Ja mam Devikap ( o ile dobrze paietam to jest na recepte). Idz do byle jakiego lekarza to Ci wypisze. Jakas witamina D jest bez recepty, ale nie wiem jak sie nzywa. Zapytaj w aptece. Witamine D trzyma sie w lodowce.
Gaba ja kolejną diagnostykę czerniakową mam w maju. Jestem zapisana na wszystkie badania. Czuję się dobrze jeżeli o czerniaka chodzi.
Wczoraj miałam ból w klatce piersiowej taki jak we wrześniu. Poszłam do przychodni, tam zrobili EKG i mam skierowanie do szpitala oraz do kardiologa. To nie zawał ani niedokrwienie, ale wynik jest nieprawidłowy. Muszę śmigać do dobrego kardiologa na echo serca i inne badania.
Pozdrawiam Wszystkich i dziękuję za troskę :-)
Czerniak złośliwy, Clark III, naciek 9 mm
Melanoma epithelioides partim fusocellulare typus nodularis cutis, exulcerans, T4bN1aM0
» Mój wątek na tym Forum «
A ja mam astmę i duże problemy z oddychaniem. Powiedzcie mi czy przerzuty do płuc czy oskrzeli mogą być odczuwalne? Zrobiłam RTG płuc i czekam na wynik. Kolejne badania dotyczące czerniaka mam 23 i 25 maja. Ta astma to od alergii na pyłki. /Jestem bardzo uczulona na wiele alergenów. Dostaję leki, ale wyeliminować pyłków się nie da. Odczulanie przy czerniaku przez najbliższe 5 lat niemożliwe.
Kasiu,
nie masz żadnych przerzutów!!!
Pogoda jest zwariowana i stąd odczuwasz dyskomfort związany z alergią i bakteriami drażniącymi organy oddechowe.
Proszę mi tu natychmiast rozpędzić te chmurne i durne myśli precz!!
Jest dobrze.
I wyniki będą dobre!
- wierzę w to całym sercem.
A ja mam kolejne zmartwienie. Zrobiłam usg tarczycy i mam 3 guzki. Lekarz powiedział mi, że 2 to guzki lite i raczej nie są to torbiele.
"Tarczyca dwupłatowa o wymiarach: Płat prawy 18x15x32mm, lewy 14x13x27mm, cieśń 5mm. W płacie prawym widoczny guzek lito torbielowaty o wymiarach 6x3x5mm, w cieśni dwa guzki lite 7x3x3 i 2x2x2mm. Płat lewy bez zmian ogniskowych. Przepływ miąższowy w normie. Węzły chłonne szyjne niepowiększone."
Dzisiaj poszłam zrobić TSH, FT3, FT4. Czy będzie potrzebna biopsja? Czy przy trzech guzach trzeba będzie leczyć farmakologiczne, operacyjnie? Zna się ktoś na tym?
[ Dodano: 2011-05-11, 11:45 ]
W poniedziałek ma konsultację u endokrynologa. Jutro wyniki poziomu hormonów. Zastanawiam się tylko czy będzie biopsja czy operacja, bo chyba guzków farmakologicznie się nie leczy?
ale w tym wszystkim jest dobra wiadomość, taka mianowicie, że w porę wychwyciłaś problem, bo guzki wydają się być malutkie. Pozbędziesz się ich i będzie ok.
Ja też "wykryłam" podczas rutynowego badania malutkiego guzka i wiesz co? właśnie dziś byłam w szpitalu na szybkiej, małej operacji usunięcia paskudztwa.
Nie pomogę w sprawie Twoich wątpliwości, bo mój guzek nie był w tarczycy.
Wierzmy, że to zupełnie niezależne, pospolicie występujące guzki, których szybko się pozbędziesz i o nich zapomnisz!!
A ja mam 7 litych, (pierwsze wykryto 30 lat temu) ostatni raz sprawdzałam je w 2005 r. Teraz jakaś moda na biopsje, za "moich" czasów robiło się scyntygrafię i dalej badało tylko tzw guzki zimne jako te które mogłyby być złośliwe. Wytłumaczono mi że moje są obojętne i prawdopodobieństwo że coś jest nie tak jest znikome. No i te 6 lat wytrzymałam. Piszę Ci to żebyś w czasie rozmowy z endokrynologiem wiedziała o takiej możliwości. A w ogóle to kiedyś same guzki bez objawów ze strony tarczycy traktowano lekceważąco. Czy ty byłaś już na świecie w czasie Czernobyla - bo w takim wypadku jeżeli byłaś wtedy małym dzieckiem to musisz na zimne dmuchać.
Chciałabym Ci odpisać na priv, ale masz zapełnioną skrzynkę
[ Dodano: 2011-05-11, 21:39 ]
Witaj,
Podstawowe badania już wykonałaś. Teraz z wynikami trzeba będzie udać się do lekarza w celu ustalenia terminu biopsji.
Pytanie jest takie - czy jest to zwykła choroba guzkowa (ponad 90% przypadków guzków tarczycy ma taką postać) czy też nowotwór. To trzeba wyjaśnić. Jak na razie nie wygląda to źle - guzki są maleńkie, jest ich kilka. Zwykle oznacza to chorobę guzkową.
Nie ma powiększonych węzłów.
Jeśli zmiany okażą się podejrzane po biopsji, to trzeba zastosować leczenie operacyjne.
Witaj Kasiu,
ja 16 lat temu miałam usuniętą tarczycę (rak mieszany pęcherzykowo-brodawkowaty GIII). W obydwu płatach po litym guzie, oczywiście scyntygrafia (jeden zimny, jeden gorący), biopsja w szpitalu przed operacją, w trakcie operacji intra, no i tarczyca usunięta w całości.
gaba napisał/a:
A ja mam 7 litych, (pierwsze wykryto 30 lat temu) ostatni raz sprawdzałam je w 2005 r. Teraz jakaś moda na biopsje, za "moich" czasów robiło się scyntygrafię i dalej badało tylko tzw guzki zimne jako te które mogłyby być złośliwe. Wytłumaczono mi że moje są obojętne i prawdopodobieństwo że coś jest nie tak jest znikome.
Mnie też lekarka mówiła to samo, a tymczasem gorący miałam bardziej złośliwy od zimnego (pęcherzykowy jest bardziej jodochwytny od tarczycy), więc na takim myśleniu można było się przejechać niestety.
Kasiu, a scyntygrafii nie będziesz miała? nie wiem jak to teraz wygląda. Biopsja też nie jest 100% pewnym badaniem (miałam nowotwór w obydwu płatach, a z jednego biopsja była ok).
Faktycznie, tak jednak jak pisze Mamanel, guzki w tarczycy rzadko są złośliwe, więc powodzenia i dobrych wyników Ci życzę.
Jest dobrze.
I wyniki będą dobre!
- wierzę w to całym sercem.
Marianko, nie ma jak nasza mantra co? JEST DOBRZE!!!! ))
Kasiu, ja mam usunięty lewy płat tarczycy i część prawego (7 lat temu)- złośliwosci w guzach nie stwierdzono i lekarstw żadnych też nie muszę przyjmować.
Tarczyca (chora)- to niestety skutek Czarnobylu.....
I wiesz co? Ja już wiem, że nie wszysko co nas boli, to rak (czy przerzut) a zabić nas może nie tylko rak ))) takie jest ZYCIE
Czerniak złośliwy, Clark III, naciek 9 mm
Melanoma epithelioides partim fusocellulare typus nodularis cutis, exulcerans, T4bN1aM0
» Mój wątek na tym Forum «
A ja mam kolejne zmartwienie. Zrobiłam usg tarczycy i mam 3 guzki. Lekarz powiedział mi, że 2 to guzki lite i raczej nie są to torbiele.
"Tarczyca dwupłatowa o wymiarach: Płat prawy 18x15x32mm, lewy 14x13x27mm, cieśń 5mm. W płacie prawym widoczny guzek lito torbielowaty o wymiarach 6x3x5mm, w cieśni dwa guzki lite 7x3x3 i 2x2x2mm. Płat lewy bez zmian ogniskowych. Przepływ miąższowy w normie. Węzły chłonne szyjne niepowiększone."
Dzisiaj poszłam zrobić TSH, FT3, FT4. Czy będzie potrzebna biopsja? Czy przy trzech guzach trzeba będzie leczyć farmakologiczne, operacyjnie? Zna się ktoś na tym?
[ Dodano: 2011-05-11, 11:45 ]
W poniedziałek ma konsultację u endokrynologa. Jutro wyniki poziomu hormonów. Zastanawiam się tylko czy będzie biopsja czy operacja, bo chyba guzków farmakologicznie się nie leczy?
Z tego co mówią endokrynolodzy (ja leczę się w CO w Gliwicach), guzki są najczęstszym schorzeniem tarczycy. Po pierwszej biopsji (jeżeli wynik jest dobry) należy je tylko obserwować, czy nie rosną. Regularne USG jest konieczne.
Jeżeli pozoim TSH jest OK farmakologicznie się nie leczy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum