1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Zmiana za uchem- diagnostyka
Autor Wiadomość
łukasz1983 


Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 6

 #1  Wysłany: 2011-07-29, 07:48  Zmiana za uchem- diagnostyka


Witam wszystkich,
Chciałem się podzielidź na forum moim problemem.
Około miesiąca wstecz wyczułem jakieś zgrubienie za uchcem,
przekonany byłem że jest to jakiś syfek, którefo niestety nie malże wycisnołem i rozdrapałem :(
po kilku dniach zaczoł znowu odrastać i w ten sposób na przestrzeni kolejnego tygodnia może półtora zrobił się z tego pieprzyk o jasno brązowej barwie w kształcie jajka i lekko twardawy(załączyłem zdjęcie do oceny).
Wczoraj byłem na wizycie u dermatologa i lekarz powiedział że trzeba to koniecznie usunąć.
Dostałem namiar na chirurga onkologa ale dopiero może w przyszłą środe.
Cciałbym to zrobić nawet jeszcze dziś ale ciężko w piątek cokolwiek załatwić.
Może wy się orientujecie gdzie można to zrobić prywatnie w Łodzi?
Jak wygłada sprawa z ewentualnym węzłem wartowniczym w przypadku stwierdzenia czerniaka ja od jakiegoś czasu mam powiększony węzeł pod prawą pachą. Byłem wcześniej u onkologa jakiś miesiąc temu potwierdził powiększony węzeł i skierował do poradni na biopsje tego węzła ale to dopiero na 12 sierpnia.
Przy tamtej wizycie nie było jeszcze kwestii tamtego pieprzyka dopiero się tworzył możliwe że już był ale jeszcze nie zwracałem na niego uwagi.
Od tego czasu zrobiłem badanie krwi oraz markery nowotworowe typu cyfra-21, CEA i PSA
Wszystko wyszło książkowo.
Czy podczas ewentualnego czerniaka któryś z tych markerów lub badanie morfologiczne dało by jakiś sygnał?
Mam pytanie rónież odnośnie czasu usunięcia tego piprzyka czy czekać do następnej środy czy zrobić wszystko żeby to znikneło jak najszybciej i zostało poddane badaniu?
Pieprzyk nie boli nie swędzi ani nie piecze natomiast odczywam ból i dyskomfort w pod pachą odnośnie tego węzła, pobolewa mnie również klatka piersiowa wszystko po prawej stronie.
Jestem załamany całym tym przebiegiem sytuacji, doradzcie mi prosze w tych kilku kwestiach co mam robić,będe bardzo wdzięczny...

[ Dodano: 2011-07-29, 09:55 ]
Tutaj wkleiłem zdjęcie
http://www.fotosik.pl/pok...1c68e3679e.html
_________________
:(
 
biofanka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Paź 2010
Posty: 618
Pomogła: 217 razy

 #2  Wysłany: 2011-07-29, 09:41  


Witaj łukasz1983,
Najważniejszy jest fakt,że byłeś u lekarza specjalisty. Na podstawie zdjęcia nie jesteśmy w stanie dokładnie ocenić co to jest, podobnie jak lekarz dermatolog, dlatego dostałeś skierowanie do usunięcia. Tydzień oczekiwania to nie jest długo i nie ma potrzeby przyśpieszać tego terminu. Dobrze ,że masz skierowanie do chirurga onkologa to bardzo ważne.
łukasz1983 napisał/a:
Jak wygłada sprawa z ewentualnym węzłem wartowniczym w przypadku stwierdzenia czerniaka ja od jakiegoś czasu mam powiększony węzeł pod prawą pachą. Byłem wcześniej u onkologa jakiś miesiąc temu potwierdził powiększony węzeł i skierował do poradni na biopsje tego węzła ale to dopiero na 12 sierpnia.

Nie podejrzewam, aby węzeł pod pacha miał coś wspólnego ze zmianą.
Regionalny spływ chłonki dla tej zmiany to węzły chłonne zlokalizowane na głowie i szyi.
Węzeł chłonny powiększony powinien być zdiagnozowany. Podejrzewam, iż wystarczyłoby zwykłe USG. Może to być węzeł zwłókniały (przerośnięty tkanką łączną) na skutek przebytych infekcji co jest częsta przypadłością.Jeśli ma być biopsja to też dobrze.
łukasz1983 napisał/a:
Czy podczas ewentualnego czerniaka któryś z tych markerów lub badanie morfologiczne dało by jakiś sygnał?

Nie.
łukasz1983 napisał/a:
pobolewa mnie również klatka piersiowa wszystko po prawej stronie.
Jestem załamany całym tym przebiegiem sytuacji

Zapewne Twój stan emocjonalny,strach i związane z nim napięcie mięśniowe generuje objawy bólowe. Musisz troszkę się wyciszyć .Najważniejsze już zrobiłeś,zareagowałeś ,udałeś się do lekarza. Teraz spokojnie odczekaj tydzień. Zmiana zostanie usunięta, a jeśli w badaniu hp wyjdzie coś niepokojącego zapraszam na forum.
 
łukasz1983 


Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 6

 #3  Wysłany: 2011-07-29, 10:58  


Dziękuje Biofanko za odpowiedź,
Zaraz pójde wykonam USG węzłów chłonnych.
Przepraszam że tak wierce ten temat,ale chciałbym zapytać tylko jeszcze o jedną rzecz:
odnośnie tego rozdrapania czy jeżlei to znamie jest nowotworowe to czy przez to rozdrapanie mogłem przyśpieszyć lub namnożyć bardziej rozwój choroby?
No i na przybliżonym zdjęciu widać w lepszej jakośći widać proces wrzodzenia.
Bardzo bym prosił o szczerą odpowiedź wiem że w ym momencie żyje w napięciu nerwowym
ale te bóle klatki były już wcześniej zanim skojarzyłem że ten pieprzyk może mieć powiązanie z czerniakiem, a odpowiedz na moje pytania przez specjalistów dużo dla mnie znaczy.
Wiem co stres potrafi zrobić z człowiekiem.
_________________
:(
 
biofanka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Paź 2010
Posty: 618
Pomogła: 217 razy

 #4  Wysłany: 2011-07-29, 11:19  


łukasz1983 napisał/a:
No i na przybliżonym zdjęciu widać w lepszej jakośći widać proces wrzodzenia

Owrzodzenie czerniaka nie jest widoczne gołym okiem.
Jest to przerwanie ciagłości naskórka widoczne jedynie pod mikroskopem.
W Twoim przypadku być może wywiązał się jakiś stan zapalny, na skutek Twojej ingerencji.
łukasz1983 napisał/a:
odnośnie tego rozdrapania czy jeżlei to znamie jest nowotworowe to czy przez to rozdrapanie mogłem przyśpieszyć lub namnożyć bardziej rozwój choroby?

Ogólnie rozdrapanie nie ma wpływu na przebieg czerniaka. Jeśli jest to nowotwór,komórki nowotworowe i tak mnoża się w sposób nie kontrolowany na skutek zupełnie innych bodźców, niż ingerencja mechaniczna.
 
łukasz1983 


Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 6

 #5  Wysłany: 2011-07-29, 16:28  


Właśnie wróciłem z USG,
Węzły chłonne szyi są powiększone największy w okolicy kąta żuchwy po str. prawej jest śr 14mm (po tej po kóej jest znamie).
Węzły chłonne pach są nie powiększone.
Już nic nie rozumiem tamten lekarz mówił że ewidentnie wyczuwalny węzeł pod pachą jest powiekszony. Ja też raczej odczuwam ten pod pachą. Wogule ten pan od dzisiejszego USG bardzo nie miły i sprawiał wrażenie spóźnionego gdzieś, w opisie badania napisał dosłownie to co napisałem wyżej czyli dwa zdania bez opisu dokładnego każdego węzła i jakiś zdjęć czy coś.
Już sam nie wiem co o tym wszystkim myśleć.
Uważacie że należy się martwić tym powiększeniem do 14mm, gdzieś wyczytałem że średnica nie powinna przekraczać do 3mm ew max do 10mm.
Pozdrawiam
_________________
:(
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #6  Wysłany: 2011-07-29, 17:08  


Przyjmuje się, że u chorego bez wywiadu onkologicznego węzły do 15mm nie są niepokojące (sama mam jakieś węzełki tej wielkości).
Poza tym powiększone węzły kąta żuchwy mogą być wynikiem problemów z zębami, jest to dość częste.
_________________
 
annew32 


Dołączyła: 04 Lip 2011
Posty: 59
Skąd: Wrocław
Pomogła: 9 razy

 #7  Wysłany: 2011-07-29, 19:52  


Lukasz1983

Na pierwszy rzut oka znamię wygląda na brodawkę łojotokową lub znamię skórne, ale oczywiście powinieneś je wyciąć, aby patomorfolog postawił rozpoznanie, tym bardziej, że pieprzyk został podrażniony, znajduje się na lini włosów i łatwo możesz go zadrapać grzebieniem. Ja i mój mąż mieliśmy zadrapane znamiona z krwiakiem, usunęliśmy i wynik był dobry, więc myślę, że nie powinieneś martwić się na zapas. Ja też mam powiększone węzły chłonne podżuchwowe, są zwapniałe, po licznych stanach zapalnych migdałów.
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
łukasz1983 


Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 6

 #8  Wysłany: 2011-07-29, 23:58  


Dziękuje wam wszystkim za zainteresowanie.
Dobrze jest przeczytać kilka informacji od ludzi którzy mają o tym pojęcie w teori i praktyce.
Mam złe przeczucie odnośnie tego znamienia.
Po pierwsze że go bardzo rozdrapałem i krwawił na początku.
Po drugie że bardzo szybko urósł na przestrzeni tygodnia może dziesięciu dni.
Po trzecie ale to raczej pocieszający fakt że szybko zregowałem tak mi się przynajmniej wydaje(jeżeli faktycznie ta początkowa krostka była tam od miesiąca, chyba żebyła dużej.
Czy w tak krótkim czasie ok miesiąca może troszke dużej czerniak złośliwy jest wstanie dać już przezuty do węzłow lub dalej np. płuc,mózgu,jamy brzusznej?
Przepraszam was że tak męcze tymi nurtujuącymi pytaniami ale to jest jedyne miejsce gdzie dostaje na nie odpowiedź.
Pomaga mi to bardzo a przedewszystkim czuje się bezpieczniej wiedząc że są tu ludzie którzy posiadają wiedze która może pomóc człowiekowi lub odpowiednio go pokierować.
Dobrej nocy wszystkim życzę
_________________
:(
 
annew32 


Dołączyła: 04 Lip 2011
Posty: 59
Skąd: Wrocław
Pomogła: 9 razy

 #9  Wysłany: 2011-07-30, 13:05  


Lukasz

Czasem się zdarzy, ze znamię pod wpływem zadrapania może ulec przemianie złośliwej (czerniak), poczytaj posty Bajda84. Przerzuty, miesiąc po zadrapaniu? nie następują, tak szybko chyba, że miałbyś czerniaka np: typ nodulare od dłuższego czasu (co najmniej rok), a i tak niekoniecznie byłyby już przerzuty. Łukasz bardzo dobrze, że szybko zareagowałeś na pieprzyka, wytniesz go i po sprawie. Wierzę, że wszystko skończy się dobrze. Pozdrawiam.
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
łukasz1983 


Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 6

 #10  Wysłany: 2011-07-30, 19:56  


A co dokładnie oznacza nodulare?
Bo jest praktycznie przy każdym opisie badania hp czerniaka złośliwego?
_________________
:(
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #11  Wysłany: 2011-07-30, 20:04  


Nodulare (łac.) = guzkowaty.

Jest to rodzaj czerniaka, charakteryzujący się dużą złośliwością i gorszym rokowaniem w porównaniu do innych rodzajów czerniaka.

Więcej:
http://pl.wikipedia.org/w...5%82o%C5%9Bliwy
http://www.czytelniamedyc...-rokowanie.html
http://en.wikipedia.org/wiki/Nodular_melanoma
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Erevain21 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 209
Skąd: Wrocław/Lublin
Pomógł: 77 razy

 #12  Wysłany: 2011-07-30, 20:07  


Nodular czyli guzkowy - wywodzacy sie np z pieprzyka . Z tym,że ta zmiana nie wygląda na czerniaka. To wyglada trochę jak kolczystokomórkowiec(chociaz kształt jest zbyt regularny i kolorek tez nie podpada) albo zwykła brodawka łojotokowa,włókniak. Trzeba zbadać nie ma wyjścia :--:
 
lejdi111 


Dołączyła: 28 Cze 2010
Posty: 13

 #13  Wysłany: 2011-07-31, 09:36  


cos takiego moja kuzynka miała pod pachą. Pojawiło sie nagle i przez przypadek zgoliła i szybko to odrosło. Okazało się po zbadaniu, ze to była brodawka. Nie denerwuj sie na zapas.
 
łukasz1983 


Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 6

 #14  Wysłany: 2011-08-02, 19:59  


Witajcie, dziaj byłem na zabiegu wycięcia mojego nie lubianego kolegi zza ucha.
Troszke mnie uspokoiło że znamie zostało usunięte tylko teraz czekanie na wynik mam nadzieje że będzi po 2 tyg. chociaż lekarz mówił że może być dłużej.
Mam straszne problemy z żołądkiem to już od dłuższego czasu ale przez ost. tydzień znacznie się na siliły chociaż lekko jem i pije tylko zioła ewentualnie wode mineralną, mam nadzieje że to stres.
Jutro pójde na Usg brzucha i do gastrologa może jakieś wrzody mi się porobiły, wole sprawdzić.
Nie chce wychodzić na hipohondryka jakiegoś ale wole to wszystko po sprawdzać i trzymać ręke na pulsie tym bardziej że przez długie lata wszystko bardzo zaniedbałem, a teraz wszystko chce sprawdzać troche się stresując przy tym ale i tak uważam że warto, ze skrajności w skrajność.
Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieje że nie zaśmiecam forum i nie ma mi nikt za złe za moje posty.
Do usłyszenia odezwę się jak będą wyniki.
_________________
:(
 
Ewa 2011 


Dołączyła: 18 Lip 2011
Posty: 69
Pomogła: 3 razy

 #15  Wysłany: 2011-08-05, 20:29  


Witaj Łukaszu!

Ja jak dowiedziałam się, że moje znamię może być czerniakiem ( co potem się niestety potwierdziło - typ MN) nie mogłam jeść, wszystko mnie bolało, a żołądek odmawiał posłuszeństwa. Ciągle bolała mnie głowa. Miałam wrażenie że wszystko zaczęło się od zamienia za uchem.
może to dziwne, ale teraz, gdy wiem już o wyniku, powyższe objawy ustały, stres jest nadal, ale staram się przede wszystkim uspokoić, nie panikować i wyciszyć.
Zawsze zostanie wiele pytań, na które nie znamy odpowiedzi - dlatego dobrze ze jest to FORUM!!! mnie pomogło niejednokrotnie i nadal pomaga, gdy mam chwile zwątpienia lub pytania, na które nie potrafię sobie sama odpowiedzieć.
na pewno warto zrobić sobie wyniki, a czas oczekiwania na wynik - no niestety bywa bardzo długi - ja czekałam prawie 4 tygodnie.
Życzę powodzenia
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group