Złośliwy nowotwór wrzecionowatokomórkowy pochodzenia mięśniowego wątroby.
Z taką diagnozą wyszedł ze szpitala mój chrzestny (56l) po badaniach 2-tygodniowych i szczegółowych wynikach z Krakowa.
Będę wdzięczny za podpowiedź jakie są w tej sytuacji rokowania (z tego co zostało przekazane, beznadziejne, guz kiepsko umiejscowiony) i jakie metody leczenia (planowana wizyta u onkologa we wrześniu).
elmo, zapoznaj się z postem:
http://www.forum-onkologi...iedz-vt3595.htm
Załącz wyniki (po usunięciu danych osobowych pacjenta i lekarzy).
Pamiętaj o znakach interpunkcyjnych, bo one potrafią zmienić sens wypowiedzi.
Pozdrawiam.
_________________ „Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki”. St.J.Lec
Lider czerwonej kreski./Kuba Wojewódzki (tego forum).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum