Stwierdzenie, ze pierwsza chemia dobrze działała wynika z tego, że lekarze uprzedzali, że na ten typ nowotworu nie ma chemii, nie ma schematów. Mówili wprost, że jak będzie jakakolwiek odpowiedz to będzie super. Od jednego z lekarzy usłyszałam, ze z wątrobą w takim stanie żyje się krótko :(- kilka miesięcy a nowotwór jelita cienkiego to szybki zabójca. Od diagnozy minęło już 13 miesięcy. Pozostaje czekać... Jest coś co jeszcze mogę zrobić?
Każde przerzuty to już oznaka, że choroba postępuje, jak atakuje wątrobę rzeczywiście dobrze nie jest, bo wątroba ma bardzo ważną funkcję w organizmie i ogólnie jak zaatakuje wątrobę to dość szybko to wszystko idzie ale reguły nie ma. Statystyki nie zawsze się sprawdzają.
Musicie czekać co zdecydują lekarze. Niech mama oszczędza wątrobę, potrawy jak najmniej obciążające.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum