Witam serdecznie.
Bardzo proszę o pomoc,chodzi o mojego męża,ma 32 lata.
Podczas badań okresowych w pracy w rentgenie płuc wyszło obustronne poszerzenie wnęk płucnych i trochę za wysoki ALAT. Męża od marca boli wątroba,czasem mu duszno,pokasłuje i ma bóle w klatce piersiowej. Kilka lat temu miał pod pachę bolesne guzy,które lekarz rodzinny leczył antybiotykami,w końcu po około pół roku same zniknęły...Lekarz w pracy skierował męża do lekarza rodzinnego żeby ten wystawił skierowanie do szpitala na dalszą diagnostykę z podejjrzeniem sarkoidozy. Dzisiaj mąż wyszedł ze szpitala i nadal nic konkrentnego nie wiemy. Lekarze podejrzewają sarkoidozę lub chłoniaka Badania wykonane w szpitalu na oddziale płucnym to:
Morfologia krwi:
Hb - 10,4mmol/l
E - 5,81 T/L
L - 7,5 G/L
HCT- 0,486 L/L
PLT - 300,0 G/L
OB 2 mm/h
TK klatki piersiowej z kontrastem:
Miąższ płuc-bez uchwytnych zmian ogniskowych. W całym śródpiersiu, we wnękach-mnogie węzły chłonne układające się w pakiety-największe we wnękach i okolicy kariny do 32x22 mm.
W usg jamy brzusznej wątroba nieco powiększona o podwyższonej echogeniczności bez zmian ogniskowych. Pozostałe narządy bez zmian.
Bronchoskopia:
Tchawica o budowie prawidłowej,jej sluzówka nieco zaczerwieniona. Ostroga główna subtelnie zaokraglona, w osi lewe drzeewo oskrzelowe o podzałach prawidłowych,w sluzówce oskrzela głównego wybroczyny najprawdopodobniej po napadzie kaszlu,nadzerek , tworów egzofitycznych,cech uciskawe u z zewnątrz nie stwierdzam. Prawe drzewo oskrzelowe o podziałach prawidłowych,nadzerek , tworów egzofitycznych,cech uciskawe u z zewnątrz nie stwierdzam. Sluzówki pozostałych oskrzeli o widocznej siatce naczyniowej, jednak bez cech charakterystycznych dla BBS. Wydzielina skąpa. Pobrano popłuczyny oskrzelowe na bk i cytologię z lewego drzewa oskrzelowego.
Diagnoza:
Limfadenopatia wnęk płucnych.
Powiększenie ze zwiększeniem echogeniczności wątroby o niejednoznacznym charakterze.
W piątek idziemy na usg pozostałych węzłów chłonnych.
Szpital umówił mężą na 22 sierpnia na konsultację do lekarza torakochirurga w celu ustalenia dalszego działania.
Podobno ma mieć jakieś badanie EBOS i zrobioną biopsję cienkoigłową któregoś ze zmienionych wężzłów. Tylko czemu to wszystko tak długo trwa? Dopiero za 2 tyg konsultacja z lekarzem,zanim on wyznaczy termin badania minął pewnie kolejna 2 tyg...a my umieramy ze strach...czy możemy coś jeszcze zrobic sami,jakieś badania,coś przyspieszyc?
Sami nie wiemy co o tym wsystkim myśleć..
Z góry serdecznie dziękuję za pomoc i pozdrawiam Ania
[ Dodano: 2013-08-07, 16:41 ]
Witam,chciałam jeszcze dodac,że mąż ma często nocne poty ale one już trwają od wielu lat więc to chyba nie może być związane z chorobą?
I jeszcze chciałam uzyskać informację czy przy tak niskim ob jak u męża czyli 2 i innych parametrach z krwi w normie możliwy jest chłoniak?
Czytałam tu na forum o badaniu z krwi LDH?? , które podwyższony wynik może sugerować chłoniaka, niesyety nie mogę teraz odnaleść wątku w którym czytałam o badaniu czy mogę prosić o dokładną nazwę badania. I czy jest sens robić jakieś markery nowotowrowe,ewentualnie jakie?
I czy można ominąć etap konsultacji z torakochirurgiem i odrazu iść do szpitala na to badanie z biopsją węzła.
Z góry dziękuję za pomoc
Zdarzają się przypadki, że chore osoby mają większość parametrów krwi w normie. Ja miałam wszystko idealne, łącznie z LDH, tylko OB było podwyższone do 90. To jest tak, że podwyższone parametry mogą świadczyć o chorobie, ale jak są w normie, a towarzyszą inne objawy, to trzeba diagnozować dalej.
Przy okazji biopsji - ważne jest, aby chirurg wyciął cały patologiczny węzeł. Mówił mi mój lekarz, że czasami chirurdzy pobierają kawałek i potem patolodzy mają problem i trzeba powtarzać biopsję. Dlatego dziwi mnie, że mąż będzie miał biopsję cienkoigłową. Skąd mu będą ją pobierać - ze śródpiersia?
Wg mnie najlepiej jak najszybciej pobrać cały węzeł do badań, chyba że stan pacjenta na to nie pozwala. Biopsja cienkoigłowa może nic nie powiedzieć. Według mnie nie ma co czekać.
Przy obecnym stanie rzeczy to będzie bardzo długa diagnostyka. Poczekacie do 22 sierpnia, potem co najmniej 3 tygodnie na wynik badania(tylko posiewy do 48h), jak już pisałem przy biopsji cienkoigłowej często wyniki wychodzą negatywne, tak więc po tych 3 tygodniach istnieje duża szansa na zabieg pobrania całego węzła, na który też pewnie wyznaczą termin za 2tyg. Tutaj znowu 3 tygodnie czekania na wynik, albo i więcej jak pokazuje doświadczenie wielu chorych(w tym moje). Wiele ośrodków onkologicznych zanim rozpocznie leczenie zleca ponowną weryfikację pobranego węzła bo ta wykonana przez wcześniejszy szpital jest niepełna...
W Polsce medycyna stoi na wysokim poziomie tylko wtedy gdy o to zawalczysz. I to radzę w tym przypadku. Jeśli faktycznie lekarze podejrzewają chłoniaka to diagnostyka powinna trwać nie dłużej niż 1 miesiąc. Tydzień mają na pobranie węzła, następne 3 tygodnie na weryfikację próbki. Dodatkowo węzeł powinien natychmiast trafić do ośrodka referencyjnego co najmniej drugiego poziomu (wg. Polskiej Grupy Badawczej Chłoniaków) - np. Gliwice, Kraków, Warszawa, Poznań), gdyż tylko te ośrodki dysponują odpowiednim sprzętem diagnostycznym pozwalającym na weryfikację preparatu w kontekście nowotworów.
[ Dodano: 2013-08-08, 11:11 ]
Próbką powinien zająć się na pewno nie zwykły zakład Hist-Pat, tylko zakład mający pracownię przeprowadzającą badania immunohistochemiczne, oraz mający doświadczenie w tego typu badaniach.
W moim przypadku było tak, że próbka przez 2 tygodnie leżała sobie w zakładzie Hist-Pat i Ci nie wiedzieli co z tym zrobić... Później wysłali próbkę dalej, tam już zrobiono badania immunohistochemiczne - doszło ok. 3 tygodni oczekiwania. I jakby tego było mało badanie było na tyle nieprecyzyjne, że zanim rozpocząłem leczenie musiałem poczekać kolejne 3 tygodnie na ponowną dokładniejszą weryfikację...
Tylko i wyłącznie dlatego przestrzegam i sugeruję odrazu skierowanie próbki do właściwego i doświadczonego laboratorium.
[ Dodano: 2013-08-08, 11:16 ]
Jeśli chodzi o LDH to sporo osób miało je w normie. OB częściej bywa podniesiony, ale także nie jest jakimś wyznacznikiem. Jedyna możliwa weryfikacja to łut szczęścia przy biopsji cienkoigłowej(że akurat pobiorą jakimś cudem odpowiedni fragment) albo pobranie całego węzła.
Oczywiście życzę aby to nie był chłoniak, tylko coś bardziej błahego. Przede wszystkim życzę zdrowia!
Witam,bardzo dziękuję za szybką odpowiedz
Mąż 18 sierpnia idzie do Szpitala w Bydgoszczy Kujawsko-Pomorskie Centrum Pulmonologi i tam zaraz w poniedziałek 19.08 będzie miał badanie EBUS. Nie wiem,czy to badanie pokarze coś komkretnego,zobaczymy. Trochę zmartwiłąm się,że w Bydgoszczy nie ma tego laboratorium do badań histo-pot. pod kątem nowotworów...Chociaż o tym konkretnym szpitalu,do którego idzie mąż mam bardzo dobre zdanie ponieważ leczy się tam od 4 lat moja babcia,która choruje na raka płuc. Przeszła tam 2 operacje usunięcia guza(za drugim razem wznowa) i cykl chemi. Zawsze była bardzo zadowolona z opieki lekarskiej i całościowo ze szpitala.
W szpitalu mąż ma być do tygodnia,lekarze mają zadecydować jakie jeszcze ewentualnie badania będą robić. Podobno pobranie całego węzła do badania jest bardzo inwazyjnym zabiegiem i wykonują je w ostateczności jak EBUS nic nie wykarze...
Jutro idziemy na usg pozostałych węzłów i zobaczymy co wyjdzie.
Będę pisać i pytać, jeśli mogę oczywiście co dalej się dzieje.
POZDRAWIAM ANIA
Ja osobiście nie wiem czy nie mają laboratorium które wykonuje badania immunohistochemiczne tam w Bydgoszczy, Centrum Onkologii ma całkiem dobrą opinię i na pewno współpracują z odpowiednim laboratorium. Tamte miasta które wypisałem to tylko kilka z zapewne kilkunastu w których są tego typu laboratoria.
Życzę przede wszystkim szybkiej diagnostyki i optymistycznej diagnozy. Pozdrawiam.
Witaj.
Niestety musisz się uzbroić w cierpliwość jeśli chodzi o diagnostykę. Ja na chemię czekałem w sumie 4 miesiące a tym samym na pełną diagnozę choroby. Wiem że powinno to trwać krócej jednak czasami tak bywa w naszej "służbie zdrowia" Natomiast po zakończeniu chemii 3 m-ce na naświetlania ( dwa m-ce po wykonaniu PET-a).
Więc nie załamuj się jak coś będzie się przeciągało tylko wydzwaniaj i nekaj lekarzy przypominając o mężu.
Witam ponownie
Chciałam zapytać czy przy chłoniaku mogą być powiększone tylko węzły w śródpiersiu?
Byliśmy z mężem z piątek na usg węzłów chłonnych,lrekarz stwierdził że węzły chłonne za żuchwą są lekko powiększone do 20 mm z zachowaną wnęką ale są to "normalne a nie patologiczne" węzły i wg. niego przy chłoniaku byłyby powiększone i zmienione także inne węzły. Czy lekarz radiolog rzeczywiście ma rację?
Pozdrawiam ania
[ Dodano: 2013-08-13, 22:10 ]
Rodzynko,tak mąż bedzie miał biopsję cienkoigłową węzła z śródpiersia podczas badania EBUS . Lekarze twięrdzą,że pobranie całego węzła jest bardziej inwazyjne i jeżeli w tej bipsji nic nie wyjdzie to wtedy ewentualnie zrobią tą mediastinoskopie.
Dobrze,że już niedługo 18-ty i zacznie się coś dziać bo teraz jesteśmy z zawieszeniu...
[ Dodano: 2013-08-13, 22:14 ]
Przy sarkoidozie najczęściej występuje rumień na nogach,opuchlizna nóg i widoczne zmiany w płucach a u męża tego nie ma...za to mąż ma nocne poty,które nie są charakterystyczne dla sarko...no nic musimy cierpliwie czekać i zobaczymy co wydzie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum