Witam wszystkich,
Chciałem się podzielidź na forum moim problemem.
Około miesiąca wstecz wyczułem jakieś zgrubienie za uchcem,
przekonany byłem że jest to jakiś syfek, którefo niestety nie malże wycisnołem i rozdrapałem :(
po kilku dniach zaczoł znowu odrastać i w ten sposób na przestrzeni kolejnego tygodnia może półtora zrobił się z tego pieprzyk o jasno brązowej barwie w kształcie jajka i lekko twardawy(załączyłem zdjęcie do oceny).
Wczoraj byłem na wizycie u dermatologa i lekarz powiedział że trzeba to koniecznie usunąć.
Dostałem namiar na chirurga onkologa ale dopiero może w przyszłą środe.
Cciałbym to zrobić nawet jeszcze dziś ale ciężko w piątek cokolwiek załatwić.
Może wy się orientujecie gdzie można to zrobić prywatnie w Łodzi?
Jak wygłada sprawa z ewentualnym węzłem wartowniczym w przypadku stwierdzenia czerniaka ja od jakiegoś czasu mam powiększony węzeł pod prawą pachą. Byłem wcześniej u onkologa jakiś miesiąc temu potwierdził powiększony węzeł i skierował do poradni na biopsje tego węzła ale to dopiero na 12 sierpnia.
Przy tamtej wizycie nie było jeszcze kwestii tamtego pieprzyka dopiero się tworzył możliwe że już był ale jeszcze nie zwracałem na niego uwagi.
Od tego czasu zrobiłem badanie krwi oraz markery nowotworowe typu cyfra-21, CEA i PSA
Wszystko wyszło książkowo.
Czy podczas ewentualnego czerniaka któryś z tych markerów lub badanie morfologiczne dało by jakiś sygnał?
Mam pytanie rónież odnośnie czasu usunięcia tego piprzyka czy czekać do następnej środy czy zrobić wszystko żeby to znikneło jak najszybciej i zostało poddane badaniu?
Pieprzyk nie boli nie swędzi ani nie piecze natomiast odczywam ból i dyskomfort w pod pachą odnośnie tego węzła, pobolewa mnie również klatka piersiowa wszystko po prawej stronie.
Jestem załamany całym tym przebiegiem sytuacji, doradzcie mi prosze w tych kilku kwestiach co mam robić,będe bardzo wdzięczny...
[ Dodano: 2011-07-29, 09:55 ]
Tutaj wkleiłem zdjęcie
http://www.fotosik.pl/pok...1c68e3679e.html