czy nowotwór żołądka z przerzutami do węzłów chłonnych lokalnych i odległych daje jakiekolwiek szanse? czy naprawdę tylko chemia paliatywna? tata został wypisany z taką diagnoz do domu i ma przyjść na chemię za 2tyg :(
patomorfolog z CO, chodziło mi o to, by asia_m25 napisała o jakie konkretnie węzły chodzi - z klasyfikacji ja wiem o jakich mowa, kwestia by zweryfikować to z wynikami (bo nierzadko bywało tak, że były przerzuty do węzłów odległych a pacjent był leczony radykalnie).
a od czego to może zależeć? czy reakcji organizmu na chemie?
mam jeszcze pytanie
w trakcie chemi nie może spożywać surowych warzyw i owoców a soki tylko pasteryzowane
czy sok z papai dr budwig jest w tym prypadku ok? [pytam bo on nie jest pasteryzowany ale mimo to ma długą datę ważności, podobno dzięki enzymom zawartym w papainie. Lekarz powiedział ze nie zna tego i nie wie
a gdyby można było to zależy nam na tym soku bo ma ogromną ilosć witamin w połaczeniu z mielonym siemieniem lnianym
Po chemioterapii paliatywnej można wykonać jakiś zabieg operacyjny -jeśli stan pacjenta pozwala, tylko ze to też będzie operacja paliatywna. Czyli przedłuząjąca życie, lub polepszająca komfort, natomiast bez możliwości wyleczenia.
diety budwigowej nie stosujemy, jedynie sam sok s papai z siemieniem mielonym świeżo ale zastanawia mnie to czy jest on dozwolony jeśli nie jest pasteryzowany a pasteryzowanych rzeczy nie można
a z drugiej strony nie jest to sok jednodniowy tylko konserwowany jak pisze twórczyni soku - enzymami zawartymi w papainie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum