1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
cień w prawym płucu
Autor Wiadomość
Bajka 


Dołączyła: 01 Cze 2016
Posty: 40

 #31  Wysłany: 2017-04-10, 17:34  


KasiaKasiaKasia przepisałam, bo coś mam problem z załączeniem ;)

W s. 8 płuca prawego, przy ścianie klatki piersiowej policykliczna zmiana TU o wym. 35x33 mm.
W płacie środkowym płuca prawego plamiste, smużaste, zlewające się ze sobą zagęszczenia- zmiany pozapalne.
Głównie w częściach tylnych płuc, płatów dolnych pęcherze rozedmowe do 27 mm.
Obustronnie w płucach słabo widoczne , nie do pomiarów obszary o charakterze mlecznej szyby.
W śródpiersiu po stronie P niejednoznaczne węzły chłonne: w gr.4R do 13 mm, w gr.10R do 11 mm, pozostałe niepodejrzane.
Nadnercza niepowiększone.
Kości w badanym zakresie bez cech meta, ze zmianami zwyrodnieniowymi, przeciążeniowymi.
Wn. Guz płuca prawego z możliwością zajęcia węzłów chłonnych gr.10R i 4R.
_________________
Baśka
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #32  Wysłany: 2017-04-10, 20:50  


Bajka,
Węzły wyglądają według Radiologa niestety na podejrzane.
Bajka napisał/a:
Wn. Guz płuca prawego z możliwością zajęcia węzłów chłonnych gr.10R i 4R.


Nie jest powiedziane, że odstąpią z tego powodu od operacji. Zapewne dużo powie PET, bo jeśli byłyby przerzuty jeszcze gdzieś to wtedy operacja mogłaby być pod znakiem zapytania.

Zajęcie węzłów nie jest dobre bo tą drogą raczysko idzie dalej.

pozdrawiam
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #33  Wysłany: 2017-04-11, 10:02  


Bajka,
Cytat:
Czy możecie mi coś powiedzieć o tym wyniku a dokładnie co będzie jeżeli okaże się ,że te węzły chłonne są jednak zajęte, Czy to przekreśli operacje?
Same zajęcie węzłów nie musi od razu oznaczać rezygnacji z planów operacji, natomiast przy przerzutach odległych - jak już pisała. marzena66 - może tak być. Kości są opisane jako "czyste w zakresie badania" to już dobrze, o reszcie powie PET. Teraz trzeba czekać na wyniki.
Pozdrawiam serdecznie
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
Bajka 


Dołączyła: 01 Cze 2016
Posty: 40

 #34  Wysłany: 2017-04-11, 16:52  


Dzięki Dziewczyny :) w takim razie cierpliwie czekamy do wtorku. Napiszę co i jak po wizycie Taty w CO.
pozdrawiam
_________________
Baśka
 
bogdusia 



Dołączyła: 08 Lis 2015
Posty: 484
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #35  Wysłany: 2017-04-12, 17:26  


:uhm!: I pozytywne myślenie :)
_________________
Już razem: 30.05.2016, 07.11.2018.
Zawsze ze mną !
 
Bajka 


Dołączyła: 01 Cze 2016
Posty: 40

 #36  Wysłany: 2017-04-18, 18:47  


Witajcie,
Tato już po badaniu PET. Poniżej przepisałam wynik , bo jest problem żeby dodać załącznik.

Zobrazowano:
Twarzoczaszka i szyja: Prawidłowy obraz metabolizmu glukozy. Węzły chłonne niepowiększone.
Klatka piersiowa: Na granicy segmentu 6 i 9 prawego płuca szeroką podstawą przylegający do opłucnej guz 29x38x29mm. Wykazuje patologiczne pobudzenie na obwodzie i rozpad centralny SUV 10,6. Zmiana nie nacieka głębszych warstw ściany klatki piersiowej. Poza tym prawidłowy obraz metabolizmu glukozy. W płacie środkowym prawego płuca rozsiane nieregularne i drobnoguzkowe zacienienia z konsolidacja u podstawy s4 przy szczelinie międzypłatowej skośnej 17x9mm SUV 3,7, pozostały miąższ płuc bez zmian litych i nacieków. Węzły chłonne niepowiększone do 6 mm SUV 2,7 we wnęce PP.
Jama brzuszna i miednica: Prawidłowy obraz metabolizmu glukozy. Węzły chłonne niepowiększone. Wątroba, trzustki, nerki, nadnercza, śledziona bez zmian ogniskowych w KT.
Układ kostny: Bez ognisk patologicznego pobudzenia metabolicznego w zakresie badania. Zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa. Drobne torbiele resorbcyjne pod powierzchnią uchowata lewej kości biodrowej- pozapalne.
Wnioski :
Ognisko procesu rozrostowego w płacie dolnym prawego płuca bez przerzutów bez naciekania ściany klatki piersiowej.
Mam nadzieje, że wynik udało mi się bez literówek przepisać ;)

Lekarz powiedział ,że ze względu na brak przerzutów Tato będzie miał operacje ( nie będą wcześniej robić żadnych biopsji, wycięty guz mają dać do badania hist-pat.) . Termin operacji wyznaczony jest na 25 kwietnia , więc chyba szybko.
Mam pytanie co oznaczają te rozsiane guzki ? No i ten współczynnik SUV.
_________________
Baśka
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #37  Wysłany: 2017-04-18, 20:10  


Bajka napisał/a:
co oznaczają te rozsiane guzki ?

Nie jest określony ich charakter, miejmy nadzieję, że nie będą to zmiany nowotworowe jak otworzą tatę, może to jakieś guzki pozapalne.
Bajka napisał/a:
No i ten współczynnik SUV.

Jest to wartość pochłaniania znacznika, im wyższy SUV tym większe prawdopodobieństwo choroby.

Wynik jest dobry, nie ma nigdzie przerzutów no oczywiście poza płucem dolnym prawym gdzie niestety proces rozrostowy jest.
Bajka napisał/a:
Tato będzie miał operacje

To bardzo dobre informacje.
Bajka napisał/a:
Termin operacji wyznaczony jest na 25 kwietnia , więc chyba szybko.

Bardzo szybko i bardzo dobrze.

powodzenia i czekamy na dalsze informacje.
 
Bajka 


Dołączyła: 01 Cze 2016
Posty: 40

 #38  Wysłany: 2017-04-26, 22:29  


Witajcie,
Tato już od 25-tego kwietnia jest na oddziale chirurgii klatki piersiowej i nowotworów płuc,trochę się pozmieniało, ponieważ zmienił się lekarz prowadzący i nie było operacji od razu.Dzisiaj bronchoskopia ,zaraz po tym biopsja cienkoigłowa,następnie anestezjolog.Niestety zawsze coś i wystąpiła odma płucna,w wyniku czego musieli założyć dren.
Prawdopodobnie operacja ma być w piątek,ale obawiamy się czy czasem coś jeszcze nie wyskoczy....Jak myślicie czy to jest dobry plan działania? Planują zrobić laparoskopie w piątek.Czy taki zabieg może być przeprowadzony z odmą,oraz czy ta operacja w całości usunie guza?I może głupie pytanie ale czy przy biopsji nie nastąpiło rozsianie ?

[ Dodano: 2017-04-26, 23:33 ]
Co do bronchoskopii to była tylko zwiadowcza,a biopsje Tato miał pod kontrolą tk i po niej wystąpiła odma.
_________________
Baśka
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #39  Wysłany: 2017-04-27, 09:09  


Bajka napisał/a:
Jak myślicie czy to jest dobry plan działania?

Skoro tak lekarze zdecydowali to musi być dobry.
Bajka napisał/a:
Planują zrobić laparoskopie w piątek.Czy taki zabieg może być przeprowadzony z odmą,oraz czy ta operacja w całości usunie guza?

Do piątku odma może ustąpić, więc tutaj spokojnie, na pewno lekarze nie podejmą się kolejnych kroków gdy będzie jakieś zagrożenie.
tutaj o laparoskopii
http://www.poradnikzdrowi...opie_36975.html
Bajka napisał/a:
I może głupie pytanie ale czy przy biopsji nie nastąpiło rozsianie ?

Nie, nie nastąpi, biopsja jest standardem i przeważnie jest wykonywana w pierwszej kolejności żeby rozpoznać przeciwnika, nie bój się nie spowoduje rozsiewu.

Odma też się często zdarza czy to po biopsji czy bronchoskopii, częsty skutek uboczny.

pozdrawiam
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #40  Wysłany: 2017-04-27, 12:14  


Bajka napisał/a:
czy ta operacja w całości usunie guza?
Planowana laparoskopia ma na celu usunięcie całego guza inaczej cały zabieg nie miałby sensu bo pozostawione resztki raka rozsiewałyby się dalej. W porównaniu z klasyczną operacją – jest zabiegiem oszczędzającym ponieważ nacięcie jest małe i rana szybciej się goi.
Zdarza się jednak, że zabieg laparoskopowy kończy się klasycznym zabiegiem chirurgicznym, gdyż problem, który był powodem podjęcia leczenia, okazuje się rozleglejszy niż przypuszczano.

Tak czy tak najważniejsze że jest decyzja o operacji - to zawsze największa szansa na wyleczenie. Trzymaj się.
Pozdrawiam serdecznie
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
Bajka 


Dołączyła: 01 Cze 2016
Posty: 40

 #41  Wysłany: 2017-04-29, 21:42  


Śpieszę z inf. z lekkim poślizgiem , Tato miał wczoraj operacje podczas której okazało się ,że nie jest to nowotwór złośliwy ale łagodny guz pozapalny, który usunęli z marginesem. Do tej pory jesteśmy w szoku ale bardzo bardzo się cieszymy :)

[ Dodano: 2017-04-29, 22:51 ]
A dzień przed operacją usłyszeliśmy,że jest to na pewno nowotwór złośliwy i za pół roku byłoby za późno. W sumie jakby nie było,badania na to wskazywały .Co najważniejsze Tato ma tam dobrą opiekę i lekarka prowadząca przesympatyczna , wszystko wytłumaczyła przed operacją oraz po operacji wszystko nam ładnie opisała , zawsze znajdzie czas na rozmowę z rodziną i pacjentem.
_________________
Baśka
 
awz 


Dołączyła: 01 Wrz 2016
Posty: 55
Skąd: Gdynia
Pomogła: 2 razy

 #42  Wysłany: 2017-04-29, 22:02  


Boże,niesamowita, cudowna wiadomość!
Cieszę się razem z Wami😊
_________________
********Po burzy zawsze świeci słońce********
 
Bajka 


Dołączyła: 01 Cze 2016
Posty: 40

 #43  Wysłany: 2017-04-29, 22:18  


Dzięki wielkie,do tej pory jesteśmy w szoku tak cudownej wiadomości nie spodziewałyśmy się.
_________________
Baśka
 
karalajna 


Dołączyła: 20 Sie 2016
Posty: 110
Skąd: Łódź
Pomogła: 9 razy

 #44  Wysłany: 2017-04-29, 23:48  


Myślę, że lekarze kierowali się nie tylko wynikami badań, ale również wywiadem z chorym, czyli brali pod uwagę, że Twój Tata zgłaszał brak apetytu, chudnięcie, osłabienie organizmu i takie tam. Ale rzeczywiście usłyszeć tak dobre wiadomości, musisz fruwać 2 metry nad ziemią :-) Macie na górze dobre chody!
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #45  Wysłany: 2017-04-30, 06:33  


Bajka napisał/a:
Tato miał wczoraj operacje podczas której okazało się ,że nie jest to nowotwór złośliwy ale łagodny


Bardzo się cieszę, tylko poczekajmy jeszcze z tą największą radością do ostatecznego wyniku z histopatu pooperacyjnego i wtedy będziemy otwierać wirtualnego szampana :)

Absolutnie nie zabieram Ci radości ale najważniejszy jest wynik końcowy, choć oczywiście, że lekarz mając "paskuda" w ręce, oglądając wnętrze taty może bardzo dużo powiedzieć, bo nie jedną taką "paskudę" w swoim życiu oglądał ale wynik ostateczny daje ostateczną pewność.

Co do wyników przedoperacyjnych to rzeczywiście sugerują nowotwór złośliwy ale wszystko może się zdarzyć, przeżyłam taką samą historię jak Ty z mężem wszystkie wyniki wskazywały na nowotwór złośliwy a po wycięciu i zbadaniu okazało się łagodne, oby u Was też była taka pomyłka i wielka radość.

pozdrawiam

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Madzia70: 2017-05-02, 14:19 ]
Bardzo słusznie, Marzenko ;)

 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group