No nie wiem czekam co powie lekarz. Ale kurna korci mnie by zrobić jeszcze raz. Jak myślicie czekać do poniedziałku jak do szpitala mnie przyjmią czy zrobić jeszcze raz u kogoś innego?
W poniedziałek mam wizyte.. i przyjęcie do szpitala. .. w rozmowie z doktorem przez telefon powiedział. . Że powinno być oki.. sam zobaczą jeszcze zdjęcie fo co mam na płycie wypalone.. a jeśli im to będzie się nie podobało to powtorza więc. ... czekam do poniedziałku. . Ostatnie badania i chyba najważniejsze badanie węzłów ... i warto wynika tymi markerami... .. więc tam określi csy jeszcze raz zdjęcie klatki.
Marcinie, dobry diagnosta wychwyci nieprawidłowości podczas usg. Jeśli nic nie widać, czujemy się świetnie (uwaga na objawy ,,bólowe,, spowodowane samym stresem przed badaniem;) To zakładamy, że nic nie ma:)
Spokojnie:)
Niestety nie do końca jest tak jak napisała Nowa. Mikroprzerzuty można wykryć dopiero w badaniu histopatologicznym po wykonaniu odczynów immunohistochemicznych z HMB45. Nawet w barwieniu rutynowym mikroprzerzuty mogą nie wyjść. Takie małe przerzuty, np 1mm (jak np u mnie) nie wywołują też żadnych dolegliwości. Niestety żeby mieć całkowitą pewność trzeba poczekać na wyniki badania histpat.
Jestem właśnie w szpitalu .. lekarz zdecydował na leczenie doraźne i też się z tym zgadzam.. do cięcie rany 1.5 do 2cm oraz wycięcie dwuch węzłów. . Po badaniu barwnikami .. wyszło że dwa węzły się zabarwily. Lekarz zdecydował się je usunąć mimo dobrych badań USG powiedział że lepiej wycinać niż znów czekać na wynik badań pato-morfo jak by była biopsia. . I wole by nawet profilaktycznie wycieli.... mam nadzieje że tam nic nie znajdą:/
Jestem już po zabiegu.. Docieli ranę duza ale jest dobrze,.. Tzeba przetzymać ...... Wycieto mi tylko jeden wezel wartownik jest powiekszony ale powiedzano mi ze nie usunieto reszty z powody ze stara rana miala stan zapalny i moze dlatego ten jefen powiekszony jest ... Za dwa tygodnie bede wiedzal .. Dlaczego weze taki duzy ..... :( no nic licze na to ze od stanu zapalnego.
Lenka jak jak tobie te węzły usuneli to czujesz jakieś długo falowe ... dyskomfort pod pachą. . Bo ja na razie mam wszystko tam zdretwiale.
A wam tez miezono wyjściowy poziom LDH ?? Bo umnie jest 168 U/L to dobrze bo czytam na internecie ze niby jest miedzy 135- 225 norma.. ale wiecie jak to jest w necie.
Ja już od wczoraj w domu jestem. 3 dni i wypuscili w w poniedziałek badania we wtorek operacja w środę po obchodzie zobaczyli że rana nie czerwona brak stanu zapalnego nie broczy. .. to do domu.... nie w tym tym momencie najważniejsze zdrowie. .. praca poczeka !
Aha nie no podobno ten poziom LDH jak jest ponad norme wskazuje czy sa stany zapalne w ciele.
Witaj. Przeczytałem twój wątek i jest bardzo podobny do mojej sytuacji. Miałem pieprzyk odkąd pamiętam na przedramieniu i nagle zaczął się zmieniać. Poszedłem usunąć a tu wyniki że czerniak Clark III Breslow 1mm. Miałem docinkę i usuwane 2 węzły. Czytałem że pytałeś się ile czasu potrzeba żeby ręka zaczęła normalnie funkcjonować, otóż w moim przypadku było to pół roku zanim mogłem wykonywać wszystkie ruchy. A dziwne uczucie po usunięciu węzłów mam do dzisiaj zależy od dnia. Pozdrawiam i daj znać jak wyniki itp. Trzymaj się
Ehhhh
... ja to mam pecha chyba. . Dostalem leki stan zapalny pod pachą gdzie usniety miałem węzeł .... dawano mi jakieś maści i riwanol ciągle. .. niby w porządku a tu masz dziś zaczęło mi płynąć nito krew ni to woda z krwi ..... z tej rany strumieniami .. nie wiem co to zaraz sie ubieram i do szpitala jadę. ..
Tak chlonka na szczęście lekarz powiedział że dobrze że wpłynęło.. bo opuchlizna mi zeszła:) byłem jeszcze dziś w szpitalu i pozdejmowano mi trochę nitek :p
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum