Tata jest po V chemii. Wrzucam wyniki z wypisu ze szpitala, żebyście pomogli mi je dodatkowo zinterpretować.
Badanie TK klatki piersiowej i jamy brzusznej z dn. 06.06.2013r wykonano w akwizycji spiralnej w skaningu przeglądowym oraz po dożylnym podani środka cieniującego w warstwach o grubości 2,5 mm. Poprzednie badanie 26.04.2013r.
W porównaniu z badaniem poprzednim nastąpiła prawie całkowita regresja zmian zapalno-niedodmowych w obrębie płata środkowego. Nastąpiła także częściowa regresja zmian zapalno-niedodmowych w segmencie 5 płuca lewego. W porównaniu z badaniem poprzednim nastąpiła częściowa regresja wielkości miękkotkankowego nacieku we wnęce lewej. Jamy opłucne wolne od płynu.
Obraz zmian ogniskowych w wątrobie istotnych różnic nie wykazuje. Pęcherzyk żółciowy obkurczony.
Częściowa osteosklerotyczna przebudowa trzonów kręgów C6, Th2, Th5, L1, L2 może budzić podejrzenie zmian o dechach meta.
To nas martwi najbardziej, de facto jak sprawdzałam te odcinki ściśle związane są z dolegliwościami i chorobą taty, aczkolwiek...
TK głowy
W wykonanym badaniu nie stwierdza się się obszarów patologicznego wzmocnienia po iv podaniu środka cieniującego. Obustronnie podkorowo w okolicach skroniowych drobne ogniska malacyjne. W okolicy ciemniowej prawej półkuli mózgu widoczny podkorowy, hypodensyjny obszar o charakterze zmiany niedokrwienno-malacyjnej.
Układ komorowy symetryczny nieposzerzony.
Z epikryzy z ciekawszych to: Wg kryteriów RECIST choroba stabilna. Tolerancja leczenia dobra.
Wynik RBC przed transfuzją wynosił 2.31 po 3.74 (norma 4.5-6.1)
Moja prośba odnośnie interpretacji i waszego komentarza, dotyczy głownie TK głowy i kręgów. Co po VI chemii...? O naświetlaniu nam lekarz nic nie wspominał. Jeśli płuca są w miarę ok, a w wątrobie nie nastąpiła prawie w ogóle regresja, to co wtedy? Jak wygląda dalsze leczenie? Czy jest możliwe wykonanie przeszczepu?
Wiem, moje pytanie mogą wydawać się śmieszne, ale mam nadzieję, że chociaż część z Was mnie rozumie....
Dzięki....
Albo nic - tzn. czekanie na rozwój choroby, albo inna chemioterapia, jeśli obecna przestanie przynosić efekty - co niestety jest możliwe, ponieważ zmiany w wątrobie nie zmniejszyły się, a także powstało podejrzenie przerzutów do kości.
Nie wiem więc, czy nie byłoby zasadne rozważenie zmiany chemioterapii już.
Rozumiem, że chodzi Ci o naświetlania kręgosłupa.
Jeżeli tate będzie boleć, to powinien mieć naświetlane zmiany w kregosłupie.
Powinnaś to zgłosić lekarzowi.
pozdrawiam
_________________ "Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
Właśnie o to chodzi, że tatę nic nie boli...
W wypisie było zdanie: Częściowa osteosklerotyczna przebudowa trzonów kręgów C6, Th2, Th5, L1, L2 może budzić podejrzenie zmian o dechach meta. Co to jest ta osteosklerotyczna przebudowa trzonów kręgów? Wytłumaczcie mi to w prosty sposób...
Lekarz posługuje się terminami "może budzić podejrzenie", czy to nie jest dziwne?! Czy takie zmiany nie byłyby widoczne na TK?
Doradźcie coś...
Badanie TK klatki piersiowej i jamy brzusznej z dn. 06.06.2013r wykonano w akwizycji spiralnej w skaningu przeglądowym oraz po dożylnym podani środka cieniującego w warstwach o grubości 2,5 mm. Poprzednie badanie 26.04.2013r.
W porównaniu z badaniem poprzednim nastąpiła prawie całkowita regresja zmian zapalno-niedodmowych w obrębie płata środkowego. Nastąpiła także częściowa regresja zmian zapalno-niedodmowych w segmencie 5 płuca lewego. W porównaniu z badaniem poprzednim nastąpiła częściowa regresja wielkości miękkotkankowego nacieku we wnęce lewej. Jamy opłucne wolne od płynu.
Obraz zmian ogniskowych w wątrobie istotnych różnic nie wykazuje. Pęcherzyk żółciowy obkurczony.
Częściowa osteosklerotyczna przebudowa trzonów kręgów C6, Th2, Th5, L1, L2 może budzić podejrzenie zmian o dechach meta.
Tak jak pisała ela1 powinnaś zgłosić się do lekarza i prosić o naświetlania na kręgosłup dla Taty
Teraz mówisz że go nie boli ,ale zapytaj się Taty czy na pewno nie boli go kregosłup ?
Moim zdaniem powinnaś prosić o naświetlania dla Taty.
Pozdrawiam
Przytoczyłam wypis, ale tam klarownej informacji nie ma. Są słowa może budzić podejrzenie
Dzięki za inf, przy najbliższej okazji napomnimy o naświetlaniu.
A co to jest ta osteosklerotyczna przebudowa trzonów kręgów. Czy to są przerzuty? Bo nikt mi nie napisał...
Przepraszam za swoją niecierpliwość, ale wydaje mi się, że teraz każdy dzień jest dla nas ważny :(
Ognisko takie jest to miejsce o gęstszej niż otoczenie(czyli trzonów,kręgów kręgosłupa) budowie kości.
Właśnie to świadczy o tym że jest ta budowa inna ,nietypowa mogąca mówić o wczesnym stadium przerzutów do kręgosłupa, tak najprościej mogę Ci napisać.
Cytat:
Przytoczyłam wypis, ale tam klarownej informacji nie ma. Są słowa może budzić podejrzenie
Prawdopodobnie są to małe zmiany i dlatego taka asekuracja lekarza w opisie.
Pozdrawiam
Ogólnie z tatą jest wszystko ok, jednak pojawiły się na ciele (nogi, uszy,głowa) czerwone plamki, tak jakby popękane czerwone krwinki, jednak są one mniejsze niż normalnie. Nawet powiedziałabym, że wygląda to tak jakby to były ślady po wkuwaniu igły, czym to może być spowodowane?
Od początku diagnozy tata pije sok z buraka oraz sok z pokrzywy. Przy ostatnim wypisie ze szpitala lekarz przypisał mu żelazo, które również codziennie zażywa. Nie wiem, czy to może mieć wpływ na w/w sytuację, ale wydaje mi się, że warto o tym wspomnieć:)
Tata od początku leczenia dostaje zastrzyki przeciwzakrzepowe Fraxiparine 0,3 .
Przyjmując te leki należy systematycznie kontrolować wskaźniki krzepliwości w celu niedopuszczenia do nadmiernego "rozrzedzenia" krwi i wystąpienia groźnych powikłań, czy to może być przyczyną w/w objawów taty?
Witam.
Z reguły piszę tylko wtedy jak mamy jakieś problemy i coś jest nie tak z tatą. Teraz również mamy mały problem. W połowie czerwca tata zakończył VI cykl chemii, niedawno miał robioną kontrolną TK i badanie morfologii i wszystko jest ok, jak na razie...
Na ostatniej wizycie lekarz prowadzący kazał tacie ograniczyć branie leku doltard. Wcześniej tata brał 2 tab dziennie, teraz bierze jedną. Pisze o tym aczkolwiek nie wiem, czy ma to jakieś powiązanie z naszym problemem. Tatę "łamie ręka". Jest to ręka lewa-ból zaczyna się od nadgarstka do przedramienia. Dzieje się tak głównie w nocy, aczkolwiek dziś już ból nastąpił w ciągu dnia. Przy najbliższej okazji powiemy o tym lekarzowi, ale może wy nam coś doradzicie jak sobie z tym radzić?? Albo z czym to może być związane?
Liczę na Was
Mamy kolejny "problem". Pod koniec czerwca tata zakończył leczenie. Wynik tomografii były OK, lekarz nie zalecił ani naświetlania kręgosłupa ani profilaktycznego naświetlania głowy. Czekamy do października do kolejnej tomografii. Jednak wczoraj rano bolała tatę głowa, jednak bez proszków przeciwbólowych udało się pozbyć bólu, ale dziś niestety nie. Tata musiał wziąć rano nurofen, bo strasznie go bolała głowa. A później wymiotował. I z tym związany jest problem. czy w organizmie może być jeszcze chemia i to przez nią te wymioty?? czy jakieś inne przyczyny mogą być taty złego samopoczucia??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum