[JustynaS1975]

roman1130 napisał/a:

Kasiu będzie mi miło jeśli pokarzesz się od czasu do czasu w tym miejscu, ciągle jestem z Tobą

Tak jak napisał Roman, dobrze byłoby i miło nam, gdybyś od czasu do czasu tu się odezwała. Jesteśmy z Tobą.

Współczuję Ci bardzo. Ale teraz Mama z góry się Tobą opiekuje i nad Tobą czuwa.

[roman1130]

Kasiu. Spokojnych i Rodzinnych mimo wszystko Świąt.
Mimo fizycznej nieobecności Mamusia i wielu innych jest z Tobą i Całą Twoją Rodziną.
Pozdrawiam Świątecznie

[JustynaS1975]

Kasiu, ja Tobie również życzę przede wszystkim spokojnych Świąt pomimo wszystko.
Pozdrawiam Świątecznie

[ewka1]

I ja Kasiu spieszę do Ciebie z życzeniami przede wszystkim Zdrowych,Spokojnych i mimo wszystko Radosnych Świąt Wielkanocnych.Wy macie pierwsze święta bez Mamy a my bez naszego Tatusia.Trzeba żyć dalej,bo Życie mimo tych bolesnych chwil jest Piękne.Pozdrawiam.

[kasia123m]

dziekuje wszystkim za pamiec.Az mi sie lezka zakrecila.
Oczywiscie przesylam wszystkim Wam rowniez zyczenia Zdrowych i Pogodnych ,Radosnych tez Świąt wielkiej Nocy.Wiem ze dla tych ktorych bliscy odeszli niedawno nie bedzie łatwo ale damy rade.Wierze w to ze oni z nami sa i przede wszystkim w to ze jest im juz lepeij niz tu.Bez cierpienia i bolu, ciaglego stresu, nerwow i kłopotow.Jeszcze raz Wesołych ŚWIAT.

Ale musza Wam cos powiedziec.ogladalam ostatnio film z Bozego Marodzenia 2010...czyli rok temu....i wiecie co...moja mama tanczyla z malymi dziemi i nagle powiedziala.."ja i tak niedlugo ide do lepszego swiata a wy zostaniecie w tym gorszym"...rok temu..na 10 mies przed tym jak dowiedzielismy sie ze jest chora...szok...takie słowa u niby zdrowego wtedy czlowieka...i co sobie mozna w takim moemncie pomyslec.

jeszcze raz dziekuje ze o mnie pamietacie.dzis mialam dola bo dopadl mnie jakis wirus.wczoraj nie moglam dosjc nawet do wc...tak mnie bolaly kosci...dzis do poludnia tez bylo niefajnie.I sobie pomyslalam ze nawet nikt sie mnie nieinterseuje...ze jakby byla mama to by dzwonila kilka razy..pisala..pytala jak sie czuje..a jak jej nie ma to nikt.pewnie dziecko cos z przedszkola przynioslo..bo w sumie oprocz goraczki i bolu kosci nic mi nie bylo...ale starsznie mnie zmoglo.i w takim stanie mialam dziecko pod opieka caly dzien...2 godiny tylko przerwy bylo jak go maz na rehabilitacje wzial.a tesciowa caly dzien w domu bo wolne ma czwartki...szkoda slow...dobra ale koniec truciea..ida swieta

pojade sobie w niedziele do mamy..moze w sobote tez...jak tylko pogoda pozwoli...i bedzie dobrze...musi byc

[Honorata]

Kasia - Ty robaczku nigdzie nie wyłaź dopóki się nie wyleczysz. Do mamy pójść zdążysz. a teraz ciepłe skarpetki, zdrowe jedzonko i coś na przeziębienie. Zdrowiej jak najszybciej i daj znać jak tylko będziesz mieć chwilkę co u Ciebie

[roman1130]

Witaj Kasiu, odezwij się, wiem że to trudne ale...

[roman1130]

[roman1130]

[kasia123m]

[ Dodano: 2012-05-26, 09:52 ]
wszystkim mama a zwłaszcza Mojej wszystkiego najlepszego z okazji ich swieta.Kocham Cie mamusiu i bardzo za TOba tesknie.Dzis mija dwa miesiace jak Cie nie ma i wcale z dnia na dzien nie jest łatwiej.Jest gorzej..:(
Nie ma chyba nic gorszego niz na dzien mamy jechac z kwiatami na cmentarz....

[Anelia]

kasia123m,

[roman1130]

Witaj Kasiu
Wiem, ze to strasznie boli, ale myślę że warto niekiedy pozwolić odejść naszym ukochanym
Wiem, że jest to bardzo intymne i bardzo trudne, ale ciągłe wracanie do ukochanych powoduje, że zamiast zaznać ukojenia i spokoju, w dalszym ciągu absorbujemy ich uwagę, powodując, że są zawieszeni pomiędzy tą i tamtą stroną życia.
Myślę że warto dać sobie i Im szansę na normalność...

[roman1130]

Witaj Kasiu i dzięki za odwiedziny,,,,