Dobry wieczór,
dokładnie poł roku temu razem ze mną pożegnaliście moja mame.
Dziś przychodze z zapytaniem w swojej sprawie.
krótko: w zeszłym roku zauwazyłam wyciek krwisty z brodawki piersi prawej. po USG zlecono obserwację i rezonans piersi. pokazał się poszerzony przewód mlekowy do 9mm. zalecono biopsję pod kontrolą rezonansu. wylądowałam w Gliwicach. tam wykonano mi usg - bez zmian. więc byłam uradowana. ale zlecono kontrolnie rezonans. i w maju odebrałam wynik. oto on:
"Badanie MR piersi wykonano aparatem Area.rozpoznanie: obserwacja piersi prawej.
Piersi inwolucyjne, gruczołowo - tłuszczowe.
W piersi lewej w kwadrancie dolnym zewnętrznym widoczne jest pasmowate, asymetryczne zagęszczenie tkankowe o dość niskiej intensywności sygnału w wykonanych sekwencjach, wykazujące cechy wzmocnienia kontrastowego na odcinku długości 2.2 cm, szerokości do 0.8 cm. krzywa wzmocnienia kontrastowego wynosi silne, wczesne wzmocnienie, w dalszej części stały wzrost. Bocznie i nieco powyżej zmiany są widoczne słabiej wyrażone pasmowate ogniska wzmocnienie w obrebie asymetrycznych w porównaniu z piersią prawą zagęszczeń tkankowych. Opisane zmiany zlokalizowane są dość głęboko przy ścianie klatki piersiowej. innych zmian w obrębie piersi nie stwierdzono. węzły pachowe niepowiększone.
W porównaniu z badaniem wykonanym 11.02.2015r. ognisko wzmocnienia w piersi prawej nie jest widoczne. pojawiło się ognisko wzmocnienia w obrębie zagęszczenia gruczołowego widocznego w kwadrancie dolnym zewnętrznym piersi lewej, samo zagęszczenie wydaje sie większe.
wnioski: obraz MR w piersi lewej o niejednoznacznym charakterze. wskazana ocena MR po dwóch-trzech cyklach."
doktor powiedział, ze to trzeba wyciąć lub zrobić biopsję gruboigłową. że to wygląda na (chyba) "zwapniałe" i to nie jest dobrze.
miałam juz MR kontrolne. w środe wizyta i wynik.
Mam nadzieję, że to tylko pomyłka, ktoś coś źle odczytał. pojechałam tam z chora piersią prawą, okazało się, ze "coś" jest w lewej.
ponieważ pierwsza moja wizyta z piersią była w zeszłym roku (terminy), a towarzyszyłam mamie w umieraniu i wiem, co znaczy rak, chciałabym, aby ta wizyta była ostatnią.
w zwiazku z tym mam prosbę do Doświadczonych. prosze o podpowiedzi, o co mam pytac, jeśli sie okaże, że jednak coś tam jest?
nie wyczuwam żadnego zgrubienia (badała mnie tez pani ginekolog) w piersiach. miałam robioną tez mammografię, ale nie ma wyniku - wysłałam klisze do Gliwic.
Czy ktoś może mi polecić dobrego lekarza - onkologa od piersi? w Gliwicach byłam już u 3 lekarzy. od przypadku. jestem z Dolnego Śląska.
pozdrawiam serdecznie. bede wdzięczna za informacje
[ Dodano: 2015-09-20, 23:21 ]
nie moge edytowac poprzedniego postu. prosze Moda o pomoc. tu pisałam wcześniej
"http://www.forum-onkologiczne.com.pl/forum/zmiana-w-piersi-vt11087.htm"