[ankita]

sytuacja się zmieniła diametralnie - właśnie zrobiono mamie usg - wykryto liczne (co najmniej 4 ogniska) na wątrobie - o wielkości do 10 mm -

czy z takich zmian da się pobrać biopsję? (punktaty)? mama wciąż nie dostaje chemii!!!!!! tomograf z 4 stycznia + usg opisują że watroba jednorodna!!!

czy tego rodzaju zmiany mogą mieć charakter zapalny?

nie mam jeszcze opisu na papierze i nie mam jak wkleić :(

[absenteeism]

ankita napisał/a:

czy z takich zmian da się pobrać biopsję? (punktaty)?

Wątpliwe, 10mm to mało.

ankita napisał/a:

czy tego rodzaju zmiany mogą mieć charakter zapalny?

Bez dokładnego wyniku ciężko nam to stwierdzić, ale takie mnogie ogniska w wątrobie raczej rzadko mają charakter zapalny.

[ankita]

Dziękuję. Zobaczymy co przyniesie jutro. Mama słabiutka. Żółta.I podłamana.

[ Dodano: 2013-01-17, 22:49 ]
czyli znowu rak na 100 % ale nie mam histopatologii. ani chemioterapii ani innego leczenia. to jest dla mnie niepojęte. co ja mam zrobić??? przepraszam za żale ale po prostu skończyły mi się już środki - byłam dziś u 4 chirurgów -profesorów i dr w Warszawie. Ręce opadają co do wypowiedzi niektórych z nich. TYlko jeden pochylił się na dokumentacją - przeczytał i dał wskazówki. Reszta - nie chcę nawet pisać co mówili. Naprawdę to przykre. I tym razem nie wyjaśni tego krótki czas wizyty - ale totalne sztampowe podejście do tematu i wręcz bycie niegrzecznym jak zadawałam konkretne pytania. Żałuję że tych pieniędzy nie wpłaciłam na Was - na fundacje tylko stąd czerpię pomoc. POwyższe nie dotyczy dr Cichockiego który pomógł mi jak tylko mógł. Dziś nie pytałam ich o to czy to rak czy nie rak ale oto czy mogą pomóc mamie w walce z zapeleniem dróg zółciowych i trzustki które też niewątpliwie ma - wypowiedzi typu: ten kto otwierał niech teraz naprawia albo nie mogę nic zrobić bo to robił mój kolega i nie będę "jego pacjentki" przejmował - nawet jak wyjaśniałam że poprzedni ośrodek wypisał nas do domu z gorączką, szkoda słow.

[grażka]

Nawet publiczne piętnowanie takiego stosunku do ludzi, przecież tak ciężko dotkniętych przez los, niewiele zmieni.

To co opisujesz, Ankito, jest bardziej niż tragiczne.

Mimo wszystko, nie trać nadziei. Wspieram Cię, myślę o Was.

[ankita]

Natomiast Grażynko - serdecznie dziękuję za namiary do dr Cichockiego - niesamowity, skromny, ze sporą wiedzą, dał mi wiele cennych wskazówek, kontakty i kazał powoływać się na niego przy korzystaniu z lekarzy we Wrocławiu. Wszystkim polecam.

[grażka]

cieszę się Ankito, że chociaż odrobinkę mogłam pomóc.
Dietetyczka mojego męża Mu poleciła do picia jako środek mocno odżywczy ProvideXtra. Niestety w Polsce nie do kupienia. Ja ściągam z apteki z Niemiec i, o dziwo całkiem sprawnie to przebiega. Znacznie lepsze od Nutridrinków /w przypadku schorzeń na jakie cierpi Twoja mama - Juice Style/
Pozdrawiam

[ankita]

Mam wynik hist.:

Bac zmiany ogniskowej trzustki
rozpoznanie histopatologiczne
(1-11) cellulae adenocarcinomatosae multae

- mogę prosić o tłumaczenie?
-czy ten wynik wystarczy do podania odpowiedniej chemii (czy będzie wiadomo że to rak trzustki bo z tego co widzę opis tego nie zawiera niestety)

[absenteeism]

cellulae adenocarcinomatosae multae = liczne komórki gruczolakoraka

ankita napisał/a:

czy ten wynik wystarczy do podania odpowiedniej chemii (czy będzie wiadomo że to rak trzustki bo z tego co widzę opis tego nie zawiera niestety)

Opis jednoznacznie nie wskazuje na raka trzustki.

[ankita]

dziękuję za odpowiedź.

Czy powinnam porozmawiać z patomorfologiem o wyniku?
ewentualnie uzyskany materiał przekazać do badania innej placówce?

Tym razem nie chcę by cokolwiek mi umknęło.

[absenteeism]

Porozmawiać zawsze warto, ale myślę, że przy całości obrazu klinicznego przyjęte zostanie jednak rozpoznanie gruczolakoraka trzustki.
Aczkolwiek to oczywiście tylko mój domysł.

[ankita]

witam,

mam pytanie - powstały rozbieżnosci w szpitalu czy mama ma żółtaczkę miąższową czy mechaniczną (przy tej drugiej mogłoby dojść do protezowania - mimo wykonanych zespoleń - tak twierdzi jeden lekarze i byłaby szansa na obniżenie billirubiny a tym samym podanie chemii), przy miąższowej rozumiem że nic nie da się zrobić, a wrost billirubiny doprowadzi na końcu do śmierci.

Czy da się stwierdzić rodzaj żółtaczki na podstawie poniższych wyników? Czy skoro są 4 małę ognisko to rzeczywiście wątroba przestała pracować?

[ Dodano: 2013-01-24, 19:39 ]
I jescze jedno pytanie:wiem że wszyscy już mnóstwo razy ptytali ale nie mogę teraz odnaleźć:

jakie leki moczopędne podawać na zbieranie wody w nogach i brzuchu - mama dostaje od wczoraj furagin jedną tabletkę dziennie ale nie ma poprawy tylko odwortnie :(

[jo_a]

ankita, była prośba o nie umieszczanie wyników na zewnętrznych serwerach. Możesz to poprawić? Czy moderatorzy mają się znów z tym "bawić"?

[ankita]

Hej a napisze mi ktoś jak umieścić pliki bezpośrednio na forum - przepraszam ale pisałam wiadomości do administratora jak to zrobić + teraz nie umiem tego wykasować, jeśli to sprzeczne z zasadami proszę wykasować za mnie ja nie umiem.

[ Dodano: 2013-01-24, 21:27 ]
aha i nie wiedziałam że nie można dawać linków z zewnętrznych serwerów - nie spotkałam się z takim zakazem - nawet teraz przejrzałam regulamin. Staram się go zawsze przestrzegać.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2013-01-24, 21:50 ]
Bo "zakazu" nie ma, po prostu z zew. serwerów obrazki często znikają. O tym jak wrzucić załączniki - tutaj.
Jak nie da rady, to ja to zrobię, spokojnie.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2013-01-24, 23:37 ]
Ok, zrobione.

[absenteeism]

ankita napisał/a:

Czy da się stwierdzić rodzaj żółtaczki na podstawie poniższych wyników?

Jak dla mnie jednoznacznie nie, ale kierowałabym się ku żółtaczce miąższowej, bo w USG nie widać mechanicznych przeszkód odpływu żółci.

ankita napisał/a:

jakie leki moczopędne podawać na zbieranie wody w nogach i brzuchu - mama dostaje od wczoraj furagin jedną tabletkę dziennie ale nie ma poprawy tylko odwortnie :(

Leków jest dużo, ale i tak są na receptę - musicie się więc skonsultować z lekarzem.
Furagina działa p/bakteryjnie, nie wzmaga produkcji moczu.

[aleksandraL]

Minął prawie rok od wykrycia 'choroby' a Twoja mama nadal nie dostała chemii? Masakra, chyba by mnie rozwalało od środka z tej bezsilności.

Trzymaj się mocno.