie i pożyteczne owady nie latają. Znaczy się pszczoły o tej porze spadzi nie zbierają.
_________________ Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
U mnie też mszyce na jednej,jedynej róży,która się uchowała po zimie
Dziadostwo ledwo widoczne a tyle szkody robi
Spokojnego wieczoru Mój mąż też jest "piwolubny"
Moja rodzinka mieszkająca w Wiśle nawet na klucz się nie zamykają
Odważni
e tam... samochodu nigdy jeszcze nie zamknąłem, a i chałupa najczęściej otwarta. W ciągu paru ładnych lat to zginęło mi tylko żelazko, które kupiłem za 80 pln. Było marki Hyundai. Ale podejrzewam, że mi turyści gwizdnęli, bo miejscowym to by się ani kraść, ani targać tego nie chciało...
ewka1 napisał/a:
Gazda napisał/a:
Oj... to łatwo będzie o pomyłkę, jak u mnie będziesz...
E tam...chyba ani mnie,ani Tobie krzywda by się nie stała
I takie myślenie mi się właśnie podoba
[ Dodano: 2012-06-27, 22:26 ]
aaa... ostatnio trochę cichy byłem, bo nową stronę robiłem. Do tej pory byłem przekonany, że to taka łatwa i przyjemna sprawa. A oto owoc mojej dwutygodniowej mordęgi: http://zosia.zegiestow.pl
Wersja robocza oczywiście, muszę artykuły rozwinąć, ale trochę świeżości się mojej archaicznej stronce przyda...
_________________ Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
e tam... samochodu nigdy jeszcze nie zamknąłem, a i chałupa najczęściej otwarta. W ciągu paru ładnych lat to zginęło mi tylko żelazko, które kupiłem za 80 pln. Było marki Hyundai. Ale podejrzewam, że mi turyści gwizdnęli, bo miejscowym to by się ani kraść, ani targać tego nie chciało...
Własnie górale tak podchodza do do sprawy
A pamietam jak po południu któregoś lata zdrzemłam się a w pokoju kilka koników....polnych masakra
Tak wysoko w górach nie zamyka sie chałup
Ja zapraszam na wedrówki po górach start Wisła-Jwornik -rózne opcje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum