Cześć,
Mam 38 lat i w piątek otrzymałam rozpoznanie guza nerki o wielkości 8,6x6x7 cm, najprawdopodobniej rcc. Do pilnej operacji - pewnie usunięcia całej nerki. Guz w częsci przyśrodkowej nacieka na miedniczkę oraz (być może) na mięsień biodrowy. Lekarze nie mieli pewności co do powiększenia węzłów chłonnych, finalnie nie znalazło się to w opisie. Wyniki krwi dobre, brak zmian w płucach. W srodę idę do poleconego urologa. Na co powinnam się szykować? Na co zwrócić uwagę? Jak wygląda rekonwalescencja po zabiegu? Czy mam już panikować?
pozdrawiam
szar25