Witam dziś odebrałem wynik badania wyciętego znamienia:
Opis makroskopowy: fragment skóry 1.3x08 cm z egzofityczną, częściowo owrzodzoną zmianą śr. 0.6 cm.
Rozpoznanie: Neavus pigmentosus compositus Zmiana usunięta w granicach tkanek zdrowych.
Martwi mnie to owrzodzenie. Czy ktoś może mi przełumaczyć z "czym to sie je"? Z góry dziękuje.
Pozdrawiam
Ten wynik oznacza znamię barwnikowe złożone. Ta zmiana to zmiana łagodna i została usunięta w całości. Tym samym leczenie zostało zakończone.
Pozdrawiam serdecznie
_________________ Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
Pablo1,
Naevus pigmentosus compositus- znamię barwnikowe złożone. Znamię barwnikowe nie jest nowotworem złośliwym. Potencjał złośliwy tego rodzaju znamion (czyli ryzyko ich przekształcenia się w nowotwory złośliwe - czerniaki) jest określany jako niski.
Określenie "znamię złożone - compositus" odnosi się tylko do typu budowy znamienia (istnieją znamiona brzeżne, podnabłonkowe i złożone - czyli łączące cechy obu wymienionych)
Nie masz się czym martwić, bo zostało wycięte w całości i z należytym marginesem ( zdrowa tkanka w linii cięcia)
Pozdrawiam
Armands
_________________ Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Czy przepisałeś cały wynik? Czy było zrobione badanie immunohistochemiczne np. melan A, ki67?
Oprócz wyniku jest tylko rodzaj materiału: skóra i miejsce pobrania udo lewe. Resztę przepisałem w całości nic więcej tu nie ma. A o tym badaniu nic mi nie wiadomo.
Nie jestem ekspertem i podejrzewam że osoby powyżej wrzuciły tylko łacińska nazwę do googli. Gdybym to ja otrzymał taki wynik to tak jak Ty zwrócilbym uwagę na owrzodzenie i na pewno wypożyczyłbym preparat i ponownie dał do zbadania u innego patomorfologa. Tak dla świętego spokoju. Skąd jesteś?
Z Lublina badanie robiłem w Luxmedzie. Znamię miałem od wielu lat podczas dermatoskopii wyszlo że jest atypowe, głębokie i ma jakieś nierównomierne rozłożenie czegoś tam. Dermatolog stwierdziła że teraz nie wykazuje zmian onkologicznych ale w przyszłości mogloby być niebezpieczne. Za tydzień będę miał cięte jeszcze jedno znamię więc pokażę wyniki chirurgowi.
Witam ponownie, dziękuję za rady mam jeszcze pytanie kwestii formalnej, czy każdy wynik badania ocenia i podpisuje się pod nim sam kierownik zakładu patomorfologii. Ponieważ u mnie jako oceniający jest właśnie kierownik pani dr hab. Z 25 letnim stażem w Polsce i Irlandii? Ogólnie mam mentlik w glowie w przyszłym tygodniu prawdopodobnie pójdę do onkologa i chyba oddam próbki do ponownego badania w innym miejscu.
Jeśli dobrze pamiętam to ostateczny wynik zatwierdzić musi kierownik/szef/jak zwał tak zwał ale samo badanie może wykonać podwładny. Z pewnością wszystko jest w porządku ale przecież nikt nie jest nieomylny prawda? Chodzi tu o potwierdzenie diagnozy ze względu na obecność owrzodzenia.
Witaj Pablo1. Czytam Twój wątek i widzę siebie. Wynik badania jest ok, wobec tego sprawa zakończona. Po wycięciu w 2006 r. brązowego znamienia z pleców ( podejrzanego przez onkologa o czerniaka) opis mojego wyniku to: Naevus pigmentosus dermalis . Po 9 latach nastąpiła wznowa na bliźnie. W marcu tego roku ponownie przebadano moje bloczki z 2006 roku. Okazało się, że bloczki były źle przebadane, pomimo że pod badaniem podpisał się patomorfolog z tytułem dr n med. Jak więc widzisz żadna to gwarancja. Gdybym 11 lat temu miała taką wiedzę jak dzisiaj nie zwlekałabym tylko ponownie przebadała bloczki. Nastąpiłoby docięcie blizny, biopsja wartownika i mogłoby być po sprawie. Tymczasem hoduję tego dziada 11 lat bo zaufałam dobremu wynikowi.
Życzę Ci podjęcia mądrej decyzji, żeby naprawdę można było spać spokojnie.
Bloczki oczywiście przebadam jeszcze raz gdzie indziej w poniedziałek prawdopodobnie będę widział się z onkologiem. Tylko zastanawia mnie jedno skoro stwierdzono jakieś nieprawidłowości skąd taki wynik że to nic groźnego. Znalazłem na pewnym portalu gdzie zadaje się pytania lekarzom podobny przypadek, gdzie pewien pan wstawił wynik histopatologiczny znamienia łagodnego z owrzodzeniem i pytał się skoro to zmiana łagodna to skąd to owrzodzenie na co lekarz dermatolog odpisał mu że nie ma się czym martwić bo owrzodzenie mogło powstać mechanicznie przed wycięciem.
Podczas dermatoskopi lekarka nic nie wspominała o owrzodzeniu, chirurg też nic nie stwierdził tylko że znamię ładnie wygląda i powinno być ok. Ja sam też nigdy nie widziałem żeby to znamię zmienilo się albo sprawiało jakieś kłopoty. Mam je co najmniej pól życia, fakt że umiejscowione było z tylu uda, narażone na podrażnienia mechaniczne i trudne w dokładnej obserwacji. Myślę że w przyszłym tygodniu będę dzialal w temacie i dla spokoju ducha oddam je do innego zakładu.
witam, mam podobny problem...diagnoza postawiona na podstawie dermatoskopii nijak koreluje z wynikiem hist.pat. Zasanawialam się co zrobić i jutro zlecam badanie immuno. marker bialko S 100. Denerwuje się, ze trzeba dla własnego bezpieczeństwa robic double check, ale to chyba lepsze niż cale zycie się zastanawiać czy pierwsza diagnoza była ok.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Mapa forum
Formularz kontaktowy
FAQ
Grupy
Album
Rejestracja
Zaloguj
