1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guz Askina w opłucnej co to za raczysko POMOCY !!!!
Autor Wiadomość
agax 


Dołączyła: 14 Cze 2010
Posty: 103
Pomogła: 10 razy

 #121  Wysłany: 2010-08-05, 08:15  


Bardzo mi przykro :cry:
 
jjusia 


Dołączyła: 30 Lip 2010
Posty: 15
Pomogła: 1 raz

 #122  Wysłany: 2010-08-05, 08:38  


Bardzo bardzo jest przykro również i mi. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie Twojego bólu..... Oby jak najmniej takich postów trzeba było pisać ...
 
 
kikoska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 16 Maj 2010
Posty: 164
Skąd: łódzkie
Pomogła: 29 razy

 #123  Wysłany: 2010-08-05, 11:12  


Bardzo mi przykro, przyjmij moje wyrazy współczucia [*]
_________________
"Ci, których kochamy nie umierają bo miłość jest nieśmiertelna"
 
 
padrone33 



Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 59
Skąd: SZCZECIN
Pomógł: 6 razy

 #124  Wysłany: 2010-08-06, 17:04  


Dziękuje wszystkim za pamieć i ciepłe słowa dziekuje bardzo
zajrze do Was po wekendzie .....
_________________
Spieszmy sie Kochać Ludzi tak szybko odchodzą ......
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #125  Wysłany: 2010-08-06, 19:38  


Trzymaj sie Padrone...
_________________
Katarzynka36
 
 
kruszynka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 254
Pomogła: 41 razy

 #126  Wysłany: 2010-08-08, 09:38  


wyrazy współczucia


[*] [*] [*]
 
Cyntia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Kwi 2010
Posty: 183
Pomogła: 39 razy

 #127  Wysłany: 2010-08-08, 09:43  


Pardone...ja wiem że jestem spóźniona...ale przyjmij i moje kondolencje...Tak bardzo mi przykro :-(
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #128  Wysłany: 2010-08-08, 09:45  


Bardzo mi przykro, spóźnione ale szczere wyrazy współczucia...
 
soja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 1263
Pomogła: 194 razy

 #129  Wysłany: 2010-08-08, 22:55  


Padrone - wyrazy współczucia. Niech twój tatuś spoczywa w spokoju (*).
_________________
Mamuś ur. 01.08.1955 - zm. 28.11.2011 godz.22.27 (*) .
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #130  Wysłany: 2010-08-09, 10:36  


Padrone

:/pociesza:/ :/pociesza:/
_________________
Katarzynka36
 
 
kaja115 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lut 2009
Posty: 735
Pomogła: 125 razy

 #131  Wysłany: 2010-08-10, 20:36  


[*][*][*]
_________________
kaja
 
padrone33 



Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 59
Skąd: SZCZECIN
Pomógł: 6 razy

 #132  Wysłany: 2010-08-11, 09:00  


Witam wszystkich serdecznie , nie sadziłem ze tu bede jeszcze zagladał , ale jednak stajemy sie tutaj i stalismy sie jednak czymś wiecej niz forumowiczami nie bede tego nazywał bo sam jeszcze nie wiem wiem jak to nazwać , szczerze mówiac na poczatku wstąpiłem tutaj tylko po radę i jak najwięcej informacji , nigdy nie przypuszczał bym ze i ja bede prowadziłtutaj swego rodzaju boelsny blog. Dziś żałuje bardzo że nie mogę tego robic przez nieskończenie długi czas , tak szybko mój tata został zabrany (mam nadzieję do lepszego życia) , dziś chciał bym miec swoich watków tysiace ale .....
Kochani moi jeszcze raz dziekuję wszystkim za pomoc merytoryczną , ale takze za wsparcie duchowe i tak po prostu przyjacielskie to wazne , z reszta kto wie lepiej jak wazne jak nie uczestnicy tego forum.
Szczególne odziekowanie oczywiscie DSS :) skarbnicy wiedzy , oraz innym moderatorom dobrym duszkom tego forum za pomoc w odczytywaniu i tłumaczeniu nam z polskiego na Nasze tego co pisza lekarze .
Trzymam kciuki za wszystkich chorych i wszystkich pogrązonych w bólu i rozpaczy walczcie walczcie do końca .
Mój tatko odszedł ale wydaje mi sie ze dobrą śmiercią , jesli taka istnieje szybko bardzo szybko , ale jak czytam niektóre watki posty cierpiacych chorych i cierpiącą opiekujacą sie nimi rodzina to dziś wiem ze tatko w tym nieszczęsciu miał jednak ukojenie w tym ze nie cierpiał długo , mimo że dla na s to był szok i straszny bół , ale jednak dziś wiem ze tak było lepiej dla niego i w brew pozorom równiez dla moje mamy ...
Odszedł bylismy przy nim do końca to było tak strasznie wazne dla mnie aby móc przy ni być , tak bardzo obawiałem sie jak za kazdym razem odjeżdzałem od niego do siebie do domu , zebym mógł wrócić do niego za zycia , dziekuje Tacie za to ze dał mi szanse być przy nim . Pewna doktor o której wspominałem wczesniej na swoim "blogu" pulmonolog , powiedziała nam w ostatniej wizycie w szpitalu skad zabieralismy tatkę do hospicjum pozwólcie mu odejśc on jest wolnym człowikiem pozwólcie mu to zrobic ...
Straszny to ból słyszac to ale jednak to niestety prawda , ze kazdy chory w ciezkim krytycznym stanie meczy sie nie chcąc odejść , martwi sie o nas o rodzinę , martwi sie tym ze my sie martwimy , to pokrecone ale tak jest .
My pozwolilismy Tacie odejśc , mama mówila do niego nie martw sie damy sobie rade mam rodzine synów zaopiekują sie mną , bedzie dobrze poczekaj tam spokojnie na mnie , mozesz odejsc w spokoju , jesli tylko juz chcesz to idź tam gdzie nie bedziesz sie meczył zawsze cie bedziemy kochać , ale kochany nie martw na prawdę sie o nas zrób to jesli tylko jestes gotów i jesli juz chcesz ...... Tato wówczas wyrównał oddech lezał sobie tak spokojnie otworzył oczy rozejrzał sie w około ze jesteśmy z nim , oddychał bardzo powoli długie (nieskończenie) długie przerwy miedzy oddechami , zapalilismy swiece przyszedł kasiadz modlilismy sie , skońćzylismy dzisatkę rózańca trzymałem go za rękę przeprosiłem Tatę za wszystko co złęgo zrobiłem podziekowałem za jego wszystko co dla mnie/nas zrobił w zyciu za to jak dobrym był człowiekiem , nie mówił ale wiem ze wszystko słyszał , mama z drugiej strony trzymała go za rąćzke tato odszedł w spokoju ....
_________________
Spieszmy sie Kochać Ludzi tak szybko odchodzą ......
 
maxdata26 



Dołączyła: 24 Lip 2010
Posty: 258
Skąd: Warszawa
Pomogła: 12 razy

 #133  Wysłany: 2010-08-11, 09:17  


Bardzo to wzruszające. Znowu siedzę i płaczę..... Ty masz te okropne chwile za sobą, a my dalej walczymy. Trzymaj się. Pięknie to opisałeś. Pozdrawiam
 
Lena W. 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 13 Lip 2010
Posty: 423
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 51 razy

 #134  Wysłany: 2010-08-11, 11:18  


Och,pardone,znowu przed moimi oczami obraz umierajacego meza. Niestety ON nie mogl juz otworzyc oczu zeby ostatni raz na mnie popatrzyc :cry: ale mysle ze umarl w spokoju,z reszta widac to bylo... No i znowu łzy...
_________________
Resurgam!
 
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #135  Wysłany: 2010-08-11, 15:46  


padrone33, masz rację-trzeba pozwolić odejść.
Ja też tak uczyniłam.Choć łatwo nie było..i nadal nie jest..
Jesteście wspaniałą ,kochającą się rodziną.
_________________
================================
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group