[Dawaj Anelka Mysle ze majkelek sie ucieszy I my tez ][/quote]
No jasne, że się ucieszę i to jak nie wiem co. Dzisiaj widzę ruch w interesie panuje więc nie mam powodu, żeby sie nie cieszyć. Co prawda trochę się przestraszylem jak zobaczyłem zdjęcie obandażowanych stóp ale trzeba przyznać, że dowodzi to hartu ducha.
Niezmiernie miło było dziś przeczytac Waszą rozmowę i powiem szczerze, że jak myślę o tym ile słów wypowiadamy na marne byle wypaplać, czyli uprawiamy tak zwaną gatkę-szmatkę, kiedy tutaj każde zdanie ma na celu pocieszenie, sprawienie komuś radości czy podziękowanie, to chciałbym to móc wszystkim pokazać, żeby zobaczyli po czym odróżnić można głupotę od mądrości.
Nie pisze za dużo bo mi dziś Justyna między wierszami pogroziła palcem
a ja mam straszne problemy z byciem grzecznym i nie chcę podpaść
Powiem tylko tyle, udało mi się fajne fotki cyknąć i oddać się jeszcze jednej mojej wielkiej pasji. Wyrwałem się na trochę z roboty (bo wcześniej nas puścili) i poszedłem pobiegać. I tu nawiążę do Iwki - wiatr we włosach (no strasznie wiało, ale włosów mało) i bycie nareszcie samemu. Nie wiem jak to wytlumaczyc ale kiedy biegam, to czuje się wolny (może z tego powodu aż tyle biegam) bo nie mam żadnych ograniczeń, nie jestem do niczego zobowiązany i wreszcie mogę wszystko przemyśleć, no i sprawdzić swoją wytrwałość, bo to ćwiczenie nie tylko dla ciała ale i dla ducha.
Prawda to, że jak ktoś coś bardzo kocha robić to potrafi zapomnieć o wszystkim podczas oddawania się przyjemności, więc nie pozostaje nic innego jak Kochać Żyć!
Zdjęcia i reszta - wieczorkiem a tymczasem u Was to już Dobranoc