Witajcie:)
Kilka lat temu przeszedłem ostrą białaczkę limfoblastyczną. Teraz przy każdym przeziębieniu i złym samopoczuciu trochę się boję i zaraz mam najgorsze scenariusze w głowie. Leczenie zakończyło się powodzeniem i od kilku lat mam spokój.
Teraz mam 23 lata. Z powodu pracy dawno nie było mnie u lekarza, mam zamiar do niego wrócić oczywiście. Dla komfortu psychicznego zrobiłem sobie dzisiaj badanie krwi prywatnie. Oto moje wyniki:
Leukocyty 5,76 tys/µl 4,2 9,1 N
Erytrocyty 5,44 mln/µl 4,63 6,08 N
Hemoglobina 13,9 g/dl 13,7 17,5 N
Hematokryt 42,1 % 40 51 N
MCV 77,4 fl 79 92 L
MCH 25,6 pg 26 32 L
MCHC 33,0 g/dl 32,3 36,5 N
Płytki krwi 350 tys/µl 150 400 N
RDW-SD 49,31 fl 35,1 43,9 H
RDW-CV 18,3 % 11,6 14,4 H
PDW 10,00 fl 9,8 16,1 N
MPV 9,6 fl 9,4 12,6 N
P-LCR 21,70 % 19,2 47,0 N
Neutrofile 3,06 tys/µl 2,00 7,00 N
Limfocyty 1,99 tys/µl 1,00 3,00 N
Monocyty 0,59 tys/µl 0,20 1,00 N
Eozynofile 0,10 tys/µl 0,02 0,50 N
Bazofile 0,02 tys/µl 0,0 0,1 N
Neutrofile 53,3 % 40,0 80,0 N
Limfocyty 34,5 % 20,0 40,0 N
Monocyty 10,2 % 2,0 10,0 H
Eozynofile 1,7 % 1,0 6,0 N
Bazofile 0,3 % 0,0 2,0 N
Mam zanizone MCV i MCH i podwyzszone RDW i Monocyty. Są bardzo podwyższone?
Czy te wyniki są okej? Czy mam już powody do obaw? Dzieje się według Was coś złego? Bardzo się niepokoję, a do lekarza wybieram się dopiero w przyszłym tygodniu.
Nie bardzo się na tym znam. Czy te wyniki mogą świadczyć o jakimś nawrocie?
Co sądzicie? Z góry dziękuję za odpowiedzi. |