Fraszko, mało mam czasu, żeby pisać, ale czytam Twój wątek na bieżąco i myślę o Tobie ciepło
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
fraszka33, od początku trzymam za Ciebie kciuki i sledzę na bieżąco , to co u Ciebie . Piszę malo ale myślę ze takich ktorzy posyłają Tobie moc cieplych myśli jest więcej
pozdrawiam serdecznie i nadal będę wspierać myślami
_________________ Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
fraszka33, od początku trzymam za Ciebie kciuki i sledzę na bieżąco , to co u Ciebie . Piszę malo ale myślę ze takich ktorzy posyłają Tobie moc cieplych myśli jest więcej
Fraszko,
czy oprócz tej ciąglej chemioterapii prubowalas stosowac specjalną dietę, sport, odstresowanie przez medytacje i kontrole oddechu, pozytywne wizualizacje?
Aby podbudować swoj system obronny i zlagodzić stres zwiazany z choroba?
To bardzo wazne, aby myslec pozytywnie, medytowac, wyrzucac z siebie negatywne emocje.
pozdrawiam
Paulina
Fraszko trzymaj się i jeśli możesz walcz, bo wszak najważniejsze jest tu i teraz, bo najważniejsze to żyć. Trzymam kciuki, aby wszystko się pozytywnie porozwiązywało!
Pozdrawiam
_________________ "W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do końca"
Witajcie
Chemia w tabletkach dziala bo nic już mnie nie boli:)
Mam szanse pojechać do Rzymu a dkładnie do Watykanu na audiencje u papieża...
No i problem, jak to pogodzić z leczeniem.
Termin wyjazdu nie jest jeszcze ustalony...jak to zrobić?
Boję sie,ze tam na miejscu coś się będzie działo..
Wyjeżdzaliście gdzies w czasie chemioterapii??
Pozdrawiam Wszystkich!!!!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum