wracam z powrotem....
historia Mojego Dziadka przedstawia się tak:
W 2008 roku u mojego dziadka wystąpiła mała nieregularna zmiana na prawym policzku. Dermatolog wziął do badania zeskrobiny z tej zmiany, gdzie w badaniu stwierdzono:
melanoma malignum w fazie wzrostu wertykalnego.
Z tym wynikiem zgłosiliśmy się natychmiast do chirurga onkologicznego, który usunął tę zmianę z marginesem. W badaniu histopatologicznym usunietęj zmiany czerniaka nie stwierdzono.
Po 5 latach w obecnym roku, na szyi z prawej strony pod kątem rzuchwy dziadek wyczuł duże zgrubienie (widoczne gołym okiem)
Opis USG szyi:
Tarczyca prawidłowej wielkości i echogeniczności. Slinianki podżuchwowe i przyuszne symetryczne bez zmian ogniskowych zapalnych i kamicy przewodów wyprowadzających.
W okolicy podzuchwowej i pod mięsniem obojczykowo sutkowym po stronie prawej widoczny jest policykliczny obszar o niejednorodnej obniżonej echogeniczności, bogato unaczyniony o wymiarach 43*26*29 najpewniej pakiet węzłów, naczynia szyjne bez mian morfologicznych. Pozostałe wezły i okolica krtani bez zmian.
Po tym wykonaliśmy
biopsję:
Uzyskany materiał cytologiczny stanowią bardzo liczne, rozproszone komórki pochodzenia najprawdopodobniej nabłonkowego o obfitej kwasochłonnej cytoplaźmie i jądrach z cechami nasilonej atypii; widoczne atypowe figury podziału. W tle rozmazów obezne nieliczne elementy morfotyczne węzła chłonnego.
Wniosek: Obraz cytologiczny przemawia za zmianą przerzutową do węzła chłonnego, najprawdopodobniej o charakterze raka płaskonabłonkowego.
Ogniska pierwotne należy w pierwszej kolejności poszukiwać w obrębie płuc, oskrzeli; mniej prawdopodobne lokalizacje to: przełyk krtań gardło.
Na podstawie obrazu cytologicznego nie mozna jedoznacznie wykluczyć, że ognisko pierwotne znajduje się w skórze (czerniak) jednakże jest to najmniej prawdopodobne. wskana pilna dalsza diagnostyka.
Następnie
USG brzucha: obraz czysty/ prawidłowy
Z tymi wynikami zgłosiliśmy się do tego samego profesora, który wycinał zmianę na policzku.
Zlecono
TK klatki piersiowej: wynik czysty żadnych zmian.
Profesor stwierdził, że zmiana na szyi może być zmianą przerzutowa z wyciętej zmiany na policzku z 2008 roku. Padła decyzja o usunięciu guza szyi.
Wynik histopatologiczny:
MAKROSKOPOWO: A1-2-(2)
MIKROSKOPOWO: W nadesłanych do badania fragmentach tkankowych stwierdza się utkanie czerniaka złośliwego (
melanoma malignum)
IHC: MelanA+; HMB45+; S100+; P63-
Ilość preparatów/bloczków: 2
co to oznacza? :(
Odbyła się krótka konsultacja onkologiczna na "kominku onkologicznym" wraz ze studentami.
padła decyzja, aby wykonać kolejny bardziej radykalny zabieg w obrębie szyi... po czasie jednak zmieniono zdanie... staneło na tym, aby za m-c zrobić TK szyi... jeżeli będzie czysto... za kilka miesięcy kolejne TK. Czy to dobra droga...? Czy powinniśmy zrobić coś więcej?
Niepokoi mnie fakt, że badanie TK dopiero za m-c (ponoć ma się wygoić) czy to miejsce nie powninno zostać naświetlane??
No i kwestia kolejnego zabiegu? czy jest on bardzo obciążający? i w jakim stopniu radykalny?
no i mamy TK....
co dalej...
co to oznacza? nic z tego wyniku nie rozumiem. w piątek o 12 mamy konsultację onkologiczną .
[ Dodano: 2013-05-15, 14:05 ]
w załączniku wyżej wynik TK