1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Czerniak przerzutowy, nieustalone ognisko pierwotne
Autor Wiadomość
ewcikch 


Dołączyła: 17 Lut 2011
Posty: 10

 #1  Wysłany: 2011-02-17, 09:02  Czerniak przerzutowy, nieustalone ognisko pierwotne


Witam,

w styczniu mojej mamie wycieto znamie, które okazało się czerniakiem (jak w temacie)

dokładny opis tego wyniku histopatologicznego:
Materiał - Okolica szyi strona prawa
Rozpoznanie - Guz
Opis Makroskopowy- Egzofityczna zmiana o średnicy 2 cm
Opis Mikroskopowy- Malanoma Malignum metastaticum
Chromogranina-,
synaptofizyna-,
NSE-,
CK AE1/AE3-,
CD34-,
HMB45+,
Excisio Completa
LPX: 6

poszłysmy z tym wynikiem do Pani doktor (która usuwała równiez to znamię)
i poinformowała nas ze to czerniak z przerzutu i ze trzeba szukac ogniska
(skierowała mamę na gastroksopie, kolonoskopie oraz tomografie komuterowa jamy brzusznej, miednicy oraz klatki piersiowej)
oraz ze trzeba dociąć miejsce usuniete czerniaka oto wynik tego dociecia:

materiał - poszerzony margines wyciecia guza szyi strona prawa
rozponanie - stan po wycieciu mel mal metastaticum
Opis Makroskopowy - Fragment skóry o wymiarach 2,5 x 1,3 cm z owrzodziałą zmiana o wymiarach 0,9x 0,8 cm.
margines minimalny 0,2 cm
Opis Mikroskopowy - fragment skóry z przewlekłym naciekiem zapalnym, ziarnowaniem i owrzodzeniem.
utkania nowotworu nie stwierdza się

czekamy teraz na wizyte u Pani Doktor ale to jeszcze troche potrwa :(

dodatkowo wspomne jeszcze o 2 sprawach:
mama 2 lata temu miała usunietego raka tarczycy brodowkowatego
i zastanawiamy sie czy własnie ten czerniak nie mógł byc przerzutem raka tarczycy.
oraz dodatkowo [ten temat opisany jest w niżej zalinkowanym odrębnym wątku - dop. Richelieu]
na wizycie u ginekologa okazało sie ze ma krwawienie skierowano ja na łyzeczkowanie i o to wyniki :
Rozpoznanie - Heperplasia endometrium susp.
1. Adenocarcinoma endometrioides partim papillare
2. endocervix normalis et adenocarcinoma endometrioides
ma juz wyznaczony termin na usuniecie macicy wraz z przydatkami.


ale tez sie zastanawiamy czy to moze byc ognisko czy nie daj Boze okaze sie ze jeszcze dalej trezba szukac bo wtedy sie zalamiemy :(
prosimy o pomoc.
jak teraz bedzie wygladalo lleczenie co dalej robic ? jakie sa rokowania?

[ Dodano: 2011-02-17, 13:26 ]
czytam forum i tak sie zastanawiam dlaczego w tych wynikach nie ma wogóle mowy o clarku i breslow?
wszyscy o tym pisza a na wynikach mojej mamy tego nie ma. :(
 
skiper 



Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 137
Skąd: Zalipie-Piotrków
Pomógł: 25 razy

 #2  Wysłany: 2011-02-17, 21:52  


Witam.
Kilkanaście razy czytam Twój post i staram się to poukładać. Bardzo skomplikowane to wszystko.
Jasne jest jedynie to:
Czerniak nie mógł być przerzutem raka tarczycy- to zupełnie inny rodzaj nowotworu.
Excisio completa- czyli usunięty w całości, potem było poszerzenie marginesu- ok. Dobra wiadomość: utkania nowotworu nie stwierdza się, zła, że było owrzodzenie.
Reszta jest całkowicie niejasna, faktycznie, brak tu Clark, Breslow klasyfikacji TNM, po wielkości i opisie (guz) można jedynie domniemywać, że to odmiana nodulare.
HMB45 to białko- marker określający obecność nowotworu.
Czy była robiona biopsja węzła wartowniczego?Gdzie mama się leczy? Bardzo mało informacji z których wg. mnie wynika , że Twoja mama choruje na zupełnie inny nowotwór, a czerniak "przypętał" się dodatkowo.
Odnośnie raka szyjki macicy moje informacje są zerowe- natomiast odnośnie czerniaka- pisz, pomogę jak będę umiał.
Jeśli chcesz pisz do mnie bezpośrednio maila (pocztę sprawdzam codziennie, a ostatnio nie zawsze mam czas zaglądnąć na forum)
Pozdrawiam serdecznie
Slawek
_________________
To co nas nie zabije- czyni nas silniejszymi.
 
kama 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Gru 2010
Posty: 537
Skąd: Poznań
Pomogła: 87 razy

 #3  Wysłany: 2011-02-17, 21:59  


ewcikch,
tak się zastanawiam,załozyłaś kilka róznych wątków i w związku z tym mam pytanie czy wszystkie twoje zapytania dotyczą jednej osoby?
jesli tak to proponuje ogarnąć to wszystko w jednym bo wtedy moderatorzy będą mogli kompleksowo porównać wyniki i odpowiedzieć na twoje wątpliwości
pozdrawiam
 
ewcikch 


Dołączyła: 17 Lut 2011
Posty: 10

 #4  Wysłany: 2011-02-18, 07:22  


Kama :
tak rzeczywiście załozyłam kilka wątków bo myslałam ze musi być zachowana tematyka poszczególnych działów i starałam się tak tez uczynić - wszytskie moje wątki dotycza mojej mamy. postaram sie przez weekend wszytsko ogarnąc w całośc i wrzuce już w jeden temat. Dziekuje bardzo za info

Sławku:
sama nie moge sobie tego wszytskiego poukładac, bo czytając inne fora mam wrażenie ze na tych naszych wynikach nie ma najważniejszych informacji :(. Mama leczy sie w Łodzi w Centrum Onkologii w Koperniku.
Jesli chodzi o czerniaka to na tym etapie wyciecia marginesu staneło. czekamy teraz na pryw wizyte u Pani doktor i zobaczymy co nam powie. moze dopiero wtedy skieruje mame na badanie wezła wartowniczego.

Ok wiec tak jak juz wspomniałam Kamie spróbuje to ogarnac w całości i wrzucic.
Póki co dziekuje !

[ Komentarz dodany przez: Richelieu: 2011-02-18, 08:09 ]
Odradzam scalanie wszystkiego do jednego wątku - obecny układ jest o wiele bardziej przejrzysty.
Jeżeli mamy do czynienia z dwoma niezależnymi nowotworami, niech pozostaną dwa tematy.
 
kama 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Gru 2010
Posty: 537
Skąd: Poznań
Pomogła: 87 razy

 #5  Wysłany: 2011-02-18, 11:00  


ewcikch,
skoro moderatorzy twierdzą,że mają być osobne wątki to tego się trzymaj,to oni są tu fachowcami
moim skromnym zdaniem powinno być razem ponieważ chodzi o leczenie jednej osoby,to,że są dwa nowotwory powoduje utrudnione leczenie ,jedno ma wpływ na drugie
uważam,że dla ciebie byłoby lepiej i tobie łatwiej byłoby to wszystko zrozumieć
takie jest moje zdanie
ściskam serdecznie
 
skiper 



Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 137
Skąd: Zalipie-Piotrków
Pomógł: 25 razy

 #6  Wysłany: 2011-02-18, 21:13  


Lekarze chyba sami się pogubili...
Napisałem Ci PW
Trzymaj się cieplutko i pisz w każdej chwili.
_________________
To co nas nie zabije- czyni nas silniejszymi.
 
klach 


Dołączyła: 22 Lis 2010
Posty: 102
Pomogła: 2 razy

 #7  Wysłany: 2011-02-19, 20:42  


Witajcie,

czy nie jest tak, ze stopien Clarka i Breslova oznaczany jest tylko dla zmiany pierwotniej ?
skoro był to przerzut to moze dlatego tych oznaczen nie ma w tym przypadku.
Ewciu trzymajcie sie, zyczę wytwałosci i zdrowia dla Mamy.

pozdr, Kasia
_________________
Kasia
 
ewcikch 


Dołączyła: 17 Lut 2011
Posty: 10

 #8  Wysłany: 2011-02-24, 14:30  


Witam,
Jestesmy juz po wizycie u pani doktor. jesli chodzi o czerniaka powiedziała ze został wyciety i na tym jest zakonczony proces leczenia - powiedziała tylko ze trzeba sie bacznie obserwować i zagladać do niej.

co do ogniska pierwotnego - po obejrzeniu wszytskich zleconych badań poinformowała nas, iż wszytskie te badania dodatkowe są dobre ze nie widac tu ogniska i że najprawdopodobniej uległo ono samorzutnej regresji ... i własne co to oznacza czy to znaczy ze bylo i sie schowało czy znikneło i teraz w kazdej chwili moze sie znowu pojawic? i robic dalej przerzuty?
powiedziała również ze prawdopodobieństwo tego ze rak endometrium jest ogniskiem wynosi prawie "0" , ale po usunieciu go porównają materiał.

co myslicie o badaniu PET w takim przypadku?

Ps. dziekuje za wczesniejsze odpowiedzi i z góry dziekuje za kolejne.
 
biofanka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Paź 2010
Posty: 618
Pomogła: 217 razy

 #9  Wysłany: 2011-03-02, 19:52  


ewcikch,

Czy zmiana ta była w tk podskórnej czy to był na powierzchni skóry guzek na jakiej podstawie stwierdzono ,że jest to przerzut a nie ognisko pierwotne?
Regresja czerniaka można z biologicznego punktu widzenia rospatrywac na dwóch płaszczyznach . Jako cofnięcie zmiany na wskutek silnej odpowiedzi immunologicznej albo rozsianie za pomocą układu krwionośnego . Pozostałosci po regresji dają typowy obraz histologiczny mlenaofagi obładowane barwnikiem , wertkalny układ naczyń krwionośnych itp. Kiedyś uważano regresję za niekorzystny czynnik rokowniczy obecny stan wiedzy nie jest wstanie tego jasno udekumentować .
Nie mniej jednak istnieje pewien mały % ( 1-8)tak zwanych czerniaków z ang.MUP melanoma o nieznanym ognisku pierwotnym ( nie dającym sie odnaleść) Kiedy to ognisko pierwotne ulega regresji przy pozostawieniu przerzutów. Rokowania są wówczas podobne jak przy ustalonym ognisku pierwotnym. A czy mamy skórę oglądał dermatolog ? Myślę ,że badanie PET pozwoliłoby ocenić dokładniej stan zawansowania choroby i wykluczyc rozsiew do innych organów . Zakończenie leczenia po wycięciu przerzutu jak zasugerował lekarz nie pozwoli dokładnie ocenić zaawansowania choroby .Pozdrawiam bardzo i trzymajcie się!
_________________
 
ewcikch 


Dołączyła: 17 Lut 2011
Posty: 10

 #10  Wysłany: 2011-03-03, 07:29  


BIOFANKA:
Dzieki za info.

to była brodawka, która mama miała od zawsze ale w pewnym momencie zmieniła barwe.
nie zgłaszałysmy się z tym do dermatologa - a jest taka potrzeba? ( słyszałam ze zazwyczaj deramtolog i tak wysyła do chirurga-onkologa).
Czy jesli poprosimy lekarza o skierowanie na to badanie PET to on w przypadku choroby mamy powinien się zgodzić czy moze z jakis przyczyn odmówic?
 
biofanka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Paź 2010
Posty: 618
Pomogła: 217 razy

 #11  Wysłany: 2011-03-03, 12:33  


ewcikch,
Z powyższych informacji wynika ,że mama miała robione TK jamy brzusznej i piersiowej i ,że wszystko jest ok . Dlatego nie upierałabym się przy badaniu PET. Czułośc tego badania wynosi od 75-100% ta rozpiętość wynika stąd ,że wiele guzów w tym czerniaki nie metabolizują glukozy stąd wynik może być ujemny przy obecności meta . Wielu onkologów specjalistów od czerniaka uznaje to badanie za nie do końca wiarygodne i nie zaleca go przy diagnostyce czerniaka. Dużo lepsze jest właśnie TK poszczególnych obszarów ciała to u mamy zostało wykonane i jest ok :-D możecie ewentualnie zrobić TK głowy lub MRI ale nie jet to konieczność .W wielu krajach nie wykonuje sie żadnych badań bo niestety dowody naukowe donoszą ,że regularne badania nie wpływają ani na długość ani na jakość życia chorego na melanomę :-( Trzeba wierzyć ,że wszystko będzie dobrze ,póki co wyniki są dobre i oby tak dalej ,POzdrawiam serdecznie Ciebie i mamę.

[ Dodano: 2011-03-03, 13:15 ]
We wcześniejszym poście napisałam ,że PEt pozwoliłyby określić stan zaawansowania dlatego ,że przeoczyłam zdanie o tym ,że mama miała robione TK myślałam ,że lekarz nie zalecił żadnych badań i temu pytasz o PET jako jedna z możliwości( bo jest to badanie wykonowany przy czerniaku jednak wielu onkologów tak jak wspominałam odradza) ,przepraszam za tą nieścisłość.

[ Dodano: 2011-03-03, 13:19 ]
Jeśli chodzi o dalsze leczenie mamy to możecie się zapytać lekarza o udział w ewentualnym badaniu klinicznym nad szczepionkami , Ipilimumab itp ale nie wiem czy inne schorzenia mamy tego nie wyemilinują .
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group