1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: DumSpiro-Spero
2011-01-14, 15:49
DRP z mnogimi przerzutami do mózgu
Autor Wiadomość
kubanetka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Lip 2010
Posty: 523
Pomogła: 97 razy

 #181  Wysłany: 2010-11-26, 13:09  


Rozumiem:(

Żadne słowa pocieszenia pewnie nie ukają Twojego serducha!!!!

Więc tylko powiem, że napewno będę cały czas pamiętać o Was!!!
 
owcaMarta
[konto usunięte]



Posty: 0

 #182  Wysłany: 2010-11-26, 13:13  


Jedyne co powstrzymuje mnie przed tym by nie zwariować to to,że mam wrażenie ,że mamcie nie boli.....
Tak jakby sobie odpoczywała....
Chociaż wiem,że nie jest to odpoczynek .... :(
 
Peti 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 762
Skąd: Szczecin
Pomogła: 175 razy

 #183  Wysłany: 2010-11-26, 13:13  


Mamusi Martusiu jeżeli ma problem z mową i zrozumieniem trudno pewnie określić, czy ją coś boli, ale myślę, że widziałabyć grymasy albo jakieś inne objawy bólu.

Miejmy nadzieję, że nic mamusi nie boli...tylko faktycznie jak ktoś wcześniej napisał, musisz pomyśleć o tlenie.

Myślę, że najlepiej byłoby jednak mamusię zapisać do poradni paliatynej, bedziecie wtedy pod fachową opieką.
_________________
Gosia
nie oddam Cię kochany...będę walczyć z tą chorobą!
 
 
owcaMarta
[konto usunięte]



Posty: 0

 #184  Wysłany: 2010-11-26, 13:17  


chyba najwyższy czas się zebrać i zadzwonić do HOSPICJUM IM. ŚW. JÓZEFA. ZESPÓŁ OPIEKI PALIATYWNEJ W RACIBORZU

Czy ktoś z Was sie orientuje czy tlen może być podłączony w domu?
 
Peti 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 762
Skąd: Szczecin
Pomogła: 175 razy

 #185  Wysłany: 2010-11-26, 13:19  


Martuś z tego co wiem, to może...
_________________
Gosia
nie oddam Cię kochany...będę walczyć z tą chorobą!
 
 
kubanetka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Lip 2010
Posty: 523
Pomogła: 97 razy

 #186  Wysłany: 2010-11-26, 13:20  


Są koncentratory tlenu, które się wypożycza do domu.

Ja bym załatwiła pomoc z Hospicjum, do nas też przychodzą...
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #187  Wysłany: 2010-11-26, 13:20  


owcaMarta napisał/a:
A co ja mogę zrobić by mamie było lepiej?

Tak jak powiedziała Jusia, powinnaś korzystać z pomocy lekarza hospicjum, który dobierze odpowiednie do aktualnego stanu mamy leczenie - m.in. przeciwbólowe.

Życzę Ci dużo sił w tym bardzo trudnym czasie.
Pozdrawiam.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
owcaMarta
[konto usunięte]



Posty: 0

 #188  Wysłany: 2010-11-26, 13:23  


Przeciez nie można wciąż spać i spać....
Otwiera oczy co jakiś czas na pare sekund....kiwnie głową... jakby się ,,przywitała'' i znów ...oczy zamknęte i .... sen!!!!!!!!!!!!!
 
Peti 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 762
Skąd: Szczecin
Pomogła: 175 razy

 #189  Wysłany: 2010-11-26, 13:26  


Martusiu lepiej żeby Mamusia spała, niż żeby ją bolało...ja wiem że to nie pocieszenie...

Złapmy się tej myśli, że sen to najlepsze lekarstwo...
_________________
Gosia
nie oddam Cię kochany...będę walczyć z tą chorobą!
 
 
owcaMarta
[konto usunięte]



Posty: 0

 #190  Wysłany: 2010-11-26, 13:27  


Ile to może potrwać.... ????????????? jak długo będziemy dziękowali Bogu,że mama jest jeszcze z nami???????

:-[ :-[ :-[ :-[
 
Peti 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 762
Skąd: Szczecin
Pomogła: 175 razy

 #191  Wysłany: 2010-11-26, 13:41  


Martuś siedzę i myślę co Ci odpowiedzieć...czy wogóle można odpowiedzieć na takie pytanie?

Weszłam na wątek opieka paliatywna, tam opisywane są też podobne jak u Twojej mamusi sytuacje...

Wydaje mi się, że i nowotwór i te naświetlania przyniosły taka sytuację, przeczytałam jednak, że zbawienne jednak jest to, że mamusia śpi.
_________________
Gosia
nie oddam Cię kochany...będę walczyć z tą chorobą!
 
 
awilem 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1503
Skąd: Toruń
Pomógł: 371 razy

 #192  Wysłany: 2010-11-26, 13:44  


Mama bez dwóch zdań powinna być pod opieką lekarza z hospicjum.
_________________
Andrzej W.
 
owcaMarta
[konto usunięte]



Posty: 0

 #193  Wysłany: 2010-11-26, 13:58  


Załatwiłam już panie ,które dziś przyjdą z nami porozmawiać i zobaczyć stan mamy....


Zapewne przyjdzie i lekarz.
Dziękuję za te wszystkie dobre rady.

JESTEŚCIE WIELCY SERCEM!!!!!
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #194  Wysłany: 2010-11-26, 14:12  


owcaMarta, wierz mi,najlepsze co może być w takiej sytuacji,to stan kiedy chorego nic nie boli i może spać.
Bardzo dobrze,że dziś przyjdzie lekarz.
Czy Mamcia oddaje mocz?
_________________
================================
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
 
agax 


Dołączyła: 14 Cze 2010
Posty: 103
Pomogła: 10 razy

 #195  Wysłany: 2010-11-26, 14:14  


Martuś, tak strasznie ciężko coś Ci napisać. Przypomina mi się moja mama, która też ciągle spała, a ja nie mogłam nic pomóc. Siedziałam i patrzyłam na nią i nic. To nic było właśnie najgorsze.
Bardzo mocno trzymam kciuki za Ciebie i Twoją mamę. |uscisk|
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group