1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
BeataM - komentarze
Autor Wiadomość
Gonia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 1090
Skąd: Warszawa
Pomogła: 125 razy

 #46  Wysłany: 2011-03-16, 17:32  


BeataM, :cmok:
_________________
Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #47  Wysłany: 2011-03-16, 22:24  


Beatko KOchana

Ciężki, bardzo ciężki czas u Was:(
Temu, kto nie przeszedł takiej drogi trudno jest sobie wyobrazić co przeżywasz....
mogę tylko zapewnić Beatko, że czytam, że trzymam kciuki, że wspieram, że myśle o Tobie i Mamusi...codziennie... nie zawsze pisze, bo co mogę napisać?

wszystko co napisze brzmi banalnie w zetknięciu z tym, co przeżywacie...

Beatko, przytulam z całego serca.... jak tylko to możliwe..
_________________
Katarzynka36
 
 
czkawka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 07 Cze 2010
Posty: 912
Pomogła: 217 razy

 #48  Wysłany: 2011-03-16, 23:15  


Beatko, życzę Ci dużo siły, bo wiem jak wiele kosztowała Cię ta decyzja. W sytuacji jak u Was był to najlepszy krok jaki podjęłaś.

Trzymaj się kochana. Przesyłam moc pozytywnych myśli.
Pozdrowienia dla Mamusi, uściskaj Ją ode mnie.
_________________
"Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
 
BeataM 



Dołączyła: 20 Paź 2010
Posty: 198
Pomogła: 21 razy

 #49  Wysłany: 2011-03-16, 23:42  


Dziekuję Kobietki :cmok:

Czkaweczko Tobie szczególnie dziękuję bo decyzja o hospicjum naprawdę bardzo wiele mnie kosztowała i strasznie to przeżywam... tym bardziej że od przyszywanej ciotki usłyszałam rzecz okrutną... zadzwoniła do mnie i powiedziła że oddałam Mamę do wykańczalni... Ile ja łez przez to wylałam a ta jedza jeszcze mnie dobiła! Nie wiem czemu ludzie są tacy podli??
Gdyby nie nasze forum chyba zwariowałabym już dawno...

Pozdrawiam wszystkich i ściskam mocno _itsme_
_________________
Nadzieja umarła ostatnia... 17 III 2011 [']
 
BeataM 



Dołączyła: 20 Paź 2010
Posty: 198
Pomogła: 21 razy

 #50  Wysłany: 2011-03-17, 00:04  


Dziękuję Kasiu :cmok:

przesyłam buziole :cmok:
_________________
Nadzieja umarła ostatnia... 17 III 2011 [']
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #51  Wysłany: 2011-03-17, 00:28  


Okrutna ta ciotka. Czy musiała kiedys patrzec jak Ukochana Osoba dusi się?
Wiadomo, że chciałabyś miec Mamę przy sobie, byc z NIą non stop, ale nie zawsze bedziesz w stanie Jej pomóc. A pomocy potrzebuje by dalej zyć. Inaczej sie udusi...

Beatko nie przejmuj się takimi ludźmi. Każdy tylko pouczac umie lub lubi, ale ten tylko zrozumie, kto sie znajdzie w podobnej sytuacji...
Ciotka nie ma prawa by Cię oceniać.

ściskam mocno
_________________
Katarzynka36
 
 
czkawka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 07 Cze 2010
Posty: 912
Pomogła: 217 razy

 #52  Wysłany: 2011-03-17, 10:06  


BeataM, nie chcę Cie dodatkowo dołować, ale przygotuj się na takie komentarze. Ludzię są niestety okrutni a z tego co zdążyłam zauważyć najwięcej do powiedzenia mają ci, którzy mają najmniejsze pojęcie o chorobie, opiece i miłości jaką darzymy naszych bliskich.
Piszę tak, bo u mnie była bardzo przykra sytuacja. Po pogrzebie jak spotkała się cała najbliższa rodzina moja chrzestna, która nawet nie zajrzała do Mamy (choć ta czekała na nią ponad dwa tygodnie), skrytykowała mnie i to jak opiekowałam się Mamą. Nie miała bladego pojęcia o chorobie Mamy (Mama celowo jej nie powiedziała, bo bała się plotek), ale najwięcej miała później do powiedzenia. Bardzo zabolały mnie jej słowa, długo nie mogłam się po nich pozbierać. U nas sytuacja była trochę inna, bo Mama odeszła w domu-miałam ten komfort, że mogłam się Nią zaopiekować. Ciotka stwierdziła, że w szpitalu Mama miałaby lepszą opiekę i na pewno i byłaby przygotowana na śmierć. Nie docierało, że Mama nie chciała do szpitala.
Gdybym jednak nie dawała sobie rady to z troski o Mamę oddałabym Ją pod opiekę personelowi medycznemu.

Rozumiem Twoje rozgoryczenie, ciotka nie ma prawa oceniać Twojej decyzji.
Nie oddałaś Mamy do wykańczalni, ale zatroszczyłaś się o Jej potrzeby z największym uczuciem- nie wyobrażam sobie abyś dla czyjegoś widzimisię zatrzymała Mamę.
Zachowałaś się jak dorosła i odpowiedzialna osoba. Wykazałaś się ogromnym uczuciem do swojej Mamy, okazałaś Jej tą decyzją swoją wielka miłość.

A ciotce Twojej [paluszkiem] niech się zastanowi zanim coś powie.

Pozdrawiam.
_________________
"Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
 
Gonia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 1090
Skąd: Warszawa
Pomogła: 125 razy

 #53  Wysłany: 2011-03-17, 22:57  


BeataM, Podjelas sluszna decyzje dotyczaca mamy! Potrzebna jej opieka lekarska non stop.Ciotka sie nie przejmuj,kobieta nie wie co mowi,widac bezposrednio nigdy nie zetknela sie z ciezko chora osoba.w zyciu podejmujemy rozne decyzje,a Twoja byla jak najbardziej sluszna!Wazne zeby Mamcia miala dobra opieke lekarska.Trzymaj sie kochana
_________________
Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #54  Wysłany: 2011-12-31, 17:39  


Beatko,

By 2012r. był zdecydowanie radośniejszy...
Wiary, nadziei i miłości... Dużo siły i ukojenia... i by ból rozłąki i tęsknoty był odrobinę mniejszy...

Ściskam cię mocno
_________________
Katarzynka36
 
 
czkawka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 07 Cze 2010
Posty: 912
Pomogła: 217 razy

 #55  Wysłany: 2011-12-31, 18:11  


Beatko, mam nadzieję, że następny Rok będzie dla Ciebie i Twojej rodziny lepszy. Samych dobrych chwil, szczęścia i spokoju.
Życzę dużo siły i ukojenia.

Pozdrawiam bardzo serdecznie :)
_________________
"Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
 
BeataM 



Dołączyła: 20 Paź 2010
Posty: 198
Pomogła: 21 razy

 #56  Wysłany: 2012-01-03, 21:52  


Kasiu, Czkaweczko... dziękuję za pamięć i życzenia...

Kochane... również zyczę Wam w Nowym 2012 Roku więcej powodów do uśmiechu...
Nadziei na przyszłość...
Wiary w sercu i światełka w mroku...
Dużo zdrówka dla Was i Waszych Bliskich i spełnienia wszystkich najskrytszych marzeń...

Przytulam Was mocno :tull:
Beata

ps. Dzisiaj gdyby moja Mamunia żyła, skończyłaby 60 lat... Bardzo mi Jej brakuje... :cry:
Niedługo Czkaweczko będziemy miały pierwszą rocznicę... Ty w lutym, ja w marcu...

Ściskam! |uscisk|
_________________
Nadzieja umarła ostatnia... 17 III 2011 [']
 
czkawka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 07 Cze 2010
Posty: 912
Pomogła: 217 razy

 #57  Wysłany: 2012-01-03, 22:13  


Beatko, wiem :-( Boję się tej rocznicy, nie wiem czemu? Nie takie rocznice chciałybyśmy obchodzić, nie takie...
Moja Mamcia w piątek skończyłaby 65 lat. Ostanie dni są bardzo trudne, dużo wspomnień, dużo przemyśleń, najwięcej tęsknoty.

Doskonale wiem, jak bardzo brakuje Ci Mamusi :-(
Przytulam Cię bardzo mocno :tull:
_________________
"Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
 
czkawka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 07 Cze 2010
Posty: 912
Pomogła: 217 razy

 #58  Wysłany: 2012-04-07, 21:34  


Beatko zdrowych, spokojnych i szczęśliwych Świąt Wielkiej Nocy oraz ukojenia i rodzinnej atmosfery. Mam nadzieję, że wiara i miłość zagości w Twoim sercu :)

Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie :tull:
_________________
"Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #59  Wysłany: 2012-04-07, 22:01  


Beatko, życzę spokojnych Świąt Wielkanocnych.
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group